Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zaczął gorzej odpalać na mrozie - problem rozwiązany


.Pablo.

Rekomendowane odpowiedzi

duża wilgotność powietrza nie ma większego wpływu na uruchamianie "diesla". tutaj warunkiem rozruchu są sprawne świece żarowe, właściwa dawka paliwa oraz kompresja. natomiast w trakcie jazdy moc silnika w takich warunkach jest wyższa.

co innego w silnikach z zapłonem iskrowym, w przypadku dużej wilgotności mogą pojawić się upływy wysokiego napięcia na przewodach zapłonowych, izolatorach świec, kopułach czy cewkach i stąd faktycznie trudniejszy rozruch zimnego silnika.

Natomiast w praktyce, kiedyś jeździłem maluchem i fiatem 125p, nigdy nie miałem problemów z rozruchem zimnego silnika... :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę wezmę się za świece bo nie miałem czasu sprawdzić a z soboty na niedzielę podepne manometr i sprawdzę wstępna pompę paliwa z czystej ciekawości bo ma być w nocy -10.  W poniedziałek wyczyszcze rozrusznik i dam znać czy któraś cześć szwankowała. ps do dobrego odpalenia diesla potrzebny jest też dobry aku oraz sprawny rozrusznik :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować... siebie :decayed:

Dnia 23.01.2017 o 15:36, Musashi napisał:

sprawny silnik ze sprawnym osprzętem wystartuje tak samo przy -30C jak i przy 20C.

więc jak słusznie zauważyłeś również odpowiednie rpm rozrusznika to jedna z podstaw. obejrz również stan oczek przewodu aku - rozrusznik. i przewodu masowego silnika. warto miejsca poł.

elektrycznych zabezpieczyć wazeliną techn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak pierwsze pomiary zrobione.  Bylem sprawdzić aku test przeszedł bardzo dobrze ale napięcie 12,36v :facepalm:mnie lekko zdziwiło. Dodam że zapaliłem pod firmą, przejechałem 17km i dopiero test robiłem.   Spadek napięcia podczas rozruchu 10,45v, ładowanie 14,2v z włączona klima bez świateł, ze  swiatlami 13,99v.  Musze sprawdzić czy coś mi prądu nie ciągnie na postoju. Zamówiłem prostownik bo ten mój stary coś nie za bardzo chciał ładować chyba jego żywot dobiega konca. Zacznę obserwować napięcia i doladuje aku do pełna jak przyjdzie prostowbik.  A może po prostu miałem nie doladowany aku i przez to takie szopki były. W sobotę zmierze świece żarowe i wstępna pompę paliwa i dam znać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10,45 V czyli aku nie ma zaduzo ladunku.

Kiedys coś mi wyjadało prąd, po 3 dniach nie dało się zakręcić rozrusznikiem.

Po weryfikacji okazało się, że padł moduł bluetooth, i nie przechodził w tryb uśpienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pomiary zrobione wiec tak świece każda 0,4 do 0,5 oma, wstępna pompa paliwa 0,43 bara przy -8,  paliwo z filtra czysciutkie nawet metne nie było ( arktyczne),  napięcie aku 12,13v :facepalm:, pobór prądu po 15 min 80mA po ok 30 min 10mA. Teraz ciekawostka po zrobionym pomiarze prądu na postoju z odpieta klema zmierzylem aku i się zdziwiłem miernik pokazał 12,59v, założyłem kleme mierze a tu znowu 12,15v. Wyczyscilem kremy plus masę przy aku na błysk składam wszystko do kupy mierze a tu 12,60v. Jest to możliwe ze przez zasniedzialy przewód masowy miałem taki spadek napięcia?  W poniedziałek wyjme jeszcze rozrusznik i wyczyszcze oraz kable masowe :decayed:. Klemy oraz kabel masowy zabezpieczylem wazelina techniczna.  Fajnie by było jakby to był tylko ten zasniedzialy przewód :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaśniedziały przewód powoduje

1. zwiększoną rezystancję połączenia elektrycznego, 

2. to powoduje pojawienie sie różnicy potencjałów ( te ok. 0,5 V) i wydzielanie się ciepła na tej rezystancji( nalocie), które to ciepło powoduje

3. dalszy, wraz ze wzrostem temp., wzrost rezystancji i patrz pkt 2

cały ten proces zaostrza sie w przypadku wilgoci w powietrzu i każdy kolejny rozruch skutkuje gorszym połączeniem elektr.

