Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kupno zarnikow


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja osobiście zakładałem do tych lamp oryginał philips 4300k i przetwornice nigdy nie padły. Myślę że chodzi tu o barwę a nie o markę. Ale to tylko moja opinia. 

Opublikowano
3 godziny temu, Fish1991 napisał:

Kolego jeśli masz zwykły kseonon i siedzi tam przetwornica Valeo 12 pin to nie zalecam Zakładanie zarników o podwyższonej barwie bo przetwornice Ci siada po tygodniu lub przy pierwszym odpaleniu świateł. Znam kilka potwierdzonych przypadków gdzie właśnie tak się stało. Te przetwornice są słabe i dedykowana do niej barwa to 4300k. 

Oj kolego tutaj sie z toba nie zgadzam. Barwa światła w raczej temperatura barwowa wyrażana tutaj w Kelvinach nie ma tu nic wspólnego z przetwornicami a raczej z ich defektami. Temteratura barwowa w lampach ksenonowych jest regulowana poprzez dodanie sodu do ksenonu. Gdy na rynek wyszły lampy wyładowcze miały one dużo wyższą temperature barwowa ok. 6000K. Niestety okazoło sie, że tak wysoka temperatura barwowa (i niebieska poświata) ma wada a mianowicie razi. Unia Europejska wprowadziła regulamin ONZ nr 99 dla gazowo-wyładowczych źródeł światła (ECE-R 99) który ogranicza ta temperature barwowa na światło białe czyli nie wiecej niż 5500K. Powdem tego nie ma na rynku dostepnych żarników posiadajach homologacje o temperaturze powyżej 5500K. I tu mamy powód psujacych sie przetwornic. Wszystkie żarniki które maja powyżej 5500 K to jakieś "no name" produkty z nie wiadomo jakiej produkcji co powoduje śmierć przetwornic. Nie ma to nic wspólnego z temperatura barwową bo moc jest ta sama 35 W i napiecie także 85V. Przetwornica "nie wie" jaka temperatuta barwowa siedzi w lampie. I jest jej to obojętne bo żaden z podanych parametró sie przez to nie zmienia. Jedyne co to te zastosowane w chińszczyznach za kilka złotych kijowe połprzewodniki w starterze. Temperatura barwowa regulowana jest w czasie produkcji przez dodanie sodu do mieszanki ksenonu. Czym więcej sodu tym bardziej żołta czyli niższa livzba Kelvin. Czym mniej sodu tym bardziej biało a poźniej niebiesko czyli wieksza liczba Kelvin.

 

Kup Osram 4300K i bedzie dobrze. Ważne żebyś dziadostwa "no name" nie kupywał i montował.

Opublikowano

Tyle że d1s zapłonnik ma wbudowany razem z palnikiem i to właśnie przez zapłonnik robią się te problemy. 

Opublikowano

Nie che sie kłócic z wami ani was pokłócić to kupie osram 4300K  allegro z aukcji wyzej po 159 zł i będzie git :)

Opublikowano

No przecież to napisałem wyżej

"...kijowe połprzewodniki w starterze. "

Opublikowano (edytowane)

d0bra kupuje te osram za 169zł czy za 159 zł zalezy skąd idą itp, a pytanie z komputerem na kablu nie chce mi sie polaczyc z ksenonami ? brak sterownika jakiegos ?

Edytowane przez Viktor0792
Opublikowano

Ale to nie tyczy się tylko chińskich.  Valeo d1s szlo na pierwszy montaż z osram i jako tako to działa. Natomiast z philipsem juz nie tak wesoło.  A oba palnik są firmowe. 

Opublikowano

ziomki to co wkońcu ? bo tak piszecie o tym czytam i ja sie nie znam , fajnie bo sie trocha nauczyłem co nie co o ksenonach :)

Opublikowano
4 minuty temu, Viktor0792 napisał:

Nie che sie kłócic z wami ani was pokłócić to kupie osram 4300K  allegro z aukcji wyzej po 159 zł i będzie git :)

Pisałem Ci wyżej że tak. Kup te Osram i bedzie git. Nie wykłócam sie tylko informuje bo widze, że tu jakieś czary mary teorie nie majacej nic do rzeczy temperaturze barwowej przypisują. 

 

Opublikowano

Oryginalny OEM osram. 

Opublikowano
Cytat

no to fajnie dziękuje :)

 

Opublikowano

Pozwolę sobie dodać coś od siebie, ponieważ kilka dni temu też czekała mnie wymiana palników, poprzedzona regeneracją odbłyśników soczewek. Po przeszukaniu forum, czytając tematy o palących się przetwornicach, mocniejszych palnikach, chińskich i oryginalnych. Postanowiłem nie kombinować i kupiłem ori osram xenarc 4300, szybki montaż i pięknie świecące xenony. po trzech dniach  padła przetwornica:) oczywiście valeo 4piny. No cóż przetwornice wysłałem do regeneracji obie, bo skoro padła jedna to i przyjdzie kryska i na drugą. Reasumując, wymieniając palniki w naszych a4 b6 nawet na te bardzo oryginalne, trzeba liczyć się z uszkodzeniem leciwej już przetwornicy. Aż boje się pomyśleć co może się stać po włożeniu chińskiego palnika za kilkadziesiąt zł.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...