Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak mocy po remoncie silnika.


Audi1.8tAnb

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim. 
Pacjent Audi a6 c5 1.8t ANB 2000r. W aucie zostały wymienione dwa miesiące temu: 

-panewki

-pierscienie

- został wykonany remont głowicy, czyszczenie z nagaru którego było bardzo dużo, planowanie, szlif niektórych gniazd zaworowych. 
Po dotarciu auto nie miało takiej mocy jak przed remontem ale odpala jeździ do dzisiaj. Dwa tygodnie temu po zrobieniu 7 tys kilometrów od remontu. Auto zaczęło kopcić została wymieniona turbina. Liczyłem ze auto odżyje. Jednak taka sytuacja nie miała miejsca. Gdy lekko dodaje gazu samochód jeszcze jakoś się zbiera. Ale gdy wciskam gaz w podłogę to muli i nie przyspiesza. Dopiero gdy odejme gazu to zaczyna jakoś jechać. Poniżej logi dynamiczne. 
http://vaglogi.pl/log-002_033_McSpU.html

http://vaglogi.pl/log-002_115_WqU2yPg.html

http://vaglogi.pl/log-003_020_gSUw6Fx.html

http://vaglogi.pl/log-033_118_n4haN8i.html

http://vaglogi.pl/log-115_118_5Hxl0.html

Mam nadzieje ze ktoś mi z tym pomoże bo kilku mechaników oglądało samochód i nie byli w stanie powiedzieć co może być z nim nie tak. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływka trup. Masz ogromne stukowe i zaraz znowu będzie remont, nie katuj go tak.

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, przem8 napisał:

Przepływka trup.

Robiony był remont i nie sprawdzili??

Ciekawe czy rozrząd właściwie poskładany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, AndrzejK. napisał:

Robiony był remont i nie sprawdzili??

Padnięty, a raczej zaniżający przepływomierz zwykle nie wywala błędów. Pokaż mi mechanika, który będzie potrafił zweryfikować jego wskazania za pomocą jakiegoś testera albo dedykowanego oprogramowania i na dodatek będzie znał prawidłowe wskazania, może z 1 na 20 :mysli:

Błędy od ubogiej mieszanki to raczej musiały być. Chyba, że rzeczywiście jeździłeś spokojnie i jeszcze sterownik jako tako to oganiał i nie wyrzucał błędu.

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Audi1.8tAnb napisał:

szlif niektórych gniazd zaworowych

Jak można szlifować niektóre gniazda?  To całkowicie wbrew sztuce...
 

 

24 minuty temu, Audi1.8tAnb napisał:

planowanie

Jak planujesz głowicę, należy na nowo wymiarować wszystko i równać pod ilość zebranego materiału
 

 

24 minuty temu, Audi1.8tAnb napisał:

pierscienie

Tłoki mierzone? Owalizacja tulei też?

 

24 minuty temu, Audi1.8tAnb napisał:

panewki

Wał oddany do sprawdzenia, była choć polerka zrobiona?
Mogę się nie znać, ale bez urazy, dla mnie to wygląda na "Januszowy" remont, jeździsz w mojej opinii z bombą, która może w zasadzie wszystko, nie sądziłem że ktoś szlifuje pojedyncze gniazda, zawory pewnie stare? 

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, przem8 napisał:

Przepływka trup. Masz ogromne stukowe i zaraz znowu będzie remont, nie katuj go tak.

Pytanie, czy przez planowanie, nie wzrósł stopień sprężania i takie są tego efekty... ECU opóźnia ile może zapłon, a i tak nic to nie daje, czekać aż denka szlag trafi, albo się przegrzeje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już bez przesady ile tego musiałby splanować? Praktycznie każdy planuje głowicę przed ponownym założeniem, nie zawsze potrzebnie, bo jak jest prosta to nie ma sensu ale sztuka dla sztuki być musi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, przem8 napisał:

Już bez przesady ile tego musiałby splanować? Praktycznie każdy planuje głowicę przed ponownym założeniem, nie zawsze potrzebnie, bo jak jest prosta to nie ma sensu ale sztuka dla sztuki być musi :P

A wiesz czy to nie jest 4 szlif jak w Wojtasa Szerszeniu? :D Mnie zastanawia, po co robić taki remont po łebkach i płakać że coś nie działa. Bo albo nie napisał wszystkiego, albo oszczędzali jak się tylko dało, stąd szlif niektórych gniazd. 

 

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat prawda, oszczędzanie na samym początku prac ze zdjętą głowicą to wywalenie pieniędzy w błoto, i teraz to co zaoszczędzone trzeba wydać w dalsze szukanie i diagnostykę. Ja się nauczyłem, że pewne rzeczy należy robić wyłącznie zgodnie ze sztuką a nie po łebkach. Z innej strony skoro auto po remoncie nie jedzie to raczej mechanik powinien się bardziej przyłożyć a nie za niego szukasz pomocy po forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Talpa napisał:

Jak można szlifować niektóre gniazda?  To całkowicie wbrew sztuce...
 

 

Jak planujesz głowicę, należy na nowo wymiarować wszystko i równać pod ilość zebranego materiału
 

 

Tłoki mierzone? Owalizacja tulei też?

