lechu73 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Witam chciałbym zapytać czy można ładować prostownikiem akumulator bez zdejmowania klemy proszęo radę,bo słyszałem ,że bez zdjęcia można uszkodzić cos w elektronice.
Wihajster Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 teoretycznie mozesz tylko korki odkręć.....nic sie nie stanie choc lepiej wyjmować
jacekm Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Poczytaj : http://www.akumulatory.auto.pl/porady.htm#1 Ciekawa stronka. Ja swój ładowałem bez odłączania i nic się nie dzieje z elektroniką.
lechu73 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2009 Jeden gośc mówił Mi że podczas takiego ładowania mogą wystąpić mikro przepięcia na które elektronika jest czuła.
zbigok Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Można ale małym prądem. Ważne jest jakie masz urządzenie do ładowania i jakie są zalecenia producenta tego urządzenia, bo są do też prostowniki do szybkiego ładowania. W przypadku ładowania szybkiego czyli dużym prądem bezwzględnie należy odłączyć jedną z klem.
lechu73 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2009 Mam zwykły prostownik diodowy max 8A
Yelo Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Mikroprzepięcia przy prądzie stałym? Nie sądzę, żeby coś mogło uszkodzić elektronikę w aucie (musi być i tak dobrze zabezpieczona). Prostownik daje napięcie około 16V max, a takie nie uszkodzi nic w aucie, typowe napięcie na włączonym silniku to 14,5 a takiej instalacji zachowuje się duży margines bezpieczeństwa.
lechu73 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2009 Podobno żeby było bezpiecznie i nie zdejmować klem trzeba zastosować specjalny prostownik.Co o tym sądzicie.
Yelo Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Wystarczy podpiąć wyłączony prostownik i dopiero potem włączyć zasilanie.
zbigok Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Podobno żeby było bezpiecznie i nie zdejmować klem trzeba zastosować specjalny prostownik.Co o tym sądzicie. Nie koniecznie, ja ładuję swojego prostownikiem prod. CCCP, tylko prądem ok. 4A i nic mi się nie uszkodziło
lechu73 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2009 Słyszałem równierz ze skoki napięcia w instalacji mogą jednak doprowadzić do uszkodzenia elektroniki np.sterownika bo zwykłe prostowniki nie mają odpowiednich zabezpieczeń.Nie musi się tak stać za każdym ładowaniem tylko gdy wystąpią przepięcia w sieci.
zbigok Opublikowano 6 Stycznia 2009 Opublikowano 6 Stycznia 2009 Mówimy chyba o jakimś w miarę dobrym sprzęcie a nie samoróbce zrobionej przez nieawansowanego amatora. Poza tym Kolega Yelo ma rację jeżeli chodzi o podłączanie i przepięcia. A jak chcesz się zabezpieczyć przed przepięciami z sieci to podepnij prostownik przez listwę przeciwprzepięciową.
Daimos Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Jeżeli ładujesz zwykłym, małym prostownikiem to możesz podłączać bezpośrednio. Natomiast gdybyś chciał skorzystać z urządzenie do szybkiego ładowania akumulatorów to bezwzględnie odłączasz aku od instalacji pojazdu.
Krystian1987 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Jeżeli ładujesz zwykłym, małym prostownikiem to możesz podłączać bezpośrednio. Natomiast gdybyś chciał skorzystać z urządzenie do szybkiego ładowania akumulatorów to bezwzględnie odłączasz aku od instalacji pojazdu. Czyli można wyjąc aku do ładowania bez obawy, ze coś zacznie się dziać z elektroniką, komputerem? Bo gdzieś wyczytałem, ze coś takiego może się zdarzyć.
