Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uber - ktoś korzysta?


peju

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy istnieje jakies forum dla tej spolecznosci, wszystko co znalazlem to fora dla kierowcow (pracownikow) z zakazem logowania przez osoby "trzecie".
Otoz, chcialem z ciekawosci zobaczyc jak to dziala, w koncu okazja szczytna - wyjazd na impreze i powrot tak by sobie popic a autko zostawic w domu. Komunikacja miejska odpada jako ze w Warszawie musialbym z obrzezy jechac do centrum i wracac sie na obrzeza do innej dzielnicy z ktora bezposredniej komunikacji brak a juz o nocnych godzinach powrotu nie wspomne.

Uber wydawalby sie super opcja, zwlaszcza ze dla poczatkujacych sa dostepne dwa kody promocyjne po 15zl. Zainstalowalem appke na telefon, ustawilem platnosci i stworzylem zapotrzebowanie na przejazd. aplikacja pozwala w dowolnym momencie wybrac opcje aby ktos teraz po ciebie przyjechal lub mozesz z gory zaplanowac przejazd na pozniejsza godzine. ja wybralem to drugie.

Do przejazdu nie doszlo, kierowca nie przyjechal. moze byl to jakis przypadek ale mam tez kilka uwag:
- ustawilem przejazd na wyznaczona godzine. jakie bylo moje zdzwienie gdy o tej godzinie nikt nie przyjechal a kierowcom dopiero pokazala sie dyspozycja kursu. sadzilem ze kurs jest widoczny po to wczesniej by na ta godzine przyjechal samochod. no ale tak nie jest.
- na mapie osiedla widac ze jezdza ich samochody. W momencie wyznaczonej godziny, jakis kierowca bierze moje zlecenie i aplikacja wyswietla ze bedzie za 8min a takze kto to jest i jaki ma samochod.
- po dwoch minutach z 8min zamiast zrobic sie 6min, dostaje info ze jest nadal 8min i zmienil sie kierowca z autem - tu juz zaczynam sie czuc niepewnie i zastanawiac sie co sie stalo
- mijaja kolejne minuty a auto na mapie stoi w miejscu na jakims skrzyzowaniu, po 5min stania tam, dzwonie do kierowcy
- w aplikacji jest opcja "zadzwon do kierowcy" ale nie widac jego numeru tylko trzeba kliknac w ten przycisk - wywolywane jest wtedy polaczenie na... 022 Warszawa - WTF?
- rozlaczam sie, mija 10min, kierowca stoi dalej w tym samym miejscu a ja anuluje przejazd i jade na impreze swoim autem - dzis picia nie bedzie.
- w ogole aplikacja miala jakis problem by zapamietac moj adres, w sensie podana ulice z numerem domu - akceptowala ja, jednak gdy wyszedlem z apki i wlaczylem ponownie, moj adres znikal i byl zapamietywany tylko gdy podalem sama nazwe ulicy, bez numeru domu.
- w aplikacji nie mozna edytowac ani usunac nr swojej karty kredytowej.

Macie jakies doswiadczenia z Uberem? Ktos moglby mi wyjasnic powyzsza sytuacje? Troche sie zniechecilem i nie wiem czy jeszcze sprobowac kiedys raz by z tego skorzystac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę korzystać z taksówek.   Korzystam tylko z jednej firmy zawsze punktualnie ceny bardzo konkurencyjne.  Uber powinien być w Polsce zakazany bo to przewóz osób na który trzeba mieć licencje i inne papiery. Chłopaki kierowcy nie zdają sobie sprawy ze jak dojdzie do wypadku a oni przewozili osoby odpłatnie to do końca życia się nie wypłaca. Kolega  w Krakowie podjął pracę w uberze pojeździl 3 dni i dał sobie spokój.  Ciągle jakieś nie jasności były. Osobiście wolę dać kasę złotówie który legalnie jeździ niż chłopaką z ubera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za namową znajomych zainstalowałem sobie aplikacje Uber i korzystałem już 3 razy.Pierwszy przejazd darmowy,kolejne dużo taniej niż taryfą.Nigdy nie miałem problemu z zamówieniem,odbiorem i dowozem na miejsce.Na bieżąco można sobie śledzić trasę przejazdu,szacunkowy koszt podróży.Tak jak pisał peju-pokazany jest profil kierowcy,autko (raz trafiła mi się A6 :-D). Jak nie pasuje,można odwołać kurs w ciągu kilku minut.No i ściągają kasę z konta,więc nie trzeba szukać kasy po kieszeniach albo zastanawiać się czy dać cierpowi napiwek.
Podobną aplikacją jest jeszcze iTaxi.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również korzystam, a jak by ktoś chciał 15 zł na przejazd to kod: yk3xuvuzue :)

Co do taksówkarzy to napiwek jak napiwek, ale często sobie sami biorą, akurat nie mają wydać. A w Uberze jeżdżą często ludzie co chcę dorobić więc wolę dać im zarobić.