 

Wał oddany do sprawdzenia, była choć polerka zrobiona?
Mogę się nie znać, ale bez urazy, dla mnie to wygląda na "Januszowy" remont, jeździsz w mojej opinii z bombą, która może w zasadzie wszystko, nie sądziłem że ktoś szlifuje pojedyncze gniazda, zawory pewnie stare? 

Nie robiłem tego ja tylko mechanik. Głowica była oddana do regeneracji. Zapłaciłem za sama głowice 1200 zł. I robił wyspecjalizowany w regeneracji głowic warsztat. Mechanik mi to powiedział ze gniazda zostały szlifowane ale nie wszystkie. Dlatego tak napisałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Audi1.8tAnb napisał:

Nie robiłem tego ja tylko mechanik. Głowica była oddana do regeneracji. Zapłaciłem za sama głowice 1200 zł. I robił wyspecjalizowany w regeneracji głowic warsztat. Mechanik mi to powiedział ze gniazda zostały szlifowane ale nie wszystkie. Dlatego tak napisałem. 

Wiec myśle ze tylko wydechowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, przem8 napisał:

Pokaż mi mechanika, który będzie potrafił zweryfikować jego wskazania za pomocą jakiegoś testera albo dedykowanego oprogramowania i na dodatek będzie znał prawidłowe wskazania, może z 1 na 20

No właśnie.....sam odpowiedziałeś i mnie i w ogóle.

Problem tkwi w tym,że "fachowców" u nas dostatek, ale takich prawdziwych już niewielu.

Cały problem tkwi w tym, że na przykładzie kolegi zakładającego wątek takiej operacji nie da się zrobić po łebkach jak już powyżej napisano tylko wypadałoby znależć kogoś kompetentnego do takiej roboty, aby na końcu zminimalizować ewentualne problemy do minimum.

A póki co koledze w przedmiotowym temacie się to nie udało....i oby dał radę ogarnąć temat czego mu życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radi88PL napisał:

To akurat prawda, oszczędzanie na samym początku prac ze zdjętą głowicą to wywalenie pieniędzy w błoto, i teraz to co zaoszczędzone trzeba wydać w dalsze szukanie i diagnostykę. Ja się nauczyłem, że pewne rzeczy należy robić wyłącznie zgodnie ze sztuką a nie po łebkach. Z innej strony skoro auto po remoncie nie jedzie to raczej mechanik powinien się bardziej przyłożyć a nie za niego szukasz pomocy po forach.

Problem jest w tym ze przeprowadziłem się do Wrocławia i nie mam możliwości zostawić samochodu u niego. Poza tym nie chce już korzystać z jego usług bo wymieniał niepotrzebne części. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Audi1.8tAnb napisał:

Wiec myśle ze tylko wydechowe. 

Ok, ale robiąc cokolwiek przy głowicy (mam na myśli szlify), frezowanie,  należy zmieniać wszystko, bo zmieniają się wysokości, ja wiem że większość zakładów tego nie robi, ale to nie jest słuszna droga. Mając już wywalone pół silnika, nic nie szkodzi wysłać wszystkiego do sprawdzenia, teraz cholera wie co tak naprawdę się dzieje, życzę Ci, żeby to był problem elektryczny, jakiś czujnik, czy inna pierdoła, a nie nieprawidłowy remont silnika.

 

20 minut temu, Audi1.8tAnb napisał:

Nie robiłem tego ja tylko mechanik

Czyli jak w 99% zakładów, nie zostało zrobione, bo albo nie wiedzą jak, albo nie mają sprzętu, albo jedno i drugie, przykra sprawa, że przy naprawach głównych pomija się takie rzeczy. Przyznaję się bez bicia, u nas na warsztacie, nie ma oprzyrządowania, do dokonania takich pomiarów, ale zaprzyjaźniona szlifiernia, robi to za nas i TYLKO gdy klient nie chce i zostanie wpisane to w kartę, nie robimy tego. Osobiście robiłem takie pomiary pływając jako mechanik okrętowy, więc powiedzmy że wiem co i jak, ale spytaj się kogoś o owalizację tulei, czy co to jest "kwadratura" silnika, kiedyś uczono tego w technikach, dzisiaj na studiach, tylko dobry wykładowca, opowie o tym.

Zainteresuj się spalaniem stukowym na początek, bo powypala ci dziury w tłokach... zalej dobre paliwo, np V-power i sprawdź czy problem ustąpi, podmień/sprawdź czujnik spalania stukowego, jak nie, to szukaj dalej, zapłon, rozrząd. 

Edytowane przez Talpa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Talpa napisał:

Ok, ale robiąc cokolwiek przy głowicy (mam na myśli szlify), frezowanie,  należy zmieniać wszystko, bo zmieniają się wysokości, ja wiem że większość zakładów tego nie robi, ale to nie jest słuszna droga. Mając już wywalone pół silnika, nic nie szkodzi wysłać wszystkiego do sprawdzenia, teraz cholera wie co tak naprawdę się dzieje, życzę Ci, żeby to był problem elektryczny, jakiś czujnik, czy inna pierdoła, a nie nieprawidłowy remont silnika.

 

Czyli jak w 99% zakładów, nie zostało zrobione, bo albo nie wiedzą jak, albo nie mają sprzętu, albo jedno i drugie, przykra sprawa, że przy naprawach głównych pomija się takie rzeczy. Przyznaję się bez bicia, u nas na warsztacie, nie ma oprzyrządowania, do dokonania takich pomiarów, ale zaprzyjaźniona szlifiernia, robi to