[ALL] Czy miał ktoś przypadek uszkodzenia gniazda OBDII przez VAG'a ?

[bubbba]

Pytanie jak w tytule. Natrafiłem na informację, że podłączjąc interfejs VAG do gniazda w samochodzie istnieje możliwość wystapienia przepięcia i może zostać spalone (uszkodzone) albo gniazgo OBDII w aucie albo gniazdo w laptopie. Czy miał ktoś takie nieszczęście (chodzi o gniazgo w samochodzie bo z walniętym laptopem łatwiej sobie poradzić) ?? Jak ewentualnie się uchronić przed tym (pomijając zakup VAGA na transoptorach bo mam już VAGA 2 linie K(KKL-line) firmy Viaken) ? Może podłączać na wyłączonym laptopie i dopiero po podłączeniu podnosić system ??

[adamq]

Ja robię zawsze tak i nic się nie dzieje:

*zapłon wyłączony, interface odłączony,

*wkładam wtyczkę interfejsu do gniazda OBD,

*podłączam do portu USB (w twoim przypadku RS232),

*włączam zapłon,

*robię diagnozę,

*po skończonej diagnozie wyłączam zapłon,

*odłączam interface od portu USB/RS232,

*wyciągam wtyczkę z gniazda OBD.

Jeżeli tak będziesz łączył samochód z komputerem przez interface, to na 100% nic się nigdy nie stanie. Nic się nie stanie podczas wkładania i wyciągania wtyczki do gniazda OBD, ponieważ zapłon jest wyłączony i co najwyżej spali się bezpiecznik (ale to przy wadliwym interfejsie).

[bubbba]

Ja robię zawsze tak i nic się nie dzieje:

*zapłon wyłączony, interface odłączony,

*wkładam wtyczkę interfejsu do gniazda OBD,

*podłączam do portu USB (w twoim przypadku RS232),

*włączam zapłon,

*robię diagnozę,

*po skończonej diagnozie wyłączam zapłon,

*odłączam interface od portu USB/RS232,

*wyciągam wtyczkę z gniazda OBD.

Jeżeli tak będziesz łączył samochód z komputerem przez interface, to na 100% nic się nigdy nie stanie. Nic się nie stanie podczas wkładania i wyciągania wtyczki do gniazda OBD, ponieważ zapłon jest wyłączony i co najwyżej spali się bezpiecznik (ale to przy wadliwym interfejsie).

Czy przy podłączaniu/odłączaniu interfejsu do laptopa, do USB, to laptopa masz włączonego czy wyłączonego ?

Ps. Ja interfejs też mam na USB

[adamq]

Nie musisz niczego wyłączać. Podłączasz interfejs do pracującego sprzętu. Nie musisz się o nic bać. Interfejs jest na pewno zabezpieczony

[Musashi]

podłączam jak popadnie, nic się nie dzieje.

problemów można się by było ew. spodziewać gdyby podłączony został komputer stacjonarny - zasilany z sieci energetycznej.

[aramis]

Interfejsy są między innymi po to żeby była separacja między kompem a samochodem. Jest to robione przez układ MAX albo optotriaki. Sygnał jest jakby przekazywany świetlnie. Bardzo mało prawdopodobne uszkodzenie, chociaż jak by się coś po drodze zwarło to możliwe.

[truckmaniac]

U siebie również podłączam jak popadnie i nic się nie dzieje

[grzanek85]

Zalezy wszystko jaki macie fejs, droższe mają zabezpieczenie przed przepięciem oraz przed zmianą polaryzacji zasilania.

[bubbba]

Interfejsy są między innymi po to żeby była separacja między kompem a samochodem. Jest to robione przez układ MAX albo optotriaki. Sygnał jest jakby przekazywany świetlnie. Bardzo mało prawdopodobne uszkodzenie, chociaż jak by się coś po drodze zwarło to możliwe.

Niestety, KKL nie jest separowane od auta galwanicznie, tu o tym piszą http://www.viaken.pl/artykuly.php?strona=5&lang=pl

[br]Dopisany: 13 Marzec 2009, 11:54_________________________________________________

podłączam jak popadnie, nic się nie dzieje.

problemów można się by było ew. spodziewać gdyby podłączony został komputer stacjonarny - zasilany z sieci energetycznej.

Właśnie mam lapka z padniętą baterią więc zasilanie ciągnę z sieci 230V

[aramis]

Ja ma interfejs na MAX-ie z linią K i laptop zasilany z sieci. Setki razy podłączałem po uruchomieniu laptopa i na włączonym zapłonie, a nawet często zmieniam w trakcie interfejsy z gazowym i zamykam tylko programy. Do tej pory nic się nie stało , może miałem szczęście