DeeJay_Kill Opublikowano 18 Marca 2009 Opublikowano 18 Marca 2009 Witam. Dawno temu opisywałem na forum moją przygodę z Alianz. Wysłałem do nich fax, w którym napisałem, co i jak (to była moja odpowiedź na ich list polecony). Mam oczywiście to pismo i potwierdzenie jego wysłania. Dzisiaj przyszedł list od firmy windykacyjnej, słowem tam nie wspomniano o tym faxie, tylko napisali, co mi grozi i ile jest do zapłacenia. Jest chyba jakiś przepis, który mówi, że jeżeli nie zostanie udzielona mi odpowiedź w określonym czasie, to przyjmuje się, że list został rozpatrzony pozytywnie. Macie może jakieś porady?
soolek Opublikowano 18 Marca 2009 Opublikowano 18 Marca 2009 A możesz trochę naświetlić sprawę? Poza tym, sprawa mogła zostac przekazana do windykacji w międzyczasie - zanim Twoje pismo dotarło do właściwej osoby i może teraz wystarczy się wykonać telefon, aby wyjaśnić sprawę (???).
MARiOLiNi Opublikowano 18 Marca 2009 Opublikowano 18 Marca 2009 Jest chyba jakiś przepis, który mówi, że jeżeli nie zostanie udzielona mi odpowiedź w określonym czasie, to przyjmuje się, że list został rozpatrzony pozytywnie. O liście nie słyszałem, żeby coś takiego było, o reklamacji towaru owszem (jest to 14 dni). Jeśli dobrze pamiętam z podstaw prawa to e-mail nie jest formą pisemną - chodzi tu o podpis. Z faksem może być podobnie.
DeeJay_Kill Opublikowano 18 Marca 2009 Autor Opublikowano 18 Marca 2009 Dzwoniłem do federacji konsumentów i jest wielki wałek... Faks wysłany przeze mnie, nie jest żadnym dowodem i mogą się wyprzeć, że takowy do nich doszedł, mimo mojego potwierdzenia. Co do reklamacji - w przypadku ubezpieczeń jest to 30 dni. Mam teraz wielki problem i to nie od dzisiaj - kupiłem auto rozbite, właścicielowi wypłacili szkodę całkowitą, powiedział mi, że umowa jest wypowiedziana i wszystko z ubezpieczycielem załatwił. Potem przyszedł do mnie list, żebym zgłosił się do Alianz na wyliczenie składki. Zadzwoniłem do poprzedniego właściciela, spytałem jeszcze raz, czy wypowiedział im umowę, mówił, że jest załatwione. Potem przysłali polecony, żeby im płacić 2200zł (liczone po maksymalnych zwyżkach) i wysłałem im pismo faksem. Nie wiem, jak rozwiązać tę sprawę, będzie ciężko...
soolek Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 A jakie pismo im wysłałeś? Może faktycznie to pisemko poszło w kosz, bo komuś się nie chciało przeczytać. Może musisz wysłać im pocztą, albo spróbować porozmawiać z kimś kompetentnym (czyli jakimś kierownikiem).
Buba Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 jezeli nie wypowiedzial umowy ani ty tego nie zrobiles po 30 dniach to jestes w czarnej D... Musisz zaplacic i nie masz wyjscia. Faks na 100% poszedl do kosza. Masz jakies znizki? dzwon i zalatwiaj zeby ci je policzyli to przynajmniej mniej zaplacisz. Uwazaj bo mozesz do KRD zostac wpisany. Nie ominiesz tego a smrodu sobie narobisz. Odwiedz poprzedniego wlasciciela i podziekuj mu albo popros o papiery potwierdzajace wypowiedzenie umowy
arielka Opublikowano 19 Marca 2009 Opublikowano 19 Marca 2009 W momencie nabycia pojazdu na kupującego przechodzą prawa i obowiązki wynikające z umowy ubezpieczenia OC zakupionego pojazdu. I to kupujący może wypowiedzieć umowę ubezpieczenia OC pojazdu - czyli Ty. Sprzedający jest zobowiązany do przekazania kupującemu polisy potwierdzającej zawarcie umowy ubezpieczenia OC oraz do powiadomienia zakładu ubezpieczeń, w terminie 30 dni od dnia sprzedaży, o tym fakcie wraz z danymi osobowymi nabywcy - i tylko to najprawdopodobniej zrobił poprzedni właściciel. Aby ocenić sytuację, musiałabym zapoznać się z pismami od TU, Twoimi do TU i znać konkretne terminy. Pozdrawiam arielka
DeeJay_Kill Opublikowano 20 Marca 2009 Autor Opublikowano 20 Marca 2009 jeżeli byłabyś tak miła, to wszystko Ci podeślę do rzucenia okiem;) Pozdrawiam.
truckmaniac Opublikowano 20 Marca 2009 Opublikowano 20 Marca 2009 Tak, jak już pisali poprzednicy. Takich spraw nie załatwia się faxem. Tylko i wyłącznie list polecony. Jeżeli takiego nie wysłałeś, to tak, jakbyś nic nie wysyłał.
kAtowice.27 Opublikowano 23 Marca 2009 Opublikowano 23 Marca 2009 To się nazywa bark pomyślunku. Wszytko załatwi się
DeeJay_Kill Opublikowano 26 Marca 2009 Autor Opublikowano 26 Marca 2009 List polecony wysłałem w czwartek, do tej pory nie mam potwierdzenia odbioru. Mówiąc kolokwialnie - walą w ch**a po całości Zobaczymy, jak to się potoczy, przecież muszą odebrać polecony...
