Źle założony rozrząd, awaria silnika, problem z ubezpieczycielem oc sprawcy (warsztatu)

[patach92 0]

Witam, przedstawię w skrócie sytuację jaka mi sie przydarzyła. Oddałem auto na wymianę rozrządu do mojej audi a4 b7 2.0 tdi 140 KM 2005r. Rozrzad po 200 km rozpadł się. Sprawa zgłoszona do ubezpieczyciela pzu, warsztatu gdzie dokonywano wymiany. auto postawiłem do aso skody w Koszalinie. Stwierdzono uszkodzenie całego silnika. Naprawę Skoda wycenila na 24 tys. Więcej niż auto może być warte. Pzu szkode wycenilo na 4 tys. Skoda uprzedzila ze Pzu może stwierdzić szkodę całkowitą. Jak nie dać się oszukać i otrzymać dobra kwotę lub naprawę auta. Auta nie chce sprzedać bo jestem z nim związany. Jest to egzemplarz w stanie idealnym i zostal zniszczony przez jakiegoś baarana z warsztatu, który byl niekompetentny. Jestem gotów na potyczki w sądzie bo nie pozwolę sobie na straty, za auto sam dalem 23 tys. Pzu nie cce zapłacićz za rorzad bo stwierdza że to warsztat powinien z rejkojmy zwrócić koszta rozrządubaadz dać nowy. Proszę o pomoc i rady jaak postępować w takiej sytuacji. Bardzo dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

[.Pablo. 16]

W skodzie na pewno policzyli nowy słupek głowice itd stąd taka cena. Za 4 tys z PZU będziesz w stanie kupić używke i włożyć. Zapytaj w normalnym warsztacie ile wyniesie naprawa.

Nie jestem fachowcem ale jeśli mechanik nie zrobił tego celowo np specjalnie nie dokrecil np rolki to kasa powinna iść z ubezpieczalni.

Edytowane 30 Lipca 2016 przez .Pablo.

[mravel 40]

Hmm, nie rozumiem do konca dlaczego PZU nie chce oddac za rozrzad (chociac chce oodac 4 kola) i rzuca cie do warsztatu. Jesli warsztat ma OC to ubezpieczyciel odpowiada i mozesz od niego dochodzic calosci poniesionej szkody. Nie musisz klocic sie z warsztatem. Walisz do rzeczoznawcy z PZMotu, on Ci to wycenia. ASO ma inne stawki. Ponadto ubezpieczyciele zanizaja wartosc auta i stwierdzaja szkode calkowita. Na moje oko ktos rozsadnie powinien to wycenic na ok 10 tysiecy, co nie stanowi szkody calkowitej przy tym aucie.

Najlepiej idz do prawnika, adwokat lub radca prawny powinien Ci to ladnie ogarnac.

[Bartender 1]

Z czystej ciekawości, który to warsztat w koszalinie tak cię urządził?

[patach92 0]

Warsztat z Bydgoszczy. Samochód stanął mi koło Koszalina dlatego auto stoi tam.

Ps poszukuje dobrego warsztatu w rejonie Koszalina który zajmuje się audi i silnikami diesla.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[hak64 95]

Ubezpieczyciel kwestionuje wartość szkody, bo najwidoczniej warsztat naprawczy (z którego winy szkoda powstała) nie opisał dokładnie okoliczności zdarzenia, ani jego skutków. Taka informacja powinna bowiem zawierać podstawowe dane (kto i kiedy odstawił auto do naprawy, z jakiego powodu, kto i kiedy dokonywał naprawy, jakich użyto części zamiennych, kiedy i z jakiego powodu nastąpiło zdarzenie /uszkodzenie/, oraz należy wskazać konsekwecje uszkodzenia, w tym szacunkowy koszt naprawy z podaniem niezbędnych części). ASO faktycznie zawyża koszty, co nie zmienia faktu, że naprawę w rozliczeniu bezgotówkowym można zrobić w dowolnym warsztacie, byle naprawa została udokumentowana fakturami za zakup części, oraz usługę wymiany.

[MikelA4 0]

@patach92

Kolego pochodzę z Bydgoszczy, daj znać, który warsztat. Jak nie chcesz tu to może być na pw.

[PatrickU 1]

Przecież rozrząd mógł rozsypać się ze względu na wadę samego rozrządu, nie winę warsztatu. Po co siać ferment wokół warsztatu?

[patach92 0]

Wina nie byla rozrządu a warsztatu, który go zle zamontował. A pozatym nie sieje fermentu. Stwierdzam fakt.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[15lolo 2]

pewnie gwint na rolce od napinacza puscil