qewqeqw Opublikowano 5 Czerwca 2018 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Witam. W moje auto stojące na parkingu uderzył gościu. Spisaliśmy oświadczenie - uszkodzony przedni błotnik oraz przerysowany zderzak. Przed tą sytuacją mój zderzak był już lekko przetarty z drugiej strony, natomiast po tej kolizji jest już zarysowany z obu stron. Stąd pytanie czy ubezpieczyciel może nie wypłacić za lakierowanie zderzaka, jeśli przed szkoda był już lekko uszkodzony? Auto to Audi A4 b6. Błotnik lewy mocno wgnieciony i zarysowany. Po wycenie dostałem propozycję 450zl... Oczywiście odrzuciłem.
lewiatan1989 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Opublikowano 5 Czerwca 2018 Z tego co się orientuję to ubezpieczyciel z OC sprawcy jest zobowiązany przywrócić stan sprzed wystąpienia szkody. W przypadku gdy zderzak był uszkodzony powinno zostać to wyliczone w następujący sposób: wartość naprawy - procentowe zużycie elementu. Wszystko powinno być ujęte w kalkulacji którą powinieneś otrzymać. Ta kalkulacja jest podstawą do ewentualnych odwołań. Pozdrawiam i powodzenia, Darek
qewqeqw Opublikowano 6 Czerwca 2018 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2018 Dzięki za odpowiedź. A jeśli chciałbym rozliczenie bezgotówkowe to jak to zrobią? Pomalują pół zderzaka? Czy będę musiał dopłacać?
hak64 Opublikowano 6 Czerwca 2018 Opublikowano 6 Czerwca 2018 8 godzin temu, lewiatan1989 napisał: Z tego co się orientuję to ubezpieczyciel z OC sprawcy jest zobowiązany przywrócić stan sprzed wystąpienia szkody. W przypadku gdy zderzak był uszkodzony powinno zostać to wyliczone w następujący sposób: wartość naprawy - procentowe zużycie elementu. Trochę nie tak. Procentowe zużycie elementu, to amortyzacja, której nie wolno stosować w wycenie szkody. W przypadku gdy dany element nosił już ślady wcześniejszych uszkodzeń, czy napraw, można jednak zastosować korektę ceny części zakwalifikowanej do wymiany. Obowiązkiem ubezpieczyciela jest naprawienie zaistniałej szkody, zatem dokonując jej wyceny, rzeczoznawca ustala, czy widoczne uszkodzenia powstały w wyniku zgłoszonego zdarzenia, czy też były już wcześniej. W tym drugim przypadku zarówno wartość części, materiału lakierniczego, jak i robocizny podlega możliwości dokonania korekty. Nie jest to do końca poprawne (zgodne z wytycznymi KNF), bo prawidłowo - w takich przypadkach - powinny być sporządzone dwie kalkulacje. Jedna określająca koszt usunięcia (naprawienia) starych uszkodzeń i druga określająca zakres i wartość prac naprawczych szkody będącej przedmiotem zgłoszenia. Nie muszę chyba dodawać, że ubezpieczyciel wypłaca wtedy różnicę pomiędzy tymi wycenami.
