Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Zapalająca się kontrolka poziomu oleju


gregorypeck

Rekomendowane odpowiedzi

czy do 1.9 TDI na można zalać ten Valvoline 5w50 ? bo chciałbym aby problem z oil min. się skończył bo doprowadza mnie już do pasji ta sprawa :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jaki 5w30 ?

---------- Post dopisany at 12:37 ---------- Poprzedni post napisany at 11:11 ----------

zaleje Motula 5w40 8100 X-clean i zobacze co się będzie działo podobno ten olej najlepszy do AJM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wróciłem z dzisiejszej trasy.g

Zrobiłem 400km. Oil min zapalił się dwa razy. Rodzaj drogi: autostrada, droga szybkiego ruchu. Prędkość: 130-160km/h, 70-100km/h. Kontrolka oil min dokładnie załączyła się po 100km. Kolejne 100km ubiegłem wcześniej zjeżdżając na parking i podnosząc maskę, sprawdzałem przy tym poziom oleju na bagnecie, tuż po wyłączeniu silnika, czyli po około 1 minucie. Poziom 3/4. Kolejny oil min, drugi który się mi pojawił - nie zdołałem go wyeliminować, bo w miasto wjechałem. Wracając do domu czwarte sto km znowu udało się mi ubiec, zatrzymując się na parkingu, tuż przed setnym kilometrem.

Olej jaki mam - Valvolin 10W40. Do tego co ok. 100-150km - motor elektronik - a pod nim, niski próg katalzatora.

Wszystkie błędy wskazują na pierścienie, tłoki, cylindry. Olej przepalany jest na pierścieniach, stąd katalizator nie jest w stanie realizować swojego zadania. Do tego nieszczęsne oil min.

Cóż, jest to przykre ale prawdziwe.

Myślę, że dni mojego silnika są już policzone. Będzie zmiana na inny silnik, myślę, że na anglika - używka. Szlify mojego całego kompletnego silnika wraz z jego rozłożeniem i złożeniem przez szlifierza miały wynieść 5000zł. Ale to nie wszystko. Nie ma nowych tłoków na pierwszy szlif do tego silnika - nigdzie. Więc szlifierz mi mówi, że nie ma remontu. A ja mu na to, że może tulejowanie cylindrów pod moje tłoki. Tu szlifierz z kolei odpowiada, że ścianki między cylindrami są bardzo wąskie i ciężko będzie wsadzić nowe tuleje. Stąd - brak możliwości wykonania prawdziwego remontu bloku silnika.

Z kolei mój Mechanik za wyciągnięcie mojego starego i włożenie mojego wyremontowanego silnika lub kupionego lub jakiego tam innego, bierze 1000zł. Pewnie kolejny 1000zł będą lub mogą kosztować inne pierdoły. Razem, wyniosło by mnie to wszystko: 7tys.

Więc remontu nie będzie tego mojego silnika, z którym nie chce mi się już gadać. Nie chce mi się gadać, bo np. mój szwagier ma kupioną Toyotkę Yaris i nie ma on żadnego z nią problemu. Więc serce mnie boli.

Myślę, że za 2,5tys. kupie angola i taki wsadzę na podmianę. Silnik kupiłbym z Radomia. Mają chłopaki takie silniki na alledrogo. Ceny, od 3500zł........do 1500zł. Ja myślę wydać 2.5tys+ katalizator 300zł. I taki silnik jeżdżony dotąd na 5W30, z czystym bez oleju w kolektorze wylotowym i kolektorze dolotowym wsadzę do siebie. Czas wymiany, maksymalnie 1tydzień, może trzy dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to bym chyba na twoim miejscu prubował sprzedac audiczke?i mnie wkurza ten oil min i wolno spadające obroty (to chyba juz urok alt) tez juz miałem sprzedawac i kupic albo 1.8t albo 3.0 albo 1.9 tdi 130KM. ale narazie mam spokuj z tym oil min po zalaniu valvoline 5w50 (2tys. przejechane) zobaczymy co dalej.chociarz gdyby nie mój slub w lipcu to juz pewnie bym sprzedawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A komu bym miał sprzedać taki samochód, który żre olej i wali w kata? Po sprzedaży, za dwa dni miałbym samochód u siebie z powrotem na podwórku i z żądaniem zwrotu pieniędzy za złom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jak uwazasz, z doswiadczenia wiem ze klijenci sa rózni wszystko zalezy od gadki i ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Odgrzeję trochę kotlecika bo widzę, że od stycznia nikt nie pisze. Czyżby wymiana czujnika G62 u wszystkich załatwila temat. Ja mam B7 2.0 TDI z 2007r. i też problem z tą kontrolką oil min.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem olej, który zmieniałem już trzy tygodnie temu.

