Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Zgasł podczas jazdy


zbychzz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pojawił się u mnie problem

tak jak w temacie - po jakimś kilometrze djechałem na skrzyżowanie i na nim zgasł mi silnik. Po tym zakręciłem kilka razy i odpalił i już dojechałem do domciu. Sprawdziłem i na vagu nie pokazuje żadnego błędu. Ogólnie to było jakieś -9 stopni i silnik był zimny ale to w końcu diesel i dlatego zastanawia mnie ta sytuacja - co mogło być przyczyną i czy jutro znowu nie będe miał podobnej przygody ?

Może ktoś pomóc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba raczej nie filtr paliwa bo wymieniałem tydzień temu. Po za tym zrobiłem dziś pare kilometrów na mieście i nic ale niepokoi mnie tamta sytuacja bo nie chciałbym jutro wypychać autka ze skrzyżowania ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Z racji tego iz mialem podobny ostatio przypadek podepne sie do tematu i wyjawie co akurat wyniklo w miom przypadku.

Otoz moja audusia rowniez zgasla podczas jazdy,jechalem akurat na 3 biegu a obroty byly ok 3000-3100 predkosc ok 80-90 km/h i nagle zgasla. pokazala sie sie kontrolka ladowania i to by bylo na tyle.Audusie scholowalem do przydroznego mechanka by sprawdzic co sie moglo stac, po sprawdzenu elektrozaworu oraz moze akurat zle napisze nazwe zaworu ERG wysztkie byly sprawne,w nastepstwie czego sprawdzone zostaly bezpieczniki od silnika gdzie rowniez bylo wszytko ok.Po podlaczeniu do komputera wyskakiwaly bledy:

-zawor elektromagnetyczny na doladowaniu

-wtrysk-na starcie

i reszty przepraszam ale juz nie pamietam.Pamietam za to iz kontrolka od swiec zarowych po przekreceniu stacyjki zapalala sie na chwile i gasla ale przypuszam ze to dlatego iz silnik byl cieply i dlugo grzac sie nie musialy.Na zimnym silniku kontrolka palila sie juz dluzej wiec wszystko bylo ok.Podczas tego rownie szybkiej diagnozy co moglo sie stac odkrcilismy wężyk od wstryskiwacza by sprawidzic czy wogole pompa dawkuje paliwo na wtryskiwac i tu niestety rowneiz wszystko bylo ok.I natym skonczyla sie wizyta u tego mechanika.Po postawienu u innego i oczywiscie zweryfikowaniu poprzednich prac wymienilismy filtr paliwa i skasowalismy bledy jakie wczesniej zaistanialy.Autko odpalilo bez problemu i jak narazie chodzi ok.Teraz co jedynie moge zauwazyc ze podczas jazdy przy zalaczaniu sie turbiny odczuwalna jest nierowna moc kiedy sie przyspiesza.Mysle ze to jest jeszcze wina paliwa ktore obwiniam za stan jaki zaistnial w mojej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbychzz proponuję wozić ze sobą kawałek przewodu elektrycznego (linka w izolacji) i jak jeszcze raz Ci się taka sytuacja przydarzy albo silnika nie będziesz mógł uruchomić (bez różnicy czy zimny czy ciepły i po przekręceniu kluczyka nie mignie nawet kontrolka świec żarowych) to podłącz wtedy ten przewód z plusem akumulatora i z elektrozaworem N109 na pompie wtryskowej - ten elektrozawór co znajduje się na górze głowicy tłokorozdzielacza, z której wychodzą rurki wysokiego ciśnienia do wtryskiwaczy, do tego elektrozaworu dochodzi tylko pojedynczy kabel przykręcany do niego nakrętką,

silnik wtedy odpali ale będzie chodził jak SDI w trybie awaryjnym lecz mimo to wszędzie dojedziesz, gdybyś potem chciał zgasić silnik to przekręceniem kluczyka tego nie zrobisz, musisz wtedy odłączyć ten przewód połączony z N109 i aku na "krótko".

Winę za takie gaśnięcie i niemożliwość odpalenia silnika (jak nie mrugnie kontrolka świec żarowych) ponosi przekaźnik zasilający sterownik silnika (dlatego po podpięciu vaga nie wyskakują błędy z tym związane bo ECU nie było zasilane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Winę za takie gaśnięcie i niemożliwość odpalenia silnika (jak nie mrugnie kontrolka świec żarowych) ponosi przekaźnik zasilający sterownik silnika (dlatego po podpięciu vaga nie wyskakują błędy z tym związane bo ECU nie było zasilane).

ale w takiej sytuacji nie polaczysz sie vag-iem z ECU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale w takiej sytuacji nie polaczysz sie vag-iem z ECU

zgadza się, ale przerwy w zasilaniu z powodu przekaźnika 109 zazwyczaj nie są długotrwałe ale na tyle długie aby silnik zgasł, wystarczy dokonać kilku prób przekręcenia kluczyka w stacyjce a za którąś przekaźnik załapie i poda prąd na ECU, problem tkwi w wygrzanych lutach na płytce drukowanej przekaźnika - robią się z nich bąble a pod nimi gromadzi się rozgrzana kalafonia - wystarczy tylko ponownie poprawić luty i mamy na dłuższy czas spokój, z tym przekaźnikiem jest tak, że w moim aucie jeszcze nigdy nie rozłączył mi zasilania w trakcie jazdy ale wielokrotnie nie mogłem z jego powodu uruchomić silnika (kontrolka świec żarowych wtedy się nie zapaliła przy przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon i już wiedziałem o co chodzi), po kilku próbach włączania i wyłączania zapłonu kluczykiem w stacyjce prąd się pojawiał, pojawiał się również po krótkotrwałym tylko połączeniu a następnie odłączeniu kabla "na krótko" pomiędzy akumulatorem a N109.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...