mani88 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 (edytowane) Hej! Dzisiaj miałem kolizję spowodowaną nie z mojej winy. Uderzyłem w tył pojazdu ciężarowego, który wymusił mi pierwszeństwo. Uszkodzenia takie jak na zdjęciu, dodatkowo wgniecenie w chłodnicy gdzie delikatnie sączy płyn, przestał działać spryskiwacz reflektora, pęknięcie klosza lampy widoczne pod maską. Sama maska niestety uległa rozwarstwieniu, widoczne po otwarciu. Ubezpieczyciel Warta. O jakie odszkodowanie mogę się ubiegać? Pozdrawiam Edytowane 2 Grudnia 2016 przez mani88
tobias Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 przyjedzie rzecoznawca z ubezpieczalni sprawcy, porobi zdjecia, sprawdzi lakier, oponki itp, dostaniesz wycene za tydzień i wtedy masz prawo sie odwołać jak Ci sie wydaje, że mało, a tak na marginesie to z tego co mi wiadomo to waląc w tył pojazdu to zawsze jest wina tego co nie wyhamował
komoornik Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Świetne założenie z tym waleniem w tył. Może jeszcze warto wymyślić coś takiego - jak jest kolizja między autami które prowadzi kobieta i mężczyzna, to winna jest kobieta?
mani88 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2016 (edytowane) przyjedzie rzecoznawca z ubezpieczalni sprawcy, porobi zdjecia, sprawdzi lakier, oponki itp, dostaniesz wycene za tydzień i wtedy masz prawo sie odwołać jak Ci sie wydaje, że mało, a tak na marginesie to z tego co mi wiadomo to waląc w tył pojazdu to zawsze jest wina tego co nie wyhamował Było to uderzenie boczne. Nie bezpośrednio w tył pojazdu,nie jechałem za nim. Kolizja miała miejsce na skrzyżowaniu dróg. Policja stwierdziła winę kierowcy s/c. Świetne założenie z tym waleniem w tył. Może jeszcze warto wymyślić coś takiego - jak jest kolizja między autami które prowadzi kobieta i mężczyzna, to winna jest kobieta? Jeśli nie masz nic mądrego do napisania to proszę nie udzielać odpowiedzi. Piszę z myślą o Waszą poradę, a nie ośmieszanie nie znając informacji o tym zdarzeniu. Edytowane 2 Grudnia 2016 przez mani88
hak64 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Podobne uszkodzenia rzeczoznawca PZU wycenił na 2,5 tyś, a niezależny na 13 tyś. Tu mam wątpliwość co do zderzaka, jeśli jest tylko zarysowany, to do naprawy, jeśli ma pęknięcie, lub urwane zaczepy - do wymiany.
komoornik Opublikowano 2 Grudnia 2016 Opublikowano 2 Grudnia 2016 przyjedzie rzecoznawca z ubezpieczalni sprawcy, porobi zdjecia, sprawdzi lakier, oponki itp, dostaniesz wycene za tydzień i wtedy masz prawo sie odwołać jak Ci sie wydaje, że mało, a tak na marginesie to z tego co mi wiadomo to waląc w tył pojazdu to zawsze jest wina tego co nie wyhamował Było to uderzenie boczne. Nie bezpośrednio w tył pojazdu,nie jechałem za nim. Kolizja miała miejsce na skrzyżowaniu dróg. Policja stwierdziła winę kierowcy s/c. Świetne założenie z tym waleniem w tył. Może jeszcze warto wymyślić coś takiego - jak jest kolizja między autami które prowadzi kobieta i mężczyzna, to winna jest kobieta? Jeśli nie masz nic mądrego do napisania to proszę nie udzielać odpowiedzi. Piszę z myślą o Waszą poradę, a nie ośmieszanie nie znając informacji o tym zdarzeniu. Czytaj ze zrozumieniem. Nie ośmieszam Ciebie, tylko autora tezy "o winie przy waleniu w tył".
mani88 Opublikowano 3 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2016 A czy takie uszkodzenia kwalifikują elementy do wymiany? Lampa zaczęła parować dosyć mocno
rav85 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 zależny jak ci to policzą a znając tych zlodzieji bez walki sie nie obejdzie, pewnie zrobią opcje spawanie plastiku albo szpachle i na tej podstawie zaproponują jakieś grosze , jezeli masz opony już z małym bieżnikiem to wymię przed przyjazdem rzeczoznawcy
mani88 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2016 Witam! sprawa została załatwiona polubownie bez udziału rzeczoznawcy. Wysłałem zdjęcia, opisałem szody. Naprawa została wyceniona na 3100zł
domelck Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 u mnie podobne uszkodzenia wycenili na 2.5k a niezależny rzeczoznawca na 7,6k z tym że u mnie zderzak tylko do lakierowania najśmieszniejsze ceny zapodali za bixenon i maskę po około 250 zł hahaaaa
domelck Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 coś Ty rozmawiałem z kumplem który zajmuje się wyciąganiem kasy od firm ubezpieczeniowych i powiedział że zajmie się tym i na 90 % dostanę 7600 które zostały wyliczone przez niezależnego rzeczoznawce .
tobias Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 (edytowane) mi rok temu za porysowanie zderzaka, powierzchnia 10x3cm tj nawet się nie porysował tylko "zmarszczył" przyznali 1600zł hehe a ja to zamalowałem mazaczkiem i spokój , dodam że było w to astra h cała oryginal opony roczne wersja cosmo Edytowane 10 Grudnia 2016 przez tobias
domelck Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 u mnie to wyglądało tak Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
hak64 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 sprawa została załatwiona polubownie bez udziału rzeczoznawcy. Wysłałem zdjęcia, opisałem szody. Naprawa została wyceniona na 3100zł To zdecydowanie za mało! Skorupa zderzaka 1702 zł, maska 1746 zł, wspornik zamka 1036 zł (oryginały), dolicz do tego katkę grilla, reflektor, oraz lakierowanie. Moim zdaniem 7 powinno być z przodu.
domelck Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 7 na bide , u mnie zderzak cały i wyszło 7600 więc u Ciebie 9 z przodu
mani88 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2016 Nie myślałem, że tyle to kosztuje. Jedynym ratunkiem są teraz firmy, które załatwiają dopłatę do odszkodowania. Muszę komuś podesłać moją decyzję.
hak64 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Jedynym ratunkiem są teraz firmy, które załatwiają dopłatę do odszkodowania. Dopłacą ci co najwyżej 40% różnicy. Napisz odwołanie, uzasadniając rzeczywistymi cenami części zamiennych i powinni dopłacić. Jeśli nie, to wtedy zażądaj oględzin pojazdu i szczegółowej kalkulacji kosztów naprawy. Na podstawie takiego kosztorysu niezależny rzeczoznawca może sporządzić kosztorys oparty na normalnej stawce rbg (około 100 zł) i cenach części oryginalnych. Do ugrania masz minimum 4 tyś.
mani88 Opublikowano 10 Grudnia 2016 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2016 (edytowane) A co gdy zgodziłem się na kwotę zaproponowaną przez ubezpieczyciela? Mam jeszcze możliwość odwołania się od ich decyzji? Czyli najlepszym sposobem będzie pojechać do niezależnego rzeczoznawcy, który wyceni mi szkodę i wtedy napisać odwołanie od ich decyzji? Edytowane 10 Grudnia 2016 przez mani88
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się