Trzy tygodnie temu zalałem Valvoline 10W/40 + MANN filter oleju. Dzisiaj zalałem Valvoline 5W/40 + MANN filter oleju.

Dlaczego zmieniłem? Żeby pozbyć się oil min!

Chcę jednak coś jeszcze Wam opisać.

Przed tym jak trzy tygodnie temu zmieniałem wariator więc i ten w/w olej Valvoline 10W/40, miałem do tej pory zalany silnik olejem Motul 10W/40 Synergy. Jako, że brakło mi na dolewkę oleju, postanowiłem kupić jeden litr oleju Valvoline 10W/40. Czytałem, że oryginalny olej "pachnie". Rzeczywiście. Po odkręceniu korka i po powąchaniu oleju z plastykowego opakowania, olej pachniał, przyjemny zapach. Oczywiście dolewkę zrobiłem tym olejem do już istniejącego motula.

Podczas wymiany wariatora, poprosiłem mechaniksa, żeby kupił nowy olej, taki jak mam w bagażniku w schowku na dolewkę i zalał nim silnik. Kupił więc Valvoline 10W/40 1x opakowanie 4litry i 1x 1litr. Zalał silnik od razu opakowaniem 4litry oraz dolał oleju z mojego już otwartego opakowania oleju, które ja rozpocząłem. Litrówkę oleju, którą kupił dla mnie na dolewki nie rozpoczynał. Aż do bodajże przedwczoraj nie rozpoczynałem nowego opakowania tej litrówki. Po jej otwarciu i powąchaniu jak dotychczas, odrzuciło mnie.

Z oleju Valvoline 10W/40 wydobywał się zapach jakby denaturatu lub rozpuszczalnika.

Jako, że nie miałem nic na dolewkę innego, zalałem tego szajsu podrabianego wg mnie tylko z 200ml.

Dzisiaj pojechałem do sklepu, gdzie kupowałem tamten pachnący Valvoline 10W/40 i kupiłem nowy olej, tylko że Valvoline 5W/40. Pokazałem im ten śmierdzący valvoline, dałem im powąchać. Odkręciłem z kolei przy nich nowy zakupiony u nich 5W/40. Powąchałem go i dałem również powąchać im. Od razu stwierdzili, że ten nowy u nich kupiony ma ładny zapach, z kolei tamten podrabiany śmierdzi właśnie jakby denaturatem lub rozpuszczalnikiem.

Ciekawe, bo sprzedający do tej pory nie wiedzieli o zapachu oleju, a tu taki człowieczek jak ja im powiedziałem. Zwrócili na to uwagę i powiedzieli, że sami teraz będą kontrolować produkt z partii dostaw, które do nich będą dochodzić. Dowiedziałem się od sprzedawcy, że olej ten, czyi Valvoline dostarczany jest prosto od jednego dystrybutora, który znajduje się w Holandii. Z nikąd indziej olej ten nie może dojść. Jest tylko jedno źródło.

Więc twierdzę, że przez te trzy tygodnie jeździłem na 4litrach podrabianego oleju Valvoline 10W/40. Jutro podskoczę do mechaniksa i pokażę mu tą litrówkę do powąchania. Niech trzepnie tam swojego dostawcę oleju. Ja podrążę również ten temat. Może kogoś ustawię do pionu.

Więc skoro na tym podrabianym lub niepodrabianym oleju Vavoline 10W/40 (różnica w zapachu) kontrolka oil min się zapalała, to od dziś jestem na Valvoline 5W/40.

