audi324 Opublikowano 9 Grudnia 2019 Opublikowano 9 Grudnia 2019 (edytowane) Cześć wszystkim Mam dużą prośbę o pomoc w analizie i wyciągnięciu wniosków z logów dynamicznych, ale najpierw pokrótce opowiem co mnie skłoniło do ich zrobienia (sorki za długi wstęp, ale stwierdziłem, że im bardziej zapoznam Was z tematem, tym bardziej będziecie w stanie mi pomóc, za co z góry dzięki). Audi kupiłem w czerwcu br., po zakupie od razu wpadł dosyć gruntowy remont - nowe sprzęgło, rozrząd, napinacz łańcuszka, łańcuszek, pierścienie, wszystkie uszczelki itd. (turbina + dwumasa były OK, więc zostały nieruszane). W zeszłym miesiącu od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać dziwne zachowanie silnika przy zmianie biegów (3 / 4 / 5) - mianowicie po puszczeniu pedału gazu (powyżej mniej więcej 3000 rpm / min) i wciśnięciu sprzęgła obroty przez około 2 sekundy zostają na aktualnym poziomie, i dopiero potem powoli spadają. Pierwsza myśl każdego VAG'maniaka - czujnik położenia pedału sprzęgła - niestety, to nie to. Auto kupiłem z popsutym czujnikiem i wtedy objawy były trochę inne - obroty delikatnie podchodziły do góry przy zmianie biegu, a dopiero potem spadały (na każdym biegu, w każdym zakresie obrotów), czujnik wymieniłem na nowy i problem zniknął. Teraz nie podchodzą w górę tylko zostają w miejscu i to tylko przy wysokich obrotach, dla pewności czujnik sprawdziłem VAG'iem i wszystko gra (wartość w bloku pomiarowym zmienia się z 0 na 1 po wciśnięciu pedału sprzęgła). Z zewnątrz może się wydawać, że nie potrafię zmieniać biegów, tak jakbym za szybko wciskał sprzęgło i jest to trochę denerwujące... W międzyczasie wpadła instalacja LPG (robię średnio 3000 km miesięcznie, więc to była chyba konieczność :P). Jestem z niej bardzo zadowolony, żadnej różnicy w dynamice i jeździe pomiędzy PB a LPG (jedynie na CPN jakoś człowiekowi lżej). Jakiś czas temu pojawił mi się jednak Check Engine Podłączyłem komputer, widzę błąd: 17536 - Fuel Trim; Bank 1 (Mult): System too Lean P1128 - 35-00 OK, mieszanka za uboga, pierwsza myśl że to problem z regulacją LPG, więc pojechałem do autoryzowanego warsztatu STAG, w którym miałem montowaną instalację. Mechanik wsiadł razem ze mną do auta i testowaliśmy autko podczas ostrzejszej jazdy z podłączonym komputerem. Okazało się, że mieszanka jest za uboga zarówno na LPG jak i na PB (wartość korekty krótkoterminowej przy wciśniętym pedale gazu dochodziła do liczby 25, sorki ale nie pamiętam jednostki). Instalator powiedział, że najpierw powinienem ogarnąć temat z benzyną, a wtedy można idealnie dostroić LPG, co jest w sumie logiczną i oczywistą kolejnością (zwiększenie dawki LPG przy takim problemie raczej nie rozwiązałoby problemu). Zacząłem oczywiście od przeszukiwania forum itd., zrobiłem logi dynamiczne grupy 002 + 033, które wrzucam poniżej (silnik rozgrzany, logi na PB, zakres 1500 - 6300 obr/min na 3. biegu z butem w podłodze, autostrada): LOGI DYNAMICZNE 002 + 033 <-- KLIK No i trochę się załamałem, bo maksymalna wartość na przepływce to niecałe 95 g/s... Potem zrobiłem jeszcze z ciekawości logi turbo 115 + 118 (identyczne warunki testu jak wyżej, ta sama trasa): LOGI DYNAMICZNE 115 + 118 <-- KLIK I też załamka - turbina osiąga zadane ciśnienie, ale właśnie to zadane jest chyba za niskie, nie dochodzi nawet do 1500 mbar... Widać też, jakby turbina dostała strzał ciśnienia w górę przy puszczeniu pedału gazu (timestamp 17.21 z pierwszej kolumny) - to chyba też nie za ciekawie...? Albo przekłamanie logów, bo w kolumnie z ciśnieniem po prawej stronie jest bardziej w porządku. W przeciągu kilkunastu dni będę zmieniał olej = ściągał osłonę silnika od dołu. Dzięki temu będę miał dobry dostęp do zaworu DV, który zamierzam odłączyć (aby nie narobić szkody), zaślepić i zrobić próbę ciśnienia w układzie dolotowym dla sprawdzenia szczelności. Rozumiem, że odłączam wąż za przepływomierzem, tworzę tam sobie jakieś szczelne cudo do wdmuchiwania powietrza kompresorem, odłączam i zaślepiam DV, otwieram korek od oleju i dmucham 1 bar po czym nasłuc**ję? Przy przepustnicy też odkręcić wąż z IC i zaślepić, czy zostawić założony i dmuchać w kolektor ssący? Moje główne pytanie do Was brzmi - czy macie jeszcze jakieś inne pomysły / propozycje co mógłbym sprawdzić, jak będę miał auto rozgrzebane w garażu na kanale? Mam cichą nadzieję, że winowajcą będzie nieszczelność na jakimś niedrogim przewodzie / złączce A może ktoś z Was miał podobny przypadek (w kontekście utrzymywania obrotów przy zmianie biegów, albo w kontekście takich kiepskich logów) i zechce się podzielić doświadczeniem - będę bardzo wdzięczny Pozderki i z góry dzięki, Błażej Edytowane 9 Grudnia 2019 przez audi324
Łukasz13 Opublikowano 9 Grudnia 2019 Opublikowano 9 Grudnia 2019 Doładowanie jest ok, tyle właśnie wynosi na seryjnym programie, przepływka wskazuje za mało więc albo jest nieszczelność, albo co bardziej prawdopodobne przepływka już jest do wymiany.
