Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AJM] Wymiana świec AJM i odpowiedzialność warsztatu


MRoger

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Myślałem o wymianie świec w warsztacie, sam jestem to w stanie zrobić bez problemu (dostępny warsztat, klucz dynamometryczny, migomat :kox:) ale pomyślałem że skoro te świece się ukręcają lepiej to zlecić specjalistom ... pojechałem do renomowanego (na razie nie będę pisał gdzie) warsztatu i okazało się że warsztat nie ponosi odpowiedzialności za ukręconą świecę. Tzn jak się ukręci pokrywam koszty zdjęcia głowicy itp. itd. No i coś mi się to nie widzi - tym bardziej że są różne metody wykręcenia zerwanej świecy. Czy rzeczywiście warsztat może unikać w ten sposób odpowiedzialności ??

O ile mam zaufanie do warsztatu nie jest jeszcze najgorzej (spece sobie poradzą), ale większości lipnych zakładów bardziej będzie się opłacało skosić klienta za demontaż głowicy jeśli wiecie o co mi chodzi.

Chyba jednak zdejmę je sam, skoro nie mam żadnej gwarancji to co mi po tym warsztacie ? Piszcie co o tym myślicie.

Rozumiem że świece dokręcam momentem 15nm, poproszę jeszcze o specyfikacje(markę, nazwę) pasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ich jednak troche rozumiem. Jak ktos kto dokrecal zrobi to nieodpowiednio i swiece sie zapieka (mialem taki przypadek) to nawet jakby chcieli to zrobic super extra to sie ukreca, wiec po co maja sobie roboty dokladac, i nie skasowac za to extra ??. Oczywiscie trzeba tu im zaufac ze Cie nie wykreca i zrobia wszystko co wich mocy zeby te swiece wykrecic.

p.s. tak sa sposoby odkrecania urwanych swiec, ale nieraz bywa to b. czasochlonne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jest niestety częsty proceder w warsztatach, sam pracowałem w serwisie w obsłudze klienta i nieststy zawsze uprzedzałem klienta o możliwości ukrecenia świecy. Naszczęście miałem dobrych mechaników i zawsze im się udało te świeczki wykręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz nie mieć stresu na przyszłość to posmaruj nowe świece smarem miedzinym odpornym do 12000C.

Tylko dokręca się je wówczas mnieszym momentem bo smar zmniejsza tarcie na gwincie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz nie mieć stresu na przyszłość to posmaruj nowe świece smarem miedzinym odpornym do 12000C.

Tylko dokręca się je wówczas mnieszym momentem bo smar zmniejsza tarcie na gwincie!!!

Dokładnie tak, u nie w serwisie chłopaki smarowali świeczki miedzianka w sprayu i był git.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz nie mieć stresu na przyszłość to posmaruj nowe świece smarem miedzinym odpornym do 12000C.

Tylko dokręca się je wówczas mnieszym momentem bo smar zmniejsza tarcie na gwincie!!!

Ile proponujesz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiem Ci bo w takiej sytuacji robię to "na łapę" - czuję jak świeca idzie pod kluczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jak pisałeś jaro4444 ... warto Ciebie posłuchać już nie raz się przekonałem :hi:

Odkręciły się bez problemu na ciepło, parę godzin wcześniej na wszelki wypadek wd40. Niestety w AJM trzeba zdemontować filtr paliwa i częściowo odkęcić jego uchwyt (dolne śruby wystarczy poluzować w sumie jest ich 4 :shocked:). Posmarowałem dokręciłem 13,5 nm kluczem dynamometrycznym po uprzednim przesmarowaniu miedzianym i UWAGA 4 na 4 świece przepalone ... jak on odpalał po -15 (chyba mam niezłą kompresję :naughty:), pomagały trochę świece podgrzewające płyn chłodniczy ale jestem w szoku ... nie spodziewałem się natomiast że będzie taka różnica w jeździe. Samochód znacznie lepiej się zbiera i jakby lepiej ciągnie na wyższych obrotach ... dziwna sprawa zawsze myślałem że świece w dieslu to tylko do odpalania :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beru .. chociaż w głowicy siedziały bosche .. ale skoro wszystko spalone to dobrze że boscha nie kupiłem - niestety nie wiem czy to od nowości czy były już wymieniane bo w książce serwisowej nic nie pisze. Grunt że były francuskie (może to sabotaż :lol1:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez miałem boscha

