Seebaas Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 Witam. Czytałem juz tematy jako iż te 2.4 pobierają olej, ale u mnie cos trochę dużo go pobiera chyba. Ostatni czasy dolałem prawie litr oleju i po 2oo km pokazał sie znowu niski poziom. Będę planował zerknąć na odme i węże. Dodam że przez pierwsze trzy miesiące po kupnie był zalany Castrol 5w30. Nie było błędu poziomu. Jak wymieniłem na Motula problem zaczął się pojawiać. Czy wpływ może mieć też skład oleju/firma? Nie dlugo zbliża sie ogl wymiana oleju i czy warto robić płukankę zalać olejem i obserwować? Czy zwykłą standardowa wymiana? A może dolac jakiegoś ceramizera? Jak uwazacie. Dodam że silnik suchy. Auto z przebiegiem 172tys. Wymieniane były uszczelki na pokrywach, jedyny mały wyciek to na uszczelniaczu wałka. Jedynie czasem do kabiny zaciągnie po rozgrzaniu zapachem oleju. Nie kopci na niebiesko nie zostawia chmur nawet po ostrym dodaniu gazu jedynie sama para. Czy ktoś wie prócz remontu gdzie szukać problemu?
Rosomak91 Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 A bagnet sprawdzasz? Sprawdź dokładnie jaki masz pobór oleju. Kontrolka swoje, bagnet swoje.
Olgierd93 Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 Ja bym zrobił płukankę jakimś teciem 2000 na twoim miejscu, sam go stosowałem i rzeczywiście działa, dodatkowo wróciłbym do tego castrola, skoro mówisz, że problem zaczął pojawiać się po wymianie. Nigdy nie wiadomo
Langista Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 Błąd mógł zacząć się pojawiać, bo motul odkleił syf z czujnika, który był zaślepiony przez Longlife na castrolu. Tak jak pisali, sprawdzaj poziom bagnetem. Skoro masz sucho pod silnikiem to olej będzie uciekać na pierścieniach i uszczelniaczach zaworowych.
Seebaas Opublikowano 27 Lutego 2020 Autor Opublikowano 27 Lutego 2020 Na bagnecie widać ze ubywa. Kontroluje stan. Tak myślę nad płukaniem ale niektórzy odradzają bo może sie okazać ze jakiś większy syf odpadnie i zapcha kanaliki itd. Ten motul też jest na tej samej specyfikacji LL co castrol. Znowu tez czytałem ze jeden zrobił na jednej głowicy pierscienie zmniejszyły się ubytki oleju, drugi że odme ogarniał i jednemu pomogło drugiemu już nie. A ogl była jakas wada jesli chodzi o uszczelniacze zaworowe?
Langista Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 Najlepiej samemu zweryfikować. Pierścienie możesz sprawdzić kompresją, jak będzie poniżej 11 to już znak na wymianę ich. Co do uszczelniaczy to nie mają wady, a po prostu się zużywają.
pila24 Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 (edytowane) Przy takim ubytku 1L/200 km to nie ma opcji ze silnik przepala tyle oleju,kopcił by jak lokomotywa tyle ze na niebiesko,albo olej wprost lał by się z tłumika. Mój po zakupie był rozszczelniony na górze,na drugiej głowicy to świece utoneły w oleju, brał wtedy 0,7L/1000km. Po uszczelnieniu brał około 0,5L na tysiaka. Po 2 zmianach oleju i płukankach przy wymianach pobór zszedł do 0,25L/1000km. Jutro kolejna płukanka+antykoks i znów synpower 5w40,zobaczę jaki będzie pobór po takim kombo. Silnik zasyfiony serwisem LL trzeba doprowadzić do ładu. Z Twoim poborem to powinno się lać dołem silnika(miski olejowe,chłodniczka oleju) lub uszczelniaczem wału. Górą by poszło tyle oleju to trzeba chyba jeździć bez pokryw zaworów... Smród spalonego oleju to wycieki oleju z tyłu silnika na zaslepkach wałków wydechowych,ale tam dużo oleju nie ubędzie i nie będzie widać wycieków bo olej spala się na kolektorach wydechowych. Edytowane 27 Lutego 2020 przez pila24
Seebaas Opublikowano 27 Lutego 2020 Autor Opublikowano 27 Lutego 2020 3 godziny temu, Langista napisał: Najlepiej samemu zweryfikować. Pierścienie możesz sprawdzić kompresją, jak będzie poniżej 11 to już znak na wymianę ich. Co do uszczelniaczy to nie mają wady, a po prostu się zużywają. Dobra zobacze jutro kompresję i dam znać ile wyszło. Czy ewentualne za niskie ciśnienie na którymś tłoku ma swoje objawy na luzie? Czy może normalnie pracować auto jak gdyby nigdy nic?
