Prośba o pomoc po stłuczce.

[sebaa692]

Panowie miałem stłuczkę parkingową gdzie była policja i to ja jestem poszkodowany. Uszkodzony zderzak i lampa prawa z tyłu oraz wgnieciona klapa (lekko)

Zgłosiłem szkodę i dziś był rzeczoznawca i wycenił na 700PLN wyśmiałem go od  kopa, ale po negocjacjach staneło na 1340 przy czym rzeczoznawca stwierdzil ze klapa nie byla uszkodzona podczas tej kolizji. Zaakceptowalem kosztorys i podalem numer konta do przelewu gdzie do 7 dni maja mi zrobić przelew. Panowie nie wiem co robic czy sie odwoływac o tą klape ze nie naliczyl jej? jakie kroki mogę podjąc w obecnej sytacji? czy jest sens? Bardzo bym prosił o pomoc. To moje pierwsze rozczenie więc jestem zielony. 

Pozdrawiam

Edytowane 19 Czerwca 2017 przez sebaa692

[Robero321]

dlaczego stwierdził ze to nie podczas tej kolizji miał jakiś powód ??

 

Policja opisała uszkodzenia w notatce ?

[sebaa692]

 

9 godzin temu, Robero321 napisał:

dlaczego stwierdził ze to nie podczas tej kolizji miał jakiś powód ??

 

Policja opisała uszkodzenia w notatce ?

Stwierdził że nie mogłem dostać na tej wysokości niczym,  dokładnie na tej wysokości było lusterko sprawcy. Nie dopatrzyłem się tego uszkodzenia ani policja bo zdarzenie miało miejsce na parkingu podziemnym gdzie oświetlenie jest słabe a uszkodzenie nie jest duże

[hak64]

Trudno cokolwiek doradzić nie dysponując fotkami uszkodzeń. Opis uszkodzeń także pozostawia wiele do życzenia:

11 godzin temu, sebaa692 napisał:

Uszkodzony zderzak i lampa prawa z tyłu oraz wgnieciona klapa

Dla jednych taki opis może oznaczać pogięte blachy, popękany zderzak i worek tłuczonego szkła, a dla innych będzie to zarysowany lakier i pęknięty klosz. Oczekując sensownej porady wysil się nieco bardziej, bo o ile uszkodzenia w 1 wersji kwalifikują elementy do wymiany, o tyle w wersji 2 mozesz liczyć tylko na naprawę. To zaś decyduje o tym, czy wartość szkody wyniesie 4-5 tyś, czy też jest tylko kosztem lakierowania.  

[sebaa692]

Właśnie teraz jadę na egzamin jak wrócę wrzucę fotki

[sebaa692]

12 godzin temu, hak64 napisał:

Trudno cokolwiek doradzić nie dysponując fotkami uszkodzeń. Opis uszkodzeń także pozostawia wiele do życzenia:

Dla jednych taki opis może oznaczać pogięte blachy, popękany zderzak i worek tłuczonego szkła, a dla innych będzie to zarysowany lakier i pęknięty klosz. Oczekując sensownej porady wysil się nieco bardziej, bo o ile uszkodzenia w 1 wersji kwalifikują elementy do wymiany, o tyle w wersji 2 mozesz liczyć tylko na naprawę. To zaś decyduje o tym, czy wartość szkody wyniesie 4-5 tyś, czy też jest tylko kosztem lakierowania.  

https://www.fotosik.pl/u/sebaa692 

proszę zdjęcia

[hak64]

Zderzak kwalifikuje się do wymiany, ale ubezpieczyciel zastosuje korektę ze wzgledu na wcześniejsze naprawy tego elementu. Prawa lampa do wymiany. Natomiast nie ma co liczyć na wymianę pokrywy bagażnika i lewej lampy, gdyz nie widzę mozliwości uszkodzenia tych elementów w tym samym zdarzeniu (chyba, że znajdą się okoliczności potwierdzające takż możliwość). Jak dla mnie, przy stłuczce parkingowej nie jest możliwe uszkodzenie obu narożników zderzaka (chyba że pojazd sprawcy dopchnął Twoje auto do innego zaparkowanego obok). 

Dnia 19.6.2017 o 21:06, sebaa692 napisał:

był rzeczoznawca

Powinieneś zażądać ponownej wizyty i do oględzin zdjąć zderzak, bo uszkodzenia wskazują, że odkształceniu mogło ulec wzmocnienie zderzaka oraz podłoga bagażnika. Ewentualnie możesz zdjąć zderzak w jakimś warsztacie zrobić fotki uszkodzeń i wysłać ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny szkody.

[sebaaa692]

23 minuty temu, hak64 napisał:

Zderzak kwalifikuje się do wymiany, ale ubezpieczyciel zastosuje korektę ze wzgledu na wcześniejsze naprawy tego elementu. Prawa lampa do wymiany. Natomiast nie ma co liczyć na wymianę pokrywy bagażnika i lewej lampy, gdyz nie widzę mozliwości uszkodzenia tych elementów w tym samym zdarzeniu (chyba, że znajdą się okoliczności potwierdzające takż możliwość). Jak dla mnie, przy stłuczce parkingowej nie jest możliwe uszkodzenie obu narożników zderzaka (chyba że pojazd sprawcy dopchnął Twoje auto do innego zaparkowanego obok). 

Powinieneś zażądać ponownej wizyty i do oględzin zdjąć zderzak, bo uszkodzenia wskazują, że odkształceniu mogło ulec wzmocnienie zderzaka oraz podłoga bagażnika. Ewentualnie możesz zdjąć zderzak w jakimś warsztacie zrobić fotki uszkodzeń i wysłać ubezpieczycielowi z żądaniem korekty wyceny szkody.

Nie miałem uszkodzonej klapy bagażnika wcześniej.  Cofajac na parkingu uderzyłem niemal prostopadle w PP drzwi osobowki. Wszystko wskazuje na to że to lusterko się znalazło na tej pokrywie bagażnika. Dla  mnie ma to sens. Lampa lewa jest ok.

[hak64]

6 minut temu, sebaaa692 napisał:

Cofajac na parkingu uderzyłem niemal prostopadle w PP drzwi osobowki.

To wytłumacz mi w takim razie jakim cudem to Ty jesteś poszkodowanym, a ten drugi sprawcą? 

[sebaaa692]

4 minuty temu, hak64 napisał:

To wytłumacz mi w takim razie jakim cudem to Ty jesteś poszkodowanym, a ten drugi sprawcą? 

A no takim cudem że to on wyjeżdżając z miejsca parkingowego powinien ustąpić pierwszeństwa gdy ja się poruszam po drodze parkingowej.

[Robero321]

tak jak wyżej zauważył hak tez mi nie wygląda na jedno uszkodzenie a przynajmniej jedno zdarzenie tym bardziej że szpachla która popękała na zderzaku wygląda jak by popękała sporo wcześniej na pewno obetną Ci kilkadziesiąt % za zderzak

[Robero321]

nie w przypadku kiedy poruszasz się do tyłu

[hak64]

2 minuty temu, sebaaa692 napisał:

A no takim cudem że to on wyjeżdżając z miejsca parkingowego powinien ustąpić pierwszeństwa gdy ja się poruszam po drodze parkingowej.

Tego nie napisałeś wcześniej, więc nie dziw się, że się czepiam (w końcu zajmuję się rekonstrukcją wypadków).

[hak64]

Teraz, Robero321 napisał:

nie w przypadku kiedy poruszasz się do tyłu

Niekonicznie. Wprawdzie masz obowiązek zachować szczególną ostrożność, ale to włączający się do ruchu (wyjeżdżający z parkingu) ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim będącym już w ruchu.

[sebaaa692]

1 minutę temu, hak64 napisał:

Tego nie napisałeś wcześniej, więc nie dziw się, że się czepiam (w końcu zajmuję się rekonstrukcją wypadków).

Nie no nie dziwie się ale chciałbym wiedzieć czy mogę się ubiegać o uwzględnienie tej pokrywy i czy dobrze kombinuje z tym lusterkiem? Ja myślę że tak mogło być aczkolwiek sam nie wiem. Klapa była cała wcześniej.  Jakie kroki mogę poczynić dalej i czy jest o co walczyć. 

[Robero321]

a no widzisz to już są niuanse.  bo w podobnej sytuacji byłem ładnych parę lat temu babka cofała i to na pełnym pedzie a ja się włączałem do ruchu i wystarczyło powiedzieć ze się zatrzymałem przed uderzeniem i pomimo że się włączałem do ruchu to ona była winna kolizji bo cofała i to ona uderzyła a nie ja więc  w takiej sytuacji niby mały niuans a robi sporą różnice

 

[hak64]

1 minutę temu, sebaaa692 napisał:

czy mogę się ubiegać o uwzględnienie tej pokrywy

Możesz, ale ja robiąc wycenę szkody bym tego nie uwzględnił. Na klapie bagażnika masz dwa wgniecenia, a przeciwnik miał tylko jedno lusterko... 

[sebaaa692]

Panowie policja była wezwana przez sprawcę i jednoznacznie uznała ziomka winnego tej stłuczki dostał 500 PLN a i rzeczoznawca nie miał wątpliwości. 

[Robero321]

jak jednoznacznie to przynajmniej ten problem masz z głowy z klapą może nie przejść

[hak64]

2 minuty temu, Robero321 napisał:

wystarczyło powiedzieć ze się zatrzymałem

To właśnie jest sedno tematu.