Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, jakiej wyceny mogę się spodziewać? Kobieta wjechała mi w tył. Zarysowala zderzak dodatkowo powstało pęknięcie. Audi a4 b6 Avant 2003 r

received_410233499667789.jpeg

received_2699127430108136.jpeg

received_515466139274936.jpeg

Edytowane przez Bartek199696
Opublikowano

Okładzina zderzaka na pewno do wymiany, zatem kwota na kosztorysie nie mniejsza niż 2500 zł. Jeśli pod skorupą zderzaka są inne uszkodzenia, to i wyższa kwota. Do oględzin koniecznie należy zdjąć zderzak i wykładzinę bagażnika.

Opublikowano

W jaki sposób są liczone te koszta? Zderzak jako nowy zamiennik? I ewentualnie malowanie w średniej cenie warsztatu? Z tego co znalazłem to zamiennik kosztuje ok. 1300 zł. Nowy w ASO 2300 zł. Mam taki problem, bo dogadałem się że sprawcą, że wycenie sobie naprawę i da mi gotówkę. Zaproponował 1500 zł. Znajomy odradza zgłaszanie sprawy, bo mogą znacznie zanizyc wartość szkody i mogę nawet nie dostać 1000 zł. Zgłaszać sprawę i liczyć na większe odszkodowanie czy brać te 1500 zł? 

Opublikowano (edytowane)

Zależy jakie towarzystwo. Miałem "przyjemność" doświadczyć wyceny zrobionej przez Uniqę, szczerze żenada, zderzak zamiennik z intercarsu za 600 zł do tego niedostępny i nie w takiej wersji jaki był w oryginale (auto w wersji USA) . Jak powiedziałem że chcę taki jaki był w oryginale, padło stwierdzenie jak pan przedstawi fakturę to doplacimy różnicę w kosztach. Skończyło sie na naprawie w aso. 

Uszkodzony zderzak klapa di malowania jeden tlumik końcowy do wymiany plus jakieś plastiki wycena Uniiqi to około 3500. W aso koszt naprawy wyniósł 10tyś. z kawałkiem. ? 

Edytowane przez Bromchit
Opublikowano

Nie znalazłem tańszego niż za 1180 złotych, gotowy do pomalowania. W kolorze nie ma nic. Chyba, że oni mają jakieś swoje źródła, które w katalogu są za grosze 

Opublikowano
1 godzinę temu, Bartek199696 napisał:

Znajomy odradza zgłaszanie sprawy, bo mogą znacznie zanizyc wartość szkody i mogę nawet nie dostać 1000 zł.

Owszem zawsze zaniżają, ale to nie znaczy, że nie można uzyskać więcej. Wysyła się odwołanie, lub odwołanie, kosztorys niezależnego rzeczoznawcy i wezwanie do zapłaty, i czeka na dopłatę do odszkodowania. W ostateczności naprawia się za ich kwotę bezsporną, a o resztę wnosi się pozew do sądu.

 

Godzinę temu, Bromchit napisał:

Jak powiedziałem że chcę taki jaki był w oryginale, padło stwierdzenie jak pan przedstawi fakturę to doplacimy różnicę w kosztach.

Żądanie faktur jest bezprawne.

"Szkodą nie jest poniesiony wydatek na naprawę pojazdu, a sam fakt uszkodzenia pojazdu. Odszkodowanie powinno więc określać jedynie kwotę pieniężną, niezbędną do dokonania napraw, bez względu na to, czy naprawa w ogóle nastąpiła lub ma nastąpić, bowiem  żadne przepisy prawa nie nakładają na poszkodowanego obowiązku naprawienia uszkodzonego pojazdu."

Wyliczenie wartości szkody w oparciu o ceny zamienników  części oryginalnych także jest bezprawne:

 "Ubezpieczyciel dokonując oględzin pojazdu ma możliwość stwierdzenia, czy którakolwiek z uszkodzonych części pojazdu, była nieoryginalna lub już wcześniej podlegała naprawom.  Zatem skoro naprawa pojazdu ma przywrócić go do stanu sprzed szkody, nie ma żadnych podstaw, aby w miejsce części oryginalnych zamontować zamienniki."                                                                                                                                                

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...