Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Mega prolem z silnikiem 1.8 20v 125 km


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, wczoraj jadąc do domu z pracy w nocy nagle straciłem moc w samochodzie... maksymalnie 3000 obrotów miałem i z 90 km/h coraz mniej jechałem, jako że nie miałem gdzie stanąć jechałem wolno ale szukałem miejsca, nagle straciłem wspomaganie, hamulce, elektrykę, wywaliło na zegarach większość na czerwono błędów. I stanąłem. Kurde i tak sobie myślę co to mogło być, rozrząd nie był wymieniany ale osoba po której kupiłem samochód mówił że rozrząd wymieniał pół roku temu i można jeździć, miałem dopiero w piątek wymieniać na nowy. Dodam że dzień wcześniej nie mogłem odpalić od razu samochodu kręcił za pierwszym razem i zero odpalania dopiero za drugim razem odpalił ale też nie od razu i podczas jazdy coś gwizdało lekko podczas przyspieszania. Co możecie mi doradzić, jeżeli to rozrząd szlach trafił to jakie koszta mogę sobie liczyć już ?, trzeba będzie silnik wymieniać ? i coś jeszcze czy tylko silnik ?. Od razu napiszę że jest to Audi A4 B5 sedan z silnikiem 1.8 20v 125KM, z 1994 roku.

Opublikowano

Jak rozrząd robiony to raczej nie on sie winny, na spokojnie podepnij vaga pod auto i zobacz na kompie co mu sie dzieje i najwyżej wypisz tu błędy a ktoś Ci na pewno objaśni.

Opublikowano

Rozrzad jak by pękł to byś 20m nie ujechal, może coś z ładowanie z alternatorem jeśli nie znasz się na naprawach zleć to komuś może nie będzie tak źle.

Opublikowano (edytowane)

przy zerwanym rozrządzie podczas kręcenia rozrusznikiem, będzie on pracował nienaturalnie szybko (brak kompresji od pogiętych zaworów)

jak koledzy wyżej piszą - sprawdź stan akumulatora oraz ładowanie alternatora

choinka na zegarach wyskoczyła w momencie gdy silnik zgasł, tak samo wspomaganie i hamulce, to całkiem normalne.

masz instalację LPG?

Edytowane przez rav14
Opublikowano

Silnik wpadł w tryb awaryjny, posprawdzaj i będzie dobrze :)

Opublikowano

Panowie, prawdopodobnie padła cewka, siedzi w warsztacie będzie naprawiany i założony zostanie kompletny rozrząd oraz filtry wszystkie nawet kabinowy. Zostaną zrobione tylne amortyzatory bo coś tam podczas jazdy skrzypiało w amorach od razu zostanie zrobiony licznik bo jest padnięty i zostaną założone 4x hamulce tarczowe Brembo i klocki ATE. W poprzednim aucie miałem taki setup i do dziś elegancko śmiga i hamuje.


Samochód jest naprawiony, silnik naprawiony, autko sprawuje się bez jakichkolwiek zarzutów. Cena trochę duża za naprawę ale najważniejsze że działa, jeździ i będzie jeździł :)

Opublikowano

Cewkę wymieniłeś na całą nowa kompletna czy jak?

Opublikowano

Panowie, prawdopodobnie padła cewka, siedzi w warsztacie będzie naprawiany i założony zostanie kompletny rozrząd oraz filtry wszystkie nawet kabinowy. Zostaną zrobione tylne amortyzatory bo coś tam podczas jazdy skrzypiało w amorach od razu zostanie zrobiony licznik bo jest padnięty i zostaną założone 4x hamulce tarczowe Brembo i klocki ATE. W poprzednim aucie miałem taki setup i do dziś elegancko śmiga i hamuje.

Samochód jest naprawiony, silnik naprawiony, autko sprawuje się bez jakichkolwiek zarzutów. Cena trochę duża za naprawę ale najważniejsze że działa, jeździ i będzie jeździł :)

A co z licznikiem? Żebyś nie dał się naciągnąć ;)

Opublikowano

Licznika nie wymieniałem ponieważ mój magik stwierdził że nie ma sensu naprawiać, lepiej kupić inny używany a jak zapytałem czy mogę tu wstawić inny np z fisem pełnym to się zaśmiał tylko... 
Z licznikiem jeżdżę uszkodzonym, nie działa, pokazuje tylko poprawnie paliwo i temperaturę. Najgorsze jest jednak to że ja nie znam się za bardzo na Audi bo zawsze jeździłem Japończykami i małą mam widzę gdzie co kupić jak naprawić itd. Okazuje się też że mam coś z elektryką np jak dam długie światła to chwila moment nie mam żadnych świateł, muszę wyłączyć światła i włączyć ponownie, chłodnica do wymiany, w kabinie podczas jazdy jak włączę jakimś cudem klimatronik bo raz działa raz nie działa to nawala jakimiś syfami w środku, czyściłem i wymieniałem filtr powietrza jak i filtr kabinowy, nawet dezynfekowałem takim specjalnym środkiem z firmy PLAK, nic to nie dało na dłuższą metę, obecnie samochód znowu stoi w garażu bo padły hamulce tylne jak się okazało mój magik z tyłu nie wymienił hamulcy jak odkręciłem koło moim oczku okazała się wielka jedna rdza na tarczach, klocka już nie ma kompletnie. Zastanawiam się czy w ogóle jest sens bo tak widzę mało kto ma takie audi z 1994 roku większość od 1995 i w górę. Nie wiem już sam czy jest sens bawić się w naprawę tego auta z wyglądu to on jest bardzo ładny nie zniszczony. W środku również ale wiecznie się coś w nim pieprzy. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Damek27 napisał:

Licznika nie wymieniałem ponieważ mój magik stwierdził że nie ma sensu naprawiać, lepiej kupić inny używany a jak zapytałem czy mogę tu wstawić inny np z fisem pełnym to się zaśmiał tylko... 

Zaśmiał się bo...? Nie potrafi przełożyć? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...