audi324 Opublikowano 9 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 9 Grudnia 2019 (edytowane) OK, dzięki za odpowiedź A odnośnie przepływki, są jeszcze jakieś metody jej sprawdzenia, czy tylko kupno nowej z nadzieją, że wymiana pomoże? Na przykład porównanie jazdy z podłączonym, a później odpiętym przepływomierzem? Albo przeczyszczenie / przedmuchanie przed ostateczną wymianą? Ma to jakiś sens? Edytowane 9 Grudnia 2019 przez audi324
MichauKR Opublikowano 10 Grudnia 2019 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Co do próby szczelności, to nie ma potrzeby odłączania i zaślepiania DV, wręcz przeciwnie. Powinieneś natomiast odpiąć odmę z tipa i otwór po niej zaślepić.
audi324 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2019 Oki, a odnośnie DV - nie ma ryzyka "wydmuchania" membrany? Wiadomo, nie będę dmuchał 5 bar, ale z tego co czytałem to jest to dosyć wrażliwe cudo.
MichauKR Opublikowano 10 Grudnia 2019 Opublikowano 10 Grudnia 2019 I jak turbo cały czas "dmucha" w dv to wtedy już nie jest wrażliwe? Chyba pomyliłeś z odmą.
audi324 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2019 Dmucha dmucha, ale nie z takim ciśnieniem jakie może powstać przy zbyt mocnym przyciśnięciu pistoletu z kompresora, więc muszę być ostrożny Czyli odpinam odmę z tipa, ok - a po jej odłączeniu też powinienem słyszeć bulgotanie oleju w silniku, czy to już nie powinno wystąpić? Sorki za pewnie głupie pytania, ale każdy post dot. sprawdzania szczelności dolotu był inaczej przedstawiony, a przesiadłem się z Golfa III, gdzie konstrukcja silnika była uboższa o takie rzeczy...
Łukasz13 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Odepnij tylko odme z tipa i dmuchaj, bedzie bulgotać. Dv najlepiej sprawdzać wyjmując go wtedy sprawdzisz czy membrana nie dziurawa i czy sie zamyka.
audi324 Opublikowano 10 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2019 Ok, dzięki za podpowiedzi - na dniach się tym zajmę i dam znać co wyszło
audi324 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2019 (edytowane) Cześć ponownie Jestem po pomiarze szczelności w dolocie - wszystko wydaje się być OK (wdmuchiwałem ok. 1 bar, węże robiły się już bardzo twarde, a żadnego ubytku powietrza oprócz bulgotu w silniku nie zaobserwowałem). Moje cudo do pomiaru ciśnienia z zakupów z Castoramy: Zabrałem się więc za odkręcenie przepływomierza (BOSCH 0 280 218 063 / 06A 906 461L), i zauważyłem, że posiada on 5 pinów, natomiast wtyczka jest jakby "połamana" i przechodzą przez nią tylko 4 kable (brak kabla na pinie 1): Znalazłem podobny temat dot. wtyczki na naszym forum, ale niestety pozostał bez odpowiedzi: Silnik 1.8T AVJ 150 KM - czy taka sytuacja z wtyczką jest normalna w tych silnikach? Czy mam założony prawidłowy przepływomierz (chciałbym kupić nowy, i zastanawiam się czy numery są okej)? Maksymalny przepływ 95 g/s przy 6200 obr/min kwalifikuje go raczej do wymiany, ale wolałbym mieć pewność co do numerów nowej przepływki... Z góry dzięki za pomoc. Edytowane 19 Grudnia 2019 przez audi324
Marcin13 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Opublikowano 19 Grudnia 2019 2 godziny temu, audi324 napisał: Cześć ponownie Jestem po pomiarze szczelności w dolocie - wszystko wydaje się być OK (wdmuchiwałem ok. 1 bar, węże robiły się już bardzo twarde, a żadnego ubytku powietrza oprócz bulgotu w silniku nie zaobserwowałem). Moje cudo do pomiaru ciśnienia z zakupów z Castoramy: Zabrałem się więc za odkręcenie przepływomierza (BOSCH 0 280 218 063 / 06A 906 461L), i zauważyłem, że posiada on 5 pinów, natomiast wtyczka jest jakby "połamana" i przechodzą przez nią tylko 4 kable (brak kabla na pinie 1): Silnik 1.8T AVJ 150 KM - czy taka sytuacja z wtyczką jest normalna w tych silnikach? Czy mam założony prawidłowy przepływomierz (chciałbym kupić nowy, i zastanawiam się czy numery są okej)? Maksymalny przepływ 95 g/s przy 6200 obr/min kwalifikuje go raczej do wymiany, ale wolałbym mieć pewność co do numerów nowej przepływki... Z góry dzięki za pomoc. Ja przy AWT mam tak samo, 1 przewód ślepy.
Łukasz13 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Przepływka ma prawidłowe numery, co do pinów to też ok, 4 piny są podłaczone tylko.
audi324 Opublikowano 19 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2019 OK, dzięki - w takim razie ogarnę sobie drugą przepływkę i dam znać co tam się w jeździe i logach pozmieniało.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się