Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

Zacisk tylni cieknie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przerabiałem to 2-3 tygodnie temu, ciekły mi oba, na początku małe dolewki ale potem w jedną noc zleciało mi wszystko, heble wyciągnąłem, rozebrałem na części pierwsze, zakupiłem zestaw naprawczy (jeden zestaw kosztował 16zł) i po złożeniu nic nie cieknie, warunek to bardzo dobrze wszystko wyczyścić a miejsca styku z oringami wręcz wypolerować. Trzpień ręcznego mocno skorodowany ?

Opublikowano

przerabiałem to 2-3 tygodnie temu, ciekły mi oba, na początku małe dolewki ale potem w jedną noc zleciało mi wszystko, heble wyciągnąłem, rozebrałem na części pierwsze, zakupiłem zestaw naprawczy (jeden zestaw kosztował 16zł) i po złożeniu nic nie cieknie, warunek to bardzo dobrze wszystko wyczyścić a miejsca styku z oringami wręcz wypolerować. Trzpień ręcznego mocno skorodowany ?

Na tyle że ten co cieknie był zatarty ale go rozruszalem. A z prawej strony śruba się od trzpienia urwala i trzyma się na klej. Tylko ze z prawej działa.

Edit: i co zrobić z płynem w przewodzie jak odkrece zacisk ? Jak zatamować żeby nie wylecial

Opublikowano

Rozruszanie pomoże na kilka dni co najwyżej. Jeśli będziesz w stanie odkręcić tą śrubę od trzpienia to masz możliwość regeneracji, ale jeszcze pod warunkiem że trzpień nie jest jakoś bardzo skorodowany. Przy samodzielnej regeneracji jest jeszcze problem z wyciągnięciem segera ze srodka zacisku. Najlepsze są do tego zpecjalnie szczypce, ale bez nich też można się obejść jednak zajmuje to dużo więcej czasu i trzeba mieć troszkę umiejętności manualnych.

Jeśli chodzi o przewody hamulcowe to nie korzystaj ze złotych rad typu zacisnąć je jakimś kluczem. To jest pierwszy krok do wymiany przewodów. Najlepszym sposobem chyba jest znalezienie czegoś o podobnej średnicy do śruby z zacisku i wepchnięcie w koncówkę na przewodzie. Ewentualnie możesz coś podstawić pod przewód żeby kapało i dolewać co jakiś czas płyn do zbiorniczka...

Opublikowano

bez specjalnych narzędzi szkoda czasu, wymień na alu :)

Opublikowano

bez specjalnych narzędzi szkoda czasu, wymień na alu :)

A aluminiowe podchodzą p&p? Ile taka przyjemnośc kosztuje? I co mi to da?

edit;

Z tego co wyczytałem, są lepsze pod względem tego że nie rdzewieją. No ale żeliwo to jednak masywniejszy. Wiec nie widzę sensu pakować aluminiowych, jak jeszcze z pół roku i do żyda z nią...

Teraz problem tego typu - uszczelniacze kupie, tylko ten seger z tego co się zorientowałem, to zarypiście to wymyślili..

Opublikowano

Jeśli za pół roku chcesz sprzedać to myślę że i regeneracja własnoręczna mija się z celem jeśli nie masz narzędzi... Ja u siebie kupiłem używkę i rok mi wytrzymała. Później ten sam problem. Przy kupowaniu używki musisz tylko zwrócić uwagę czy nie widać śladów wycieków w tym miejscu i czy dźwignia ręcznego chodzi dobrze i wraca do końca. Zwróć też uwagę czy ktoś tam nie przesmarował trochę tego trzpienia, bo przy takim zabiegu dźwignia pochodzi z miesiąc (czyli tyle ile mniej więcej gwarancję dają) i problem się powtórzy. Za ok 100zł idzie kupić używany zacisk.

Opublikowano

zgadzam się w 100%

Opublikowano

Jeśli za pół roku chcesz sprzedać to myślę że i regeneracja własnoręczna mija się z celem jeśli nie masz narzędzi... Ja u siebie kupiłem używkę i rok mi wytrzymała. Później ten sam problem. Przy kupowaniu używki musisz tylko zwrócić uwagę czy nie widać śladów wycieków w tym miejscu i czy dźwignia ręcznego chodzi dobrze i wraca do końca. Zwróć też uwagę czy ktoś tam nie przesmarował trochę tego trzpienia, bo przy takim zabiegu dźwignia pochodzi z miesiąc (czyli tyle ile mniej więcej gwarancję dają) i problem się powtórzy. Za ok 100zł idzie kupić używany zacisk.