ale wsadziłem ngk i jakos gorzej

w miescie wiecej pali

a rano to lepiej odpalał na spalonych boschowskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze .... miałem nadzieję że po tym zabiegu będzie palił mniej, a sprawdzałeś przed włożeniem czy się jarzą ???

I gdzie kupowałeś bo słyszałem że dużo podróbek jest :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz nie mieć stresu na przyszłość to posmaruj nowe świece smarem miedzinym odpornym do 12000C.

Tylko dokręca się je wówczas mnieszym momentem bo smar zmniejsza tarcie na gwincie!!!

odnosnie smarów to kategorycznie, jest zabronione ich stosowanie do swiec

(...)dlaczego nie stosowac smaru miedzianego skoro jest wysokotemperaturowy i nie powinno sie nic dziac?

przyczyna jest prozaiczna. aluminium na styku z miedzia tworzy ogniwo elektrochemiczne o wartosci 2V. to bardzo duzo. efekt tego to utlenianie sie wlasnie

miedzi ze smaru.

efekt?

powstaja wykwity roznych zwiazkow chemicznych miedzi do ktorych za moment przylaczja sie tlenki glinu ( aluminium) i w gwincie jest bałagan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, ci panowie często się ze sobą nie zgadzają :confused4:... nie po raz pierwszy będę sprawdzał teorię w praktyce :evil: .. zdaje sobie sprawę że robię to na własną odpowiedzialność, mój brat jest z zawodu mechanikiem i również zalecał psiknięcie smarem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem w sklepie motoryzacyjnym ale pewnie kupie ori albo beru ewentualnie boscha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie smarów to kategorycznie, jest zabronione ich stosowanie do swiec

(...)dlaczego nie stosowac smaru miedzianego skoro jest wysokotemperaturowy i nie powinno sie nic dziac?

przyczyna jest prozaiczna. aluminium na styku z miedzia tworzy ogniwo elektrochemiczne o wartosci 2V. to bardzo duzo. efekt tego to utlenianie sie wlasnie

miedzi ze smaru.

efekt?

powstaja wykwity roznych zwiazkow chemicznych miedzi do ktorych za moment przylaczja sie tlenki glinu ( aluminium) i w gwincie jest bałagan...

Teotia teorią a praktyka jest taka, że od kiedy stosowany jest smar miedziany wysokotemperaturowy na gwinty w świecach to skończyły się pourywane świece. Teraz w ramach ciekawostki - mój kuzyn pracuje w elektrociepłowni. montują tam cąłe stada manometrów i czujników temperatury. Wystepują różne kombinacje metali. Od kiedy stosują Wurtha do 1200oC skończyły się problemy z urwanymi końcówkami i zniszczonymi gwintami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bosha nie polecam, też u siebie wyjąłem 4 spalone. Ktoś czytał co tam jest napiane na tej świeczce?? Na mojej było napisane że napięcie zasilania to 11 V, a jak ja mam w aucie 12V, to jak one mogą się NIE spalić?? Jakim wogóle cudem BOSH robi świece na 11 V?? Kupiłem Beru świece i tam juz jest napisane że są na 12 V. Zobaczymy ile pochodzą, serwis zaleca wymianę świec co 60 tys km, ciekawe czy dotrzymają takiego przebiegu.

Muszę się pochwalić że w Audi 100 założyłem jakieś czeskie i zrobiłem na nich juz 80 tys km :) Tej zimy sprawdzałem wszystkie grzeją!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...