Edytowane przez mily
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam szczerze, że sporo słyszałem o tej aplikacji. Sam jednak jakoś nie mogę się przekonać. Znajomi bardzo chwalą, ale ja chyba jestem za dużym tradycjonalistą :P.

Ciekawą kwestią jest również wojna kierowców taxi z "uberowcami". Co o tym myślicie? Ja mam mega mieszane uczucia. Z jednej strony dla klienta to jest dobra i tańsza opcja, ale z drugiej strony kierowcy taxi muszą mieć te wszystkie pozwolenia itp. a UBER może sobie na legalu działać bez tego... Z tego co widziałem na YT to te wojenki przybierały wręcz okropny charakter czego na pewno nie popieram...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli ktos chcialby pojezdzic Uberem DLA SIEBIE to zapraszam PW. Poznań, co zarobisz to dla ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie Polska wykończyć legalnie działajacych taksówkarzy a dać zarabiać ludzia którzy kombinują i obchodzą przepisy.  Ciekawe jak wy byście się zachowywali gdyby ktoś w waszej branży gdzie działacie legalnie otwiera firmę na granicy prawa i wykańcza was bo taniej bo nie ma uprawnień. W Polsce też Uber powinien być zakazany. Wyobraźcie sobie teraz sytuacje jest wypadek z winy kierowcy ubera, przewoził ludzi i musi płacić im odszkodowanie,  Uber się wypnie a kierowca zostanie na lodzie.  Ja jestem na nie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nielegalnie?? Musisz otworzyć działalność i się normalnie rozliczać jak z działalności z tego co wiem. Tylko że na Uberze nie przekręcisz kursu jak w taksówce, na uberze nie oszuka cię kierowca (gdy wracasz podpity z imprezy) bo nie ma jak. Jedyny sporny punkt to czy musi mieć licencję korporacyjną jakiejś firmy taksówkarskiej?? A może Uber to korporacja taksówkarska?? I się okazuje że uber działa dokładnie na takich samych zasadach lub podobnych jak korporacje taxi tylko na skalę międzynarodową. A ludzie, no coś słuchają głośniejszego a nie tego co ma rację.

Manipulacja w Polsce jest na bardzo dobrym poziomie. Zacznijcie myśleć, a nie powtarzać jak gęsi po kimś.

Edytowane przez mily
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, .Pablo. napisał:

Wyobraźcie sobie teraz sytuacje jest wypadek z winy kierowcy ubera, przewoził ludzi i musi płacić im odszkodowanie,  Uber się wypnie a kierowca zostanie na lodzie.  Ja jestem na nie :wink:

OC pokrywa takie krzywdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OC i nnw jeśli przewozisz zarobkowo bez licencji  nie pokrywa płaci kierowca. 

Co do poprzedniej wypowiedzi  jeśli firma działa legalnie to czemu w innych krajach jest zakazana?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, .Pablo. napisał:

OC i nnw jeśli przewozisz zarobkowo bez licencji  nie pokrywa płaci kierowca. 

 

Ubezpieczenie OC - odpowiedzialności cywilnej, a więc dotyczy odpowiedzialności za wszelkie szkody wyrządzone w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i każda szkoda/krzywda z tym związana obciąża odpowiedzialnością ubezpieczyciela OC. Nieważny przy tym jest charakter przewozu(odpłatny czy grzecznościowy). Taksówkarze nie mają żadnych magicznych ubezpieczeń, a licencja nie daje im większych uprawnień. Grupy na facebooku czy blablacar działają na tej samej zasadzie, przewóz jest odpłaty, a odpowiedzialność kierowcy opiera się na zasadzie ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestią sporną jest tylko to czy taki przewóz ma charakter okazjonalny innymi słowy czy powinien mieć licencję czy nie? I co to jest ten przewóz okazjonalny, ilu pasażerów trzeba przewieźć dziennie czy miesięcznie żeby przewóz nie był okazjonalny? Tylko to wystarczy sprecyzować w przepisach.