lewiatan1989 Opublikowano 6 Czerwca 2018 Opublikowano 6 Czerwca 2018 (edytowane) 56 minut temu, hak64 napisał: Trochę nie tak. Procentowe zużycie elementu, to amortyzacja, której nie wolno stosować w wycenie szkody. W przypadku gdy dany element nosił już ślady wcześniejszych uszkodzeń, czy napraw, można jednak zastosować korektę ceny części zakwalifikowanej do wymiany. W teorii tak, w praktyce nie każda firma działa zgodnie z wytycznymi prawa i KNF. Opis przypadku sprzed 2 mcy: Na parkingu audi a4 b6 mojego szwagra zostało przetarte dość mocno po zderzaku przez pewną babeczke ubezpieczoną w TUW. Zderzak w tym audi nie dość że był montowany używany i był dwu krotnie lakierowany to jeszcze miał inne przetarcie w drugiej części. Sprawa została zgłoszona do firmy ubezpieczeniowej i po tym poradziłem rozliczenie bez gotówkowe, samochód został wstawiony do jednego z większych i droższych warsztatów w okolicy. Szwagier podpisał cesję ubezpieczenia, przyjechał rzeczoznawca zrobił zdjęcia po 7 dniach przysłał kalkulację naprawy na 800 zł. W kalkulacji była wpisana naprawa, stawki roboczogodzin dość mocno zniżone. Wartość wyceny naprawy 1000 zł - 200 zł (20% potrącenia za inne uszkodzenia) Warsztat odmówił gdyż zderzak wg warsztatu kwalifikował się do wymiany (miał w miejscu puknięcia ubytek). Sporządził swoją kalkulację w audatex'ie i wysłał do firmy ubezpieczeniowej na 1500 zł - 10% z tytułu potrąceń za inne uszkodzenia argumentując to tym, że uszkodzenia sprzed zdarzenia nie były tak duże. Po 14 dniach przyszła akceptacja. Zderzak został wymieniony na nowy, pomalowany i tyle. PS. W przypadku gdy oddasz samochód na naprawę bezgotówkową oprócz cesji ubezpieczenia najprawdopodobniej będziesz musiał podpisać umowę naprawy w której będzie ujęte, że gdy ubezpieczenie nie pokryje całych kosztów naprawy to będziesz musiał dopłacić różnice. Edytowane 6 Czerwca 2018 przez lewiatan1989 1
hak64 Opublikowano 6 Czerwca 2018 Opublikowano 6 Czerwca 2018 20 minut temu, lewiatan1989 napisał: W przypadku gdy oddasz samochód na naprawę bezgotówkową oprócz cesji ubezpieczenia najprawdopodobniej będziesz musiał podpisać umowę naprawy w której będzie ujęte, że gdy ubezpieczenie nie pokryje całych kosztów naprawy to będziesz musiał dopłacić różnice. To zbędna uwaga, biorąc pod uwagę moją profesję. Przeczytaj moje posty w innych tematach o szkodach, bo w większości postów zwracam uwagę na ten problem. 21 minut temu, lewiatan1989 napisał: samochód został wstawiony do jednego z większych i droższych warsztatów w okolicy ...Warsztat odmówił gdyż zderzak wg warsztatu kwalifikował się do wymiany (miał w miejscu puknięcia ubytek). Sporządził swoją kalkulację w audatex'ie i wysłał do firmy ubezpieczeniowej na 1500 zł - 10% z tytułu potrąceń za inne uszkodzenia argumentując to tym, że uszkodzenia sprzed zdarzenia nie były tak duże. Mało realne, bo sam zderzak (surowy) kosztuje więcej niż owa wycena. Do tego samo lakierowanie zderzaka w profesjonalnym warsztacie, to kwota około 1 tys zł. (Dla jasności sam robię wyceny w programie audatex).
lewiatan1989 Opublikowano 6 Czerwca 2018 Opublikowano 6 Czerwca 2018 9 minut temu, hak64 napisał: To zbędna uwaga, biorąc pod uwagę moją profesję. Przeczytaj moje posty w innych tematach o szkodach, bo w większości postów zwracam uwagę na ten problem. To akurat była odpowiedź na pytanie autora wątku. 10 minut temu, hak64 napisał: Mało realne, bo sam zderzak (surowy) kosztuje więcej niż owa wycena. Do tego samo lakierowanie zderzaka w profesjonalnym warsztacie, to kwota około 1 tys zł. (Dla jasności sam robię wyceny w programie audatex). Zderzak oczywiście nie ori tylko zamiennik. Co do warsztatu to niebyło to żadne ASO, ale też nie był to warsztat Pana Mietka. Okolica i stawki za naprawę dla powiatu aleksandrowskiego. Efekt zderzak wymieniony, pomalowany, szwagier zadowolony.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się