Seebaas Opublikowano 27 Lutego 2020 Autor Opublikowano 27 Lutego 2020 2 godziny temu, pila24 napisał: Przy takim ubytku 1L/200 km to nie ma opcji ze silnik przepala tyle oleju,kopcił by jak lokomotywa tyle ze na niebiesko,albo olej wprost lał by się z tłumika. Mój po zakupie był rozszczelniony na górze,na drugiej głowicy to świece utoneły w oleju, brał wtedy 0,7L/1000km. Po uszczelnieniu brał około 0,5L na tysiaka. Po 2 zmianach oleju i płukankach przy wymianach pobór zszedł do 0,25L/1000km. Jutro kolejna płukanka+antykoks i znów synpower 5w40,zobaczę jaki będzie pobór po takim kombo. Silnik zasyfiony serwisem LL trzeba doprowadzić do ładu. Z Twoim poborem to powinno się lać dołem silnika(miski olejowe,chłodniczka oleju) lub uszczelniaczem wału. Górą by poszło tyle oleju to trzeba chyba jeździć bez pokryw zaworów... Smród spalonego oleju to wycieki oleju z tyłu silnika na zaslepkach wałków wydechowych,ale tam dużo oleju nie ubędzie i nie będzie widać wycieków bo olej spala się na kolektorach wydechowych. To jak będę sprawdzał kompresje to Świece zobacze czy sucho mają. Tak jak ja jeżdżę na 5w3o to może przejść na 5w40 co sądzisz o tym? Poza tym że 5w30 niby lepiej działa na katalizatory to nie znalazłem żadnych innych jego zalet
pila24 Opublikowano 27 Lutego 2020 Opublikowano 27 Lutego 2020 7 minut temu, Seebaas napisał: To jak będę sprawdzał kompresje to Świece zobacze czy sucho mają. Tak jak ja jeżdżę na 5w3o to może przejść na 5w40 co sądzisz o tym? Poza tym że 5w30 niby lepiej działa na katalizatory to nie znalazłem żadnych innych jego zalet Przechodź na 5w40,polecam ten co ja używam. W tych pieniądzach ciężko o coś lepszego.
Seebaas Opublikowano 28 Lutego 2020 Autor Opublikowano 28 Lutego 2020 8 godzin temu, pila24 napisał: Przechodź na 5w40,polecam ten co ja używam. W tych pieniądzach ciężko o coś lepszego. Rozważę tą zmianę. Oglądałem tez jak kompresja może być niska bo pierścień w nagarze może być. I płukanie pomogło kompresja wróciła do normy. A jeśli nie pierscienie a faktycznie by były to uszczelniacze zaworowe to ktoś orientuje sie koszta tej zabawy?
pila24 Opublikowano 28 Lutego 2020 Opublikowano 28 Lutego 2020 Ciężko bez ściągania głowicy zmienić uszczelniacze,trzeba po kolei każdy tłok w górnym martwym położeniu ustawić by zawór miał się na czym oprzeć. Poza tym przy mocno puszczających uszczelniaczach z rana puszczał by dymek po odpaleniu.
Seebaas Opublikowano 28 Lutego 2020 Autor Opublikowano 28 Lutego 2020 46 minut temu, pila24 napisał: Ciężko bez ściągania głowicy zmienić uszczelniacze,trzeba po kolei każdy tłok w górnym martwym położeniu ustawić by zawór miał się na czym oprzeć. Poza tym przy mocno puszczających uszczelniaczach z rana puszczał by dymek po odpaleniu. A rano dymu nie ma żadnego, jak sie troche dogrzeje to sama para jasna. Nic niebieskiego, zapach oleju spalonego brak, juz nawet na obrotach 3 4tys patrzylem czy dymi cos. Też nic.
Seebaas Opublikowano 28 Lutego 2020 Autor Opublikowano 28 Lutego 2020 A pytanie tak trochę z innej strony. Jak auto macie odpalone i otworzycie korek oleju albo wyjmiecie bagnet to tez wam auto zaczyna dziwnie pracować? Np a a3 nie miałem tego ze auto jakby,,falowalo,, czy to normalna praca v6?
pila24 Opublikowano 28 Lutego 2020 Opublikowano 28 Lutego 2020 Troszkę jakby buja obrotami po odkreceniu korka,lekkie podciśnienie panuje w głowicach i czuć to jak się rękę przyłoży
Seebaas Opublikowano 28 Lutego 2020 Autor Opublikowano 28 Lutego 2020 Godzinę temu, pila24 napisał: Troszkę jakby buja obrotami po odkreceniu korka,lekkie podciśnienie panuje w głowicach i czuć to jak się rękę przyłoży Czyli zupełnie normalne w V6
Seebaas Opublikowano 5 Marca 2020 Autor Opublikowano 5 Marca 2020 (edytowane) W końcu mam trochę czasu by napisać. Więc kompresja na wszystkich cylindrach około 10 barów, po wyjęciu świec widać ze trochę oleju sie dostaje tam. Wrzucę zdjęcie jednej. Remont czy jest jeszcze jakiś sposób na próbę zwiększenia kompresji? :/ Edytowane 5 Marca 2020 przez Seebaas
Langista Opublikowano 5 Marca 2020 Opublikowano 5 Marca 2020 Niestety tylko wymiana pierścieni wchodzi tutaj w grę. Czyli remont.
Langista Opublikowano 5 Marca 2020 Opublikowano 5 Marca 2020 Szczerze to na kosztach się nie znam, bo nie mam zielonego pojęcia jakie firmy są warte uwagi. Raz z mechanikiem rozmawiałem na ten temat i takie nazwy firm mi mówił, które słyszałem pierwszy raz w życiu. Możesz jednak spokojnie liczyć koszta z robocizną ok. 10k.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się