MarcinGD Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 No leca bo chca sciagnac kase. Ja mialem ostatnio z bre przygode. Wyslalem im poleconym wypowiedzenie a ci dalej chcieli mi sciagnac kase z konta. Dopiero jak zadzwonilem to raczyli przejzec korespondencje.
fayera Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Nie fax,nie pismo,bo też mogą olać-czas działa na ich korzyść nie Twoją.W takim układzie bierz dokumenty i wal do nich osobiście ile by to nie było.Porozmawiaj i wytłumacz jak było.Tylko nie z żadnym z pracowników,poproś o rozmowę przynajmniej z kierownikiem.Jeżeli trafisz jeszcze na osobę wyrozumiałą to ,choć jak wiemy ciężko tam o takich.powodzenia.
Buba Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 przecież muszą odebrać polecony... kto powiedzial ze musza? wystarczy ze wiedza od kogo, domysla sie w jakiej sprawie i mowia ze nie ma osoby odpowiedzialnej do odebrania przesylki. Najlepsze rozwiazanie to jechac do oddzialu, na poczatku udawac glupka, walnac jakas scieme i poprosic o kierownika. Jak juz bedzie to wreczyc mu papierki, ktore wczesniej kserujesz i na kazdym twoim ksero MA SIE PODPISAC ZE ZABRAL !!! i wtedy czekasz na odpowiedz urzedowo wyznaczone dni
massdestruction Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Słuchaj,moim zdaniem w tym momencie możesz liczyć tylko na dobrą wolę kogoś z Allianz,z kim będziesz rozmawiał.Oni mają pełne prawo żądać od Ciebie zapłaty,razem z odsetkami.Czytałem poprzedni wątek który napisałeś.Sprzedający powiedział Ci,że on zgłosił sprzedaż i nic nie musisz płacić,wszystko jest ok.Niestety tak jak ktoś już napisał to ty musisz po kupnie auta w ciągu 30 dni podjąć decyzję czy zostajesz w TU czy rezygnujesz.Wypowiedzenie wysyłasz listem poleconym najlepiej ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU lub sam zgłaszasz się do ubezpieczalni,dajesz wypowiedzenie,otrzymujesz potwierdzenie na kopii i masz święty spokój.Powinieneś o tym wiedzieć kupując auto i niestety ty tutaj trochę zawaliłeś.Życzę powodzenia ale może byś trudno,szczególnie że Allianz miał ostatnio jakieś straty i każdy grosz się dla nich liczy. I powtórzę jeszcze to co napisałem.Jeśli wysyłacie wypowiedzenie nie róbcie tego faksem,listem zwykłym czy poleconym, ale ZAWSZE POLECONYM ZA POTWIERDZENIEM ODBIORU.
cobradd Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 walcz z nimi, wyślij list polecony, wyjaśnij o co chodzi dołącz kopie tego faksu, delikatnie ale kulturalnie wypomnij im że to oni dali ciała i poproś o umorzenie tej kwoty. Też miałem taką sytuację że nie wypowiedziałem umowy, potem były rozmowy z konsultantami, wysłałem do nich wypowiedzenie w porozumieniu z konsultantem i nagle się dział windykacyjny odzywa, dzwonie oburzony o co chodzi a oni dali mi znać do zrozumienia że wszystko co ustaliłem z konsultantem można o kant stołu rozbić więc im naublizałem. Potem przyszły kolejne pisma więc ładnie odpowiadałem przedstawiając sytuację i prosząc o umorzenie (naubliżanie nie zadzialało ) i wytykając im delikatnie że cała sytuacja jest właśnie ich winą. Po kilku wymienionych listach i pół roku walki dział windykacji odstąpił od egzekwowania składki i nałozyli mi tylko dwadzieścia złotych z groszami odsetek zamiast kilkuset złotych których domagali sie wczesniej. Tak więc czasami warto powalczyć, tylko trzeba robić to kulturalnie bo prawo jest po ich stronie.
truckmaniac Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 Nie fax,nie pismo,bo też mogą olać-czas działa na ich korzyść nie Twoją. Nie prawda. Wywiązałeś się z ustawowego terminu w momencie wysłania listu poleconego. Datę masz na potwierdzeniu. Od tej daty mogą Ci skoczyć.Oczywiście na potwierdzeniu nadania musi być napisane, co zawiera przesyłka.
Yag3 Opublikowano 27 Marca 2009 Opublikowano 27 Marca 2009 arielka Ty masz coś wspólnego z ubezpieczalnią?
arielka Opublikowano 29 Marca 2009 Opublikowano 29 Marca 2009 arielka Ty masz coś wspólnego z ubezpieczalnią? z allianz również, ale nie tylko... pozdrawiam arielka
kAtowice.27 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Jesteś na przegranej sprawie, przeczytaj sobie warunki ogólne Kupując polisę podpisałeś sie ze znasz ogólne warunki OC w żadnym sadzie nie wygrasz. To tak samo jak byś bankowi miał wysłać pieniądze faksem. Temat powinien być zamknięty.Głupota nie po płaca https://www.allianzdirect.pl/ubezpieczenia/cms/pl/docs/ustawa.pdf http://www.money.pl/forum/temat,55,1182886,1182886,15,0,allianz;direct;nie;honoruje;wypowiedzenia;oc.html http://www.money.pl/forum/temat,55,850801,850801,15,0,oc;wypowiedzenie;umowy;fax.html Tu masz parę stronek http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/czy;fax;to;forma;pisemna;,watek,733910.html http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/list;polecony;a;art;61;kc,watek,290215.html
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się