---------- Post dopisany at 20:36 ---------- Poprzedni post napisany at 20:29 ----------

Problemem przy przejściu z 10W/40 na 5W/40 dla mnie, może jednak być rozszczelnienie się silnika, wypłukaniem nagarów itp., bowiem dotychczas jeździłem na 10W/40 półsyntetyku (motul 10W/40 6100 synergy), zaś 5W/40 valvoline max life to pełny syntetyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ok tylko 5w40 są syntetyczne i półsyntetyczne. 5 to temperatura krzepnięcia na mrozie a 40 to zakres trzymania parametrów na upały. Czyli takie zima w lato.

Gdzie tu mowa ze to syntetyczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Valvoline 5W/40 (pdf. w linku poniżej) - syntetyk

MaxLife Syntetyczny 5W-40 - Maxlife - Valvoline

Valvoline 10W/40 (pdf. w linku poniżej) - syntetyk

DuraBlend 10W-40 - DuraBlend - Valvoline

Motul 10W/40 6100 synergy - półsyntetyk

Poprawiłem ostatnie zdanie w poprzednim moim poście - mam nadzieję, że to o to chodziło - precyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie. chciałem się podzielić moimi spostrzeżeniami odnośnie oil min. Otóż od przeszło roku jeździłem na oleju Mobil1 5W/50 i niestety miałem komunikat oil min co 100km. W moim przypadku jak się okazało przy wymianie teraz w marcu oleju miałem popękana odmę. Przypuszczając takią sytuację wcześniej zakupiłem nową odmę i dlatego ją od razu wymieniłem. 10 marca zalałem go olejem Valvoline 5W/40 + MANN filter oleju. Zrobiłem od tamtej pory około 550km i jak na razie nie pojawił się komunikat oil min...czekam teraz na moment kiedy się pojawi aby obliczyć sobie ile mi bierze oleju bo wiem że na pewno coś bierze...dam znać jak juz będe to wiedział:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę znieść już zjadanie tego oleju przez sam silnik, ale komunikatu "oil min" co 100km nie zniese! Albo ten Valvoline 5W/40 zacznie działać w tym silniku tak jak trzeba albo się wkur.....i wyp...ten silnik na inny z 2004r, bo po przeczytaniu już kilkudziesięciu tematów tu i ówdzie, okazuje się, że jest to problem z silnikami 2001-2002, no chyba że wyższe roczniki też coś mają nie tak z oil min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a czy przez to, że spala nam olej za***prza się też katalizator?

Bo ostatnio z 2 razy mi się check zaświecił, co się okazało przez kata.

A jakby wykręcić katalizator, wybić środek i pustą puszkę katalizatora wkręcić z powrotem? Tak dla picu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie tak u mnie tez check sie zapala (bład katalizatora).lepiej juz strumienice wspawac ciszej bedzie no i oczywiscie sonde trzeba oszukac zeby błedu nie wywalało.

---------- Post dopisany at 08:39 ---------- Poprzedni post napisany at 08:36 ----------

Dajmon czego nie zalałes 5w50 valvoline tylko 5w40 (mam nadzieje ze ci pomoze) u mnie 5w50 zadziałał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrenuję na razie z tym valvoline 5W/40, czas pokaże czy będzie lepiej, tak samo, czy gorzej

co do katalizatora, to owszem, spalany olej w temp. 450st.C lub więcej dla LPG pewnie odkłada się w nim, sonda wykrywa dziwną mieszankę z oparami oleju i błąd pewny

namyślam się na emulatorem czyli na tulejce, wkręcę tulejkę a w nią sondę, oczywiście tulejka z otworkiem

ale to dopiero jak pojeżdżę na tym oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba kupie emulatora (11zł) tylko zobacze czy na benzynie tez bład kata bedzie pokazywac.bo jesli nie to trzeba gaz wystrojic.u mnie 1500km chyba przejechane i nic narazie sie nie dzieje ale cały czas obserwuje (z 500km nie podnosiłem maski specjalnie ....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w dniu wczorajszym zaświeciła się takowa kontrolka po raz pierwszy odkąd mam Audi, ale stan oleju był faktycznie min ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki olej masz?ile km przejechałes od wymiany asz ci sie zapaliła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może raczej zapytać, ile km przejechałeś od ostatnio zamkniętej maski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...