 przy prądzie obciążenia zimnego rozrusznika i silnika, wytworzona temperatura w skrajnym przypadku potrafi nadtopić klemę akumulatora...

lekarstwo? wazelina techn. uszczelnia dopływ tlenu i wilgoci do klemy i elektrody aku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja radość nie trwała zbyt długo. Rano mierze aku a tam znowu 12,21v Klemy nie odpinalem bo spieszylem sie na squasha i nie sprawdziłem czy po odpieciu klemy napięcie na aku było właściwe .  W poniedzialek prostownik przyjdzie naladuje aku do pełna i będę obserwował bo już ręce opadają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozrusznik wyczyszczony, nasmarowany, wymienione szczotki,  kable masowe wyczyszczone. Aku naładowany i zobaczymy co będzie się dziać. Zaraz po ladowaniu dotknąłem kluczyka i juz chodził :decayed:. Dowiedziałem się też ze mój aku ma 5 lat a ja myskakem ze dopiero 2 lata ma :facepalm:. Jeśli dalej będzie nie halo zakładam aku od teścia na próbę bo juz nic innego nie zostało do zrobienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2017 o 11:24, .Pablo. napisał:

Rano mierze aku a tam znowu 12,21v

W tych temperaturach, to nie dramat. Do wiosny niedaleko, skoro startuje od strzała, aku dociągnie, wiosną i latem ma lżejsze warunki pracy. Jeżeli uznasz, że chcesz jednak wymienić, latem taniej.

Zimą duży popyt jest :decayed:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Musashi napisał:

W tych temperaturach, to nie dramat. Do wiosny niedaleko, skoro startuje od strzała, aku dociągnie, wiosną i latem ma lżejsze warunki pracy. Jeżeli uznasz, że chcesz jednak wymienić, latem taniej.

Zimą duży popyt jest :decayed:

 

Masz rację teraz cena aku w górę idzie.  Mam chyba uszkodzona cele bo ładuje aku do pełna pokazuje 12,7v po nocy jest w granicach 12,12v czasem 12,24v i tak się trzyma cały czas. Pali na dotyk a w zasadzie to już na pół dotyku po wyczyszczeniu rozrusznika :decayed:

Czekam na wiosnę a latem go wymienię na nowy.  

Wielkie dzięki chłopaki za porady i sugestie problem był aku. Bosch Silver po 5 latach zaczyna mówić pa pa choć przy napięciu porannym 12,2v zapala na dotyk. Przy mrozie -20 miał problem żeby zapalic od strzała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, jak napisałem, powtórzę, wraz z obniżeniem się temp. maleje rownież napięcie znamionowe akumulatora. w 20C nieobciążony nowy, sprawny, naładowany aku ma 13,2V.

te 12,2 V to nie tragedia. po otworzeniu auta, wybudzają się sterowniki i obciążają zimne aku. założe się że wytrzyma i kolejną zimę...

BTW. w dużym fiacie fabryczny akumulator z ZA Piastów przeżył 9 lat...

Trochę obciach, że super technologicznie zaawansowany bosch po 5 latach miałby zakończyć żywot...

Nie tak dawno kupiłem Molla, wytrzymał 3 lata... dramat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Musashi napisał:

Nie tak dawno kupiłem Molla, wytrzymał 3 lata... dramat.

Ja w 2011r do 2.0 tdi kupiłem najtańszy aku jaki mieli w miejscowej hurtowni(Sakura się chyba nazywał). Śmiga u kolegi do dzisiaj....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie najlepiej niestety już niepolskie, ale produkowane w Polsce, Centra - Exide, ew. ZAP Schneider.

Chyba, że są inne firmy w 100% krajowe. Trzeba iść w ślady Szwajcarów, jeżeli mają do wyboru produkt własny lub importowany

zawsze wybierają własny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temat.

Audi b8 a4 2.0 CR 143km grafitowy ;)

Od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem,.

Na początku zimy zaczęły dawać o sobie znać świece żarowe tj kontrolka która mrugała zaraz po rozruchu a potem przy wysiłku silnika nawet po osiągnieciu temp roboczej tj. silnik ciepły 70km/h bieg na 4 gaz w deche i mrygająca kontrolka świec i tak na kazdym biegu prucz 1 biegu ale po przekroczeniu obrotów 2500 kontorlka juz nie zapala się nieważne jak mocno bym ją deptał i niezależnie od biegu.  Nie traci mocy, niezapala sie check.