Jeżeli ktoś zarabia na kasie w hipermarkecie i ma 1700zł a po godzinach sobie dorobi 1000zł to moim zdaniem powinno się traktować jako przewóz okazjonalny, żeby ci co chcą dorobić to niech sobie dorabiają,

A jak ktoś jeździ tylko jako Uber i zarabia 4000zł to bezwzględnie powinien mieć licencję. Oczywiście ceny wyssane z powietrza jako przykład.

Edytowane przez mily
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mówią, że Uber wykańcza nieuczciwie konkurencję i jako dowód podają brak licencji.. Kurna, przecież wyrobienie licencji to żaden koszt. Kosztem jest paliwo, Zusy i tzw. baza. Uber to uprościł więc i koszty mają mniejsze. A paliwo dla wszystkich jest takie samo.

 Moim skromnym zdaniem to korporacje taksowkowe i kierowcy taksówek w większości mają podejście do klienta/pasażera i w ogóle do biznesu bardzo zaściankowe.. Cały czas są w 20 wieku i to w latach 70/80-ych.. Uber wyszedł z nowoczesnością i dopiero teraz korporacje się obudziły i zaczynają wprowadzać sobie unowocześnienia, reklamy, PR uczciwości, itp. , jednocześnie krzycząc jacy to oni są pokrzywdzeni. Bardzo często taksówkarze oszukują, często są niemili (np. za to, że chcesz zapłacić kartą albo podjechać gdzieś blisko). Są wyjątki. Ale to wyjątki. Ogólnie jest to grupa bardzo specyficzna (sami sobie obstawiają miasto, jakie korporacje moga na jakich słupach stać - oczywiście wszystko nieoficjalnie). Agresywnie jeżdżą (oni wszystkim mogą zajechać i masz wpuszczać, a spróbuj Ty się wcisnąć przed niego,a potem wejdź w dyskusje - zacznie Cię kolegami straszyć). Ludzi to odstrasza. Żeby nie było - ja poza własnym samochodem od kilku lat jeżdżę grosikiem - legalną taksówką, ale widzę plusy i minusy wszystkiego. 

Edytowane przez Kosmita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taryfiarz musi mieć licencje która jest płatna,  psychotesty płatne, badania lekarskie płatne, kurs na przewóz osób płatny. Kierowcy ubera hmmm ostatnio znajomy tam jeździł 2 tygodnie i nic nie chcieli od niego tylko prawko kat b.  Policz sobie ile,te kursy wszystkie wyjdą i ile złotówa jest do tylu z kasa. A to ze taksarze to specyficzny zawód do inny temat :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a ja dla odmiany muszę wszędzie korzystać z taksówek i dostaję cholery jak ubera w jakimś kraju nie ma (a podróżuję po byku sporo). I po ponad 3 latach i blisko 300 kursach nie przekonacie mnie żeby wrócić do taksówki...!

... nigdy więcej "drobnych" ani tego krępującego momentu, kiedy taksówkarz mówi, że "nie ma wydać" (bo co!), albo tłumaczenia gdzie ma po mnie przyjechać (w większości krajów nie wiem gdzie jestem! TU JESTEM, przyjedź!), albo terminal na karty nie działa (albo w ogóle nie posiada - są takie kraje, gdzie to mało popularne jest), albo problem z językiem... No i z góry ustalona "taryfa" - wiem czy jadę czy nie. Wspominałem już o czystym samochodzie, a nie usyfionym, 20-letnim mercedesie? Dla mnie taksówkarze niestety ale przegapili moment i uparcie bronili status quo, zamiast zrobić konkurencję i się postawić - okazuje się, że nie chcą się starać! I to mnie wpienia, bo i państwo ich chroni w krajach, gdzie ubera "zdelegalizowano". A klient wybierze to, co mu wygodniej, taniej, kulturalniej... O przekrętach z licznikami wstyd mówić, bo to norma (kurs z lotniska Chopina do Pruszkowa to była ruletka z przedziału od 100 do 200PLN pięć lat temu z ryzykiem przewiezienia przez samo centrum Warszawy "żeby omijać korki", a dziś w uberze - 40-50PLN z pokazaniem mapy i propozycją trasy).

W drugą stronę - tak, zdarzają się przypały, ale ryzyko obsówy ze strony taksówki jest o wiele większe, niż ze strony ubera (takim moim skromnym zdaniem jako stałego użytkownika).

Edytowane przez was002
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licencja jednorazowo: ok 150-200 zł szkolenie i 260 zł egzamin. Psychotesty raz na 5 lat 150 zł lekarz 80 zł. 

