Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[A4 B5] Wywalenie kata....


Gość MorgothDBMA

Rekomendowane odpowiedzi

Gość MorgothDBMA
Opublikowano

"Wybebeszam" dzisiaj katalizator w mojej A4, jakich efektów ubocznych moge się spodziewać?

-głośniejsza praca?

-rezonans?

-wpisywanie od nowa kodu radia? (bo chyba trzeba aku odpiąć)

Przy okazji, co może się zdarzyć po odpięciu AKU

-adaptacje przepustnicy?

-jakieś inne rzeczy?

Moge normalnie odpalić i jechać, czy odpalić i ileś tam odczekać i dopiero?

Pozdrawiam

PS: dzisiaj KAT, w sobotę chip :twisted:

Gość Kaziu_Wichura
Opublikowano
bo chyba trzeba aku odpiąć

ostatnio jak wymieniałem nie odpinałem. Musiałbym mieć skrajnego pecha żeby coś się przez to wysypałem. Przy spawaniu koleś powinien jakieś uziemiające klemy podpiąć (nie wiem dokładnie o co w tym chodzi bo się nie znam na tym), które raczej zabezpieczają przed negatywnymi skutkami, poza tym jeśli jeśli fachowiec ma trochę doświadczenia i pojęcia i nie będzie jakiś dziwnych ruchów wykonywał, czyli pospawa szybko i dokładnie to nie masz się czego bać ale to tylko moje zdanie.

wpisywanie od nowa kodu radia

jak najbardziej

adaptacje przepustnicy?

jak najbardziej

jakieś inne rzeczy?

wyzerowanie licznika stanu przejechanych kilometrów ( oczywiście nie tego od przebiegu auta). Poza tym nic.

Acha jakbyś miał skrajnego pecha to wywali ci poduchy :lol:

[ Dodano: 21-02-2007, 22:00 ]

Moge normalnie odpalić i jechać, czy odpalić i ileś tam odczekać i dopiero?

możesz włączyć zapłon i poczekać z 2 minuty aż ci się przepustnica zaadaptuje albo po prostu później za pomocą VAGa to sobie zrobić (wolę tą drugą opcję).

Opublikowano

W pasiaku kuzyna (B5 1.8 bez T), po wybebeszeniu kata zaczal glosniej chodzic i na niskich obrotach byl wkurzajacy rezonans....

Gość MorgothDBMA
Opublikowano

OK, po zabiegu

Opis:

-1.5 h wykręcania kata (bardzo ciężko im z tym szło - musieli palnikiem jedną śrube podgrzewać)

-W środku złom i plasterki miodu (wywalenie tego prętem i palnikiem, przeczyszczenie)

-Założenie wybebeszonego kata tak jak był poprzednio

0 spawania, wieć nie odpinałem AQ

Efekt: auto bez kata, przygotowane na chip'a

-głośność - nie widzę różnicy

-drgania/wibracje - nie widzę różnicy

Konkluzja: łatwo i bezboleśnie wybebeszać kata i odtykać wydech ....

PS: mechanik podał teorię że przez tego kata mogłem mieć na hamowni 87 KM zamiast 90....

Pozdrawiam

Gość Kaziu_Wichura
Opublikowano

a ja się zastanawiam czy pusta puszka katalizatora nie będzie wywoływała dziwnych zawirować gazów spalinowych i czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na pracę silnika.

Wkręca się normalnie? Przy wysokich obrotach pracuje normalnie?

Gość MorgothDBMA
Opublikowano

wiem od ludzi którzy znają się na tym że tak jest OK. Przetestowałem na trasie 40 km (tylko powrót z wawy) nie ma problemów na żadnych obrotach.

Głośność ta sama, wibracji brak, wkręcanie się dobre poza piątką (ale przed wycięciem kata piątka też była słaba - to się zmieni w piątek)

Gość Kaziu_Wichura
Opublikowano
wiem od ludzi którzy znają się na tym że tak jest OK. Przetestowałem na trasie 40 km (tylko powrót z wawy) nie ma problemów na żadnych obrotach.

Głośność ta sama, wibracji brak, wkręcanie się dobre poza piątką (ale przed wycięciem kata piątka też była słaba - to się zmieni w piątek)

mimo wszystko pomysł mi się nie podoba :P

Gość Kaziu_Wichura
Opublikowano
Ja po wywaleniu kata nie mogę sie pozbyc błędu 561 prawdopodobnie nie dogrzana sonda.

trzeba było nie wywalać i wstawić uniwersalny ;p

Opublikowano

ja u siebie tez mam wywalonego kata i wspawana zwyklą rułe

robota szybka jeżeli robi to fachowiec

skutków ubocznych brak

jedynie teraz slychac delikatnie turbawke przy dodawaniu gazu

Opublikowano

Ja tak jak Zdeniu, wywaliłem ostatnio całą puchę i wstawiłem rurkę.Można też wybić środek kata i zostawić puszkę, jest mała więc nie powinno się nic dziać .Jedynie czego się obawiałem to wizyta u diagnosty, czy czasem się nie przyczepi do kata, znaczy jego braku :wink: Skutków ubocznych jak dotąd nie zaobserwowałem.Gwizd turbinki teraz fajnie słychac na zewnątrz :a4fan:

Opublikowano

wywalenie katalizatora nic nie da

mozna sie spodziewac awarii sondy a wiesz co oznacza dla silnika niesprawna sonda?

chlopaki pisza ze nie odczuwaja skutkow ubocznych

coz - pozbycie sie kata to loteria - chociaz gwizd turbinki bez puchy jest naprawde fajny:)

Opublikowano

wustyle, masz na myśli chyba nowe auta benzynowe. W tdi o których tu rozmawiamy nie ma sondy. Wywalenie kata po 150 tyś jest obowiązkowe, różnica jest znaczna a w turbodoładowanych baardzo znaczna.

[ Komentarz dodany przez: szogun0: 24-02-2007, 17:10 ]

Pozwoliłem sobie poprawić :wink:

Opublikowano

ja wywaliłem całego kata i wstawiłem kawał rury. nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych: żdnych zawirowań, stuków, gwizdów i tp. wszytko tak ja by był kat.

Opublikowano

kurcze ale wam fajnie j jak bym wywalil kata to bym przegladu nie przeszedl , coz co kraj to obyczaj a kupel od 3 lat tu siedzi a auto przeglady w Polsce ma regularnie tyle ze tam od 3 lat nie bylo.hehe

Gość Michał
Opublikowano
kurcze ale wam fajnie j jak bym wywalil kata to bym przegladu nie przeszedl , coz co kraj to obyczaj a kupel od 3 lat tu siedzi a auto przeglady w Polsce ma regularnie tyle ze tam od 3 lat nie bylo.hehe

Możesz zostawić obudowę a środek kata poprostu wybić,będzie wyglądało tak jakbyś go miał, no chyba że wyszło by coś nie tak np .na analizie spalin, tylko po co sobie zadawać tyle trudu i zachodu, w Twoim silniku na wiele się to nie zda :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...