Tylko mam problem, bo w okolicy nic nie ma.. Dwa szroty, dwa telefony, i nie ma.. Kupie uszczelniacz, ale trzpień ręcznego i tak jest zatarty. Długo więc nie pochodzi.

Opublikowano

To zostają Ci jeszcze serwisy aukcyjne. Zawsze masz przynajmniej 10dni na zwrot...

Opublikowano

edit;

I jak odpowietrzyć zacisk? W jarzmie? Przykręconego? Bo z tego co się kiedyś naczytałem to, odpowietrzenie w jarzmie graniczy z cudem. Wiec jak? Wyjąć, wsadzić coś w niego żeby tłok trzymało, i odpowietrznik jakoś pionowo ustawiać? Trzepać nim?

Opublikowano

Moim zdaniem nie graniczy z cudem. Ja u siebie odpowietrzałem kilka razy jak był przykręcony do jarzma i bez żadnego problemu się udało. Ale jeśli w ten sposób się nie odpowietrzy to trzeba go zdjąć i nim trochę pomanewrować.

Opublikowano

przewody warto zatkać, nigdy nie ściskać, nawet jak płyn Ci jakoś z przewodu wyleci to specjalnie się nie przejmuj, i tak musisz odpowietrzyć i tak. Regenerację zrób sam, prędzej czy później ta wiedza Ci się przyda, a jak się sprężysz to zajmie Ci to dwa popołudnia. W alu się nie pchaj, moje ośki od ręcznego były dość skorodowane to kupiłem alu zaciski dla samych osiek, i bez dwóch zdań alu nie jest tak trwałe jak żeliwo (nie zmuszajcie mnie bym wrzucał fotki tych alu). Co do tych segerków to wcale nie jest tak źle, szczypce trzeba by mieć faktycznie długie, ja zmajstrowałem sobie przyrząd ze starych metalowych nożyczek, 5 min szlifierką i są wąziutkie jak ta lala. Jak masz tam upieprzoną jakąś śrubę to daj foto, podeślę Ci od siebie a jak nie wykorzystasz to odeślesz,

Opublikowano

przewody warto zatkać, nigdy nie ściskać, nawet jak płyn Ci jakoś z przewodu wyleci to specjalnie się nie przejmuj, i tak musisz odpowietrzyć i tak. Regenerację zrób sam, prędzej czy później ta wiedza Ci się przyda, a jak się sprężysz to zajmie Ci to dwa popołudnia. W alu się nie pchaj, moje ośki od ręcznego były dość skorodowane to kupiłem alu zaciski dla samych osiek, i bez dwóch zdań alu nie jest tak trwałe jak żeliwo (nie zmuszajcie mnie bym wrzucał fotki tych alu). Co do tych segerków to wcale nie jest tak źle, szczypce trzeba by mieć faktycznie długie, ja zmajstrowałem sobie przyrząd ze starych metalowych nożyczek, 5 min szlifierką i są wąziutkie jak ta lala. Jak masz tam upieprzoną jakąś śrubę to daj foto, podeślę Ci od siebie a jak nie wykorzystasz to odeślesz,

Kij mi po tej śrubie, jak trzpień wajchy od ręcznego jest urypany :F Skorodował tak. Jak? Nie zadawajcie mi nawet tego pytania. Klucz założyłem, i jednym paluszkiem ruszyłem - śruba z kawałkiem ośki odpadła. No to na klej, co by wajcha nie wyskoczyła.

Wracają do zacisku lewego który cieknie. (Prawy ma urwaną ośke, ale za to ręczny działa). Wymienić uszczelniacze tylko?

Opublikowano

Jak już byś wymieniał uszczelniacz to najlepiej wszystko wymienić, a przynajmniej przejrzeć, bo i tak cały zacisk trzeba rozebrać.

Opublikowano

Dobra uszczelniacze zamówiłem. Jutro robię. Już dolewke musiał zrobić. Piękna czerwona ikonka na liczniku xd

Opublikowano

Jak chcesz to Ci ogarnę te zaciski

Opublikowano

Jak chcesz to Ci ogarnę te zaciski

Oczekiwałem na twój post ;p

Ile taka przyjemność? I czas oczekiwania.

Opublikowano

wszystko zalezy od tego co trzeba wymienic w zacisku/jarzmie

koszt bez czesci dwóch zacisków z jarzmami to 250zł

czas oczekiwania 7-8dni

www.regeneracja-zaciski.pl

Opublikowano

Dobra. Uszczelniacze zrobione. Nie było tak źle. Tak straszyliście tym segerem, a wystarczyło ruszyć główką i poszło. Heble działają, odpowietrzone. Teraz ciekawe ile to potrzyma :P A tyle syfu było że matko bosko. W piasku i rdzy to pracowało, i oring postrzępiło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...