Jednorazowo 400- 450 zł i raz na 5 lat ok 230 zł. Przyznasz, ze nie sa to kwoty, ktore klada taksowkarzy i ich eliminuja:) i ktore daja az taka przewage uberowi. Reszta to jest uproszczona organizacja ubera. Nie wiem jeszcze jak z kasa fiskalna czy uber cos takiego ma i jak to zalatwia ale jakos mierza te kilometry.

Zawartość dodana 4 minutes later
9 minut temu, was002 napisał:

Dla mnie taksówkarze niestety ale przegapili moment i uparcie bronili status quo, zamiast zrobić konkurencję i się postawić - okazuje się, że nie chcą się starać! O przekrętach z licznikami wstyd mówić, bo to norma (kurs z lotniska Chopina do Pruszkowa to była ruletka z przedziału od 100 do 200PLN 

I tego samego zdania jestem. Nie chodzi tu onto ze uber nie daje szansy taksowkarzom bo oni tyyyyllleeee oplat maja zeby jezdzic legalnie.. chodzi najzwyczajniej w swiecie o to, ze uber oferuje lepsza jakosc, prostote oraz jasnosc. I tym taksowki przegrywaja a nie tam oplatami. Ps wielu cierpow dorabia na uberze:) ale o tym sie nie mowi w srodowisku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę tak, taksówki były od zarania dziejów i żeby dostać licencje nie było tak łatwo, ponieważ zdawało się egzamin z topografii danego miasta. Co w małych miastach nie było dużym wyzwaniem, ale w dużych już tak. I nie każdy był tak zdolny, aby zdobyć takie uprawnienia i zrobiła się taka zamknięta ekipa, która narzucała standardy, a teraz gdy mam te współczesne zabawki (nawigacje), które nas prowadza za rączkę, a nawet został uwolniony zawód (i tu nastąpił krach), gdzie nie trzeba mieć kursu, aby zdobyć licencję to znalazł się taki uber, który wykorzystał lukę mając dobre auta, ale w którym czasami jeżdżą "matoły", który jakby im zabrać te zabawki dojechali by do d.. . A co do kombinacji niech się każdy zastanowi czy tego samego nie robi mając działalność czy zajmuje się innym zawodem wszędzie się kombinuje, aby wyjść na swoje.

To samo tyczy się opłat jak to już @Kosmita napisał oni uciekli od tych opłat w jakiś tam sposób (jak zatrudniani są kierowcy), bo taki taksiarz to oprócz tych opłat jak zusy, skarbówka to jeszcze opłata do korporacji oraz naprawy co niektórych starych aut jak już to było wspomniane i na to trzeba zarobić i tu jest ich ból, przy właśnie takiej konkurencji.

Co do OC to jest zwyżka na taksówki.

Kwestia zwracania się i czystości to już tylko zależy od charakteru danego kierowcy. Ja kiedyś tam jeżdżąc na taksie jak mieliśmy takiego gościa to Prezes korporacji wyrzucał go z kolejki do czasu wysprzątania auta i tak można powiedzieć było w kółko, bo ten typ tak miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chudineze masz po części rację. Ja też rozumiem taksówkarzy (prywatnie teść jeździ - on akurat bardzo uczciwy i przyjazny i zawszs czysty samochód). Ale wiem jak to wygląda ogólnie. I @was002 trafnie wspomniał o podejściu do klienta co zresztą ja sam zrobiłem również. Bo jedna sprawa to wałki robić na urzędzie/podatkach/zusach ale z głową (np. z działalności przejść na spółkę i uciec od zusu) a inna to wałki robić na klientach. Taksówkarze przegrywają właśnie fochami i krótkie kursy, płatność kartą i nabijaniem kilometrów co 600m.. 

I ta kręcąca ich część burzy opinie całości.

Edytowane przez Kosmita
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taksiarze tez idą z postępem może nie  wszyscy ale cześć na pewno.  Taxi rabat na Śląsku chłopaki mają aplikacje  coś ala Uber jak chce płacić kartą zaznaczam to w aplikacji i przesyłają taxi z terminalem auta czyste panowie kulturalni mają stałe taryfikatory jak np mijają korki to i tak kasuja tyle ile było ustalone. No i paragon dostaje bo na tej podstawie firma zwraca mi za przejazdy. Uber chyba paragonu mi nie da, choć nie wiem nigdy uberem nie jechałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...