domelq Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Jeżeli ładujesz zwykłym, małym prostownikiem to możesz podłączać bezpośrednio. Natomiast gdybyś chciał skorzystać z urządzenie do szybkiego ładowania akumulatorów to bezwzględnie odłączasz aku od instalacji pojazdu. Czyli można wyjąc aku do ładowania bez obawy, ze coś zacznie się dziać z elektroniką, komputerem? Bo gdzieś wyczytałem, ze coś takiego może się zdarzyć. Akumulator możesz śmiało odpinać, dlatego jest jako część wymienna. Nic nie ma prawa się stać z kompem. Najwyżej będziesz musiał wklepać kod do radia
Waters Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Wystarczy podpiąć wyłączony prostownik i dopiero potem włączyć zasilanie. Też tak robie i uważam że jest to najlepsze rozwiązanie. Należy też pamiętać aby ładować akumulator prądem nie większym niż 10% pojemności, czyli aku 65ah można ładować prądem max. 6,5 A.
Krystian1987 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Opublikowano 7 Stycznia 2009 Akumulator możesz śmiało odpinać, dlatego jest jako część wymienna. Nic nie ma prawa się stać z kompem. Najwyżej będziesz musiał wklepać kod do radia No co do radia to wiem, ze sie rozkoduje ewentualnie może coś sie narobić gdy będę sie cackał z podpięciem do klem(moze chyba dac lekkiego "spinola") , bo raczej należy szybkim i zdecydowanym ruchem je zakładać.
domelq Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Akumulator możesz śmiało odpinać, dlatego jest jako część wymienna. Nic nie ma prawa się stać z kompem. Najwyżej będziesz musiał wklepać kod do radia No co do radia to wiem, ze sie rozkoduje ewentualnie może coś sie narobić gdy będę sie cackał z podpięciem do klem(moze chyba dac lekkiego "spinola") , bo raczej należy szybkim i zdecydowanym ruchem je zakładać. No to wiadomo, że jakieś napięcie może pójść, ale bym nie przesadzał. W ten sposób myśląc padały by komputery w 60% autach. Także podpinaj śmiało
Krystian1987 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Opublikowano 8 Stycznia 2009 Wystarczy podpiąć wyłączony prostownik i dopiero potem włączyć zasilanie. Też tak robie i uważam że jest to najlepsze rozwiązanie. Należy też pamiętać aby ładować akumulator prądem nie większym niż 10% pojemności, czyli aku 65ah można ładować prądem max. 6,5 A. a co w przypadku gdy mam prostownik 4A? musze go naladowac az wskazówka wejdzie na zero (0), tak? a ako mam 65Ah.Czyli wiec nalezy wydłuzyc cas ładowania z 10 godzin (zalecanych) do ok 15-17h? Bo skoro 40Ah przy 4A = 10 godzin ladowania to 65AH przy 4A ~15 godzin?
Waters Opublikowano 9 Stycznia 2009 Opublikowano 9 Stycznia 2009 Im Wystarczy podpiąć wyłączony prostownik i dopiero potem włączyć zasilanie. Też tak robie i uważam że jest to najlepsze rozwiązanie. Należy też pamiętać aby ładować akumulator prądem nie większym niż 10% pojemności, czyli aku 65ah można ładować prądem max. 6,5 A. a co w przypadku gdy mam prostownik 4A? musze go naladowac az wskazówka wejdzie na zero (0), tak? a ako mam 65Ah.Czyli wiec nalezy wydłuzyc cas ładowania z 10 godzin (zalecanych) do ok 15-17h? Bo skoro 40Ah przy 4A = 10 godzin ladowania to 65AH przy 4A ~15 godzin? Wskazówka na amperomierzu nigdy nie dojdzie do zera, jest to nie możliwe bo aku i tak zawsze bedzie jakiś prąd pobierał chyba że masz prostownik z łącznikiem czasowym. Im mniejszy prąd tym czas ładowania musi być dłuższy, stan naładowania najlepiej sprawdzić mierząc gęstość elektrolitu, w praktyce nikt tego nie robi tylko ładuje na pałe kilka godzin i wystarczy, reszte doładuje alternator.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się