Bardzo dziwna sytuacja usterka, błąd.

[Morven]

Cześć. Dzisiaj pod lidlem zdarzyła mi sie dziwna sytuacja. Podjechalem na parking, zgasilem auto. Wróciłem ze sklepu po 20 minutach, wkladam kluczyk, chce odpalić i nic. Rozrusznik albo cos innego jakby zrobil "cyk", na fis komunikat na czerwono "awaria ukladu kierowniczego zatrzymac pojazd" i mrugala przy tym spiralka świec i nie da rady go odpalic.

3 razy bylo to samo. Nagle za czwartm jakby rozrusznik sie przełamał  i auto odpalilo bez błędu. Wszystko wróciło do normy. Wspomaganie dziala, nic sie nie dzieje. Komputer swiruje czy co?

A4 B8 2014 2.0 CGLC

[RALF76]

zobacz błędy czy coś się zapisało

[Morven]

3 minuty temu, RALF76 napisał:

zobacz błędy czy coś się zapisało

Bledy takie...

[RALF76]

możliwe że coś się dzieje z instalacją, sterownikiem albo servotronikiem - obserwować skoro jest ok

Edytowane 30 Listopada 2019 przez RALF76

[RALF76]

 

[Morven]

15 minut temu, RALF76 napisał:

 

Ok, elektornika, konkretnie który to moduł i gdzie on sie znajduje?

A jeszcze jedno pytanie. Z racji małego mrozu, miałem jeszcze reszte letniego plynu do spryskiwaczy, musial zostac w wezach i dyszach, bo dolany byl zimowy ale nie pryskane bylo. Wiec dzisiaj chcialem pryskac i nic, bo zamarzniete w wezykach, wiec probowalem tak pryskac kilka razy, dość  dlugo z myślą ze sie odetka. Mozliwe ze gdzies wypieprzylo ciśnienie i cos zalalo? Właśnie później pół  godziny po tym pryskaniu tak sie stalo.

[RALF76]

Trudno powiedzieć ale zalanie mogło mieć wpływ jeśli było, do sprawdzenia czy coś widać..

 

Edytowane 30 Listopada 2019 przez RALF76

[RALF76]

tutaj info gdzie jest sterownik

 

 

[Morven]

Cześć. Udało mi sie cudem bez przygód wrócić do Polski. Podczas jazdy wyskakiwal mi błąd na żółto tym razem, awari układu kierowniczego. Zawsze przy dojazdach do swiatel, na autostradzie znikał. Zawsze gdy wyskoczył błąd obroty silnika były podwyższone do około 1100 obr, i nie mialo to nic wspólnego z wypalaniem dpf. Gdybym zgasil auto, to juz bym nie odpalił.

Przy kreceniu kierownicą wspomaganie zanika podczas błędu, tak jakby byly przerwy w prądzie. 

Podczad gdy błąd jest na czerwono i nie da sie auta odpalić, rozrusznik robi takie "cyk". I na tym sie konczy. Tak jak sie ma farta to z 20 razy probowac i wkoncu zaskoczy, ale opornie. Następne proby gaszenia i odpalania bez problemu. Dlatego rozrusznik na bank nie jest zablokowany.

Do mechanika ide w czwartek z tym. Ale cos chce zdzialac na wlasna reke tylko od czego zaczac?

Jakieś przekazniki? Moduł sterowania prądem? Bezpieczniki ok są. W niedziele mam wyjazd i chcialbym jechać. A nie sprawnym autem nie da rady.

Podpowiedzcie cos od czego zacząć?

 

Wspomaganie servotronic.