Od 2 tygodni jak postoi ok 8-10h po nocy ogólnie rano nie chce palić, wciskam kluczyk / puszczam - kontorlka świec (że się grzeją) i rozruch (strzałka na 800obrotów) i stop.

I tak 10-20 razy zanim odpali. Raz odpaliła za pierwszym razem szybko ją zgasiłem dla testu i potem znowu to samo.

Byłem u mechanika podpioł kompa i 2 świece nie przewodzą proądu- wymieniłem wszystkie świece i ..... dalej to samo, znowu do mechanika, ustaliliśmy , że to aku, ma już 10lat z badania w warsztacie wyszło 11,5v a z badania w sklepie z aku 12,4v i moc rozruchowa 800 (aku bydle bo 110ah i 915 rozruchu oryginalny), ale faktycznie miał 10lat i może przy rozruchu nie dawał rady tym bardziej że jak kreciłem rano to kontrolka oleju i widać ze za którymś razem przygasały zegary. 

Aku  wymienione na 100ah i 850 rozruch czyli o 50wiecej niż miał stary i co.. ? rano to samo 10/20 razy kręce i dopiero odpala. 

Znowu do mechanika, zostawiłem na noc. Okazało się że u mechanika odpalił rano na dotyk, po 14 godzinach stania na mrozie -3 ,  f*ck :/

Z kompa wyszło brak synchronizacji, mechanik zaadoptował akumulator. 

Ogólnie to POMOCY !!! jak tak dalej pójdzie to wymienie pół auta. Jakiś synchronizator który jest przy łańcuszku to koszt 2500 tyś zł około. ale czy to załatwi sprawę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnostyka komputerowa.

Myślę że coś z paliwem. Ciśnienie paliwa na pompie CR w fazie rozruchu ?

Edytowane przez Pawelkiwi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2018 o 22:16, Pawelkiwi napisał:

Diagnostyka komputerowa.

Myślę że coś z paliwem. Ciśnienie paliwa na pompie CR w fazie rozruchu ?

Podjadę we wtorek do diagtronic, jak mi zrobią dogłębne badanie to napiszę co wyszło.

Wczoraj przegonilem ją trochę tak że na pewno była jej ciepło a efekt taki, że przy przyśpieszaniu kontrolka świec żarowych praktycznie się nie zapalała, nawet jak na 4 biegu ciągnołem od 1400 obrotów do 2500 z gazem w podłodze. 

A i jeszcze jedno, rano jak odpalam czasem łapie od strzała i jak zaraz go zgasze to znowu problem przy rozruchu.

No nic, zobaczymy co wyjdzie na badaniu.

Edytowane przez bolsblu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2018 o 14:39, bolsblu napisał:

Podjadę we wtorek do diagtronic, jak mi zrobią dogłębne badanie to napiszę co wyszło.

Wczoraj przegonilem ją trochę tak że na pewno była jej ciepło a efekt taki, że przy przyśpieszaniu kontrolka świec żarowych praktycznie się nie zapalała, nawet jak na 4 biegu ciągnołem od 1400 obrotów do 2500 z gazem w podłodze. 

A i jeszcze jedno, rano jak odpalam czasem łapie od strzała i jak zaraz go zgasze to znowu problem przy rozruchu.

No nic, zobaczymy co wyjdzie na badaniu.

 

Skomentuje swój cytat.

No cóż na kłopoty Diagtronic. 

Gdybym pojechał tam w pierwszej kolejności to zaoszczędziłbym 1000zeta, a gdybym nie pojechał dziś to byłbym do tyłu 2500 .

Problemem był pasek rozrządu wymieniany w lato, który nie był dostatecznie zsynchronizowany i w zimę dało to o sobie znać. 

Kontrolka świec wreszcie zgasła :)

W sumie to nie wiem dlaczego nie udałem się tam od razu, kiedyś przeprowadzałem tam skomplikowanego moda z pełnym sukcesem. 

Dzięki i pozdrawiam

Dziś rano zapalił od strzała, żadnych objawów usterki. 

Problem rozwiązany.

Edytowane przez bolsblu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...