Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Biopaliwa


agart

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jeśli chodzi o BIO w większości przypadków to jakieś plotki, brednie ludzi, którym nie chce się podejść poważnie do tematu i wolą "pójść za tłumem" z szacunkiem do każdego. Mało tego, ja śmigam A4 B6 1.9 AWX, brat A6 C6 3.0 TDi. Obaj laliśmy BIO do testów, jeden bak, jedyne co nam dolegało, a w zasadzie mi, to problem z odpaleniem i troszkę nierówne obroty na początku, powód -> bio wyczyścił cały syf w moim baku i przytkał filtr, wymieniłem go i przepaliłem cały bak, wszystko gra i buczy jak wcześniej. Dlatego będziemy w najbliższym czasie próbowali wyprodukować diesla sami, jak najczystszego. Lać go należy w proporcji 30/70 z ON i powoli zwiekszac dawke. Pamiętajcie koledzy, że Rudolf Diesel ten typ silnika skonstruował po to aby jeździć na olejach roślinnych. To była główna idea. A inna ciekawostka to to, że tak moj dieselek jak i pewnie połowa jezdzacych w PL i sprowadzonych z niemiec jeździły na BIO...jeśli po zalaniu PL paliwa są problemy to nie trudno domyślić się dlaczego...

Dodam jeszcze, ze w naszej T4 1.9 D (silnik bez turba, po 1.6 D w glofie 2 chyba najprostszy jaki znam) zaczeło ciec z pompy, jednak nie możemy stwierdzić, że akurat od Bio bo auto ma swoje nalatane to raz a dwa, że kiedyś go mocno przegrzaliśmy, nie wiem czy to może mieć jakiś bezpośredni wpływ na pompe.

W naszym wypadku jednak decyzja zapadła, spróbujemy wyrpodukować sami, nie wierze politykom to dlaczego mam wierzyć koncernom paliwowym i producentom ? Popatrzyć wystarczy na rynek USA, tam prawie każdy diesel połyka BIO i jeździ jak na każdym innym paliwie. Te opowieści o zajechanych silnikach od oleju opałowego tez można sobie wsadzić...kolega już którys rok leje to do e46 2.0 diesla i nie dzieje mu się nic, a że mu nie wierzyłem kilka razy byłem świadkiem jak tankował a następnie jechałem tym samochodem. Ford zabrania BIO, kiedyś jeżdziłem mondkiem bedac przy okazji aktywnym użytkownikiem forum, tam co 3 lał do Mk2 BIO...jezdził, jezdził, jezdził, zero problemów - w moim był LPG (Ford zabrania LPG w Zetecu) Zrobiłem tym autem 120 tys km, jako 2 własciciel sprzedałem z przebiegiem 300.000 i drugiego tak zdrowego silnika jak mój nie spotkałem.[br]Dopisany: 18 Styczeń 2012, 09:24_________________________________________________Z ciekawości dałem mojej mamie do przeczytania intsrukcję obsługi mojej B6 AWX(jest tłumaczem przysięgłym jez. niemieckiego). Na stronie 269 pisze wyraźnie : Silnik są przystosowane do zasilania Biopaliwem o normie ********* producent zaleca w zimie lanie albo 50/50 z ON ze względu na krzepliwośc lub sam ON. Napisane jest również, że należy zwrócić uwagę na filtr paliwa ponieważ przy paliwie gorszej jakości(polskim z bliskiej) filtr się zatyka. Idąc dalej NASZ producent pisze, że w niemczech bio paliwa na zime różnią się od tych w lecie-posiadają wiecej uszlachetniaczy zapobiegającym krzepliwości i gestnieniu poniżej temperatury 0 stopni. Aby uzyskać szczegółowych informacji o normie paliwa kontaktować się z dystrybutorem (w PL złodzieje i kretacze). A więc widzicie Panowie, że producent wyraźnie zezwala na lanie BIO paliwa, dodaje tylko o laniu zwykłego ON w zimie, zwracaniu szczególnej uwagi na norme paliwa. Pod koniec jest jeszcze napisane, iż do samochodów z webasto w zimie zaleca się lanie tylko samego ON (co wynika z konstrukcji webasto nie przystosowanej do zasilania BIO). Dlatego czas najwyższy spróbować produkcji samemu. Czy ktoś z was już się za to zabierał ? Nawiązałem kontakt z ludzmi, ktorzy sami produkują, jeden zrobił już 100.000 km na własnym bio lanym do Chryslera Voyagera i prawie 50.000 lanym do Peugota 407 Hdi. Poza wymianą filtra paliwa nic mu się nie stało, nie taki diabeł straszny jednak :) swoją drogą planuje przygotować swój reaktor na bazie tego http://allegro.pl/reaktor-biodiesel-120l-biodisel-olej-biopaliwo-i2057537719.html prosta sprawdzona konstrukcja, rzućcie okiem koledzy i napiszcie czy orientujecie się, gdzie dostane taki zbiornik ? :wink4:[br]Dopisany: 18 Styczeń 2012, 09:57_________________________________________________

Kiedyś raz tylko zatankowałem BIO i to było poraz pierwszy i ostatni. Po spuszczeniu tego gówna do słoika to pływały w nim takie męty jakby do półlitrówki gorzały wycisnąć cytrynkę bez przepuszczenia tego przez jakiś filtr.

A skąd spuszczałeś paliwo kolego ? Z tego co napisałeś wynika, że ze zbiornika uprzednio zalanego BIO. Calkiem prawdopodobne, że ten syf to bajzel, który miałeś w baku. Bio ma właściwości smarne i czyszczące. Każdy kto jeździł na bio po pierwszym baku musiał czyścić filtr paliwa a to właśnie ze względu na to, iż Bio wacha wysegregowała syfy z powierzchni węzyków, samego zbiornika i innych elementów gdzie mógł przyledz paliwowy brud.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeciez zadnego silnika paliwem na bazie BIO-estrow nie zajedziesz, jedyne co moe ucierpiec to pompowtryskiwacze, zreszta podobnie w przypadku wtryskiwaczy CR, w trakcie spalania paliw bio wytwarza sie troche wiecej nagaru niz wskutek spalania ON. ato powoduje pogorszenie rozpylenia paliwa. intensywnosc zjawiska zalezy od zastosowanych uszlachetniaczy.

BTW system zasilania silnikow rudolfa diesla byl troche prostszy a ich wysilenie mniejsze. :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli tak nie warto próbować na aucie, które dotychczas jeździło na zwykłym ON

można sobie wyobrazić ile syfu nagromadziło się w aucie 12 letnim, jak np. moim

Jak śmiga zagrzebiście, to po co eksperymentować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musashi - prezentuje solidne podejście do sprawy :) testowałeś już może w swoim ? Własnie z tym nagarem to sporna kwestia ponieważ gdzieś i to całkiem niedawno czytałem, że BIO potrafi wyczyścić wszystkie narażone na nagar elementy, chyba, że chodziło o jakiś inny rodzaj BIOwachy ? dopiero drąże temat więc mogę się mylić :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja swego czasu znalazłem w internecie artykuł dotyczący zasilania silnika olejem roślinnym bądź przefiltrowanym posmażaliczym.Była to instalacja dwuzbiornikowa. OR miał się nagrzać i dopiero wtedy przełączało się na OR. Chodziło o uzyskanie lepkości OR zbliżonej do zwykłego ON. Podobno olej taki ma lepsze właściwości niż zimne biopaliwo. Niestety ja bałbym się zastosować czegoś takiego do samochodu. Głównie dlatego że to zagadnienie to troche "partyzantka" .Każdy coś kombinuje a opini tyle ilu "domorosłych" instalatorów.Niektóre orły próbują wogóle jezdzić na zwykłym OR bez instalacji(katastrofa!!!). Generalnie temat sobie odpuściłem bo potrzebuje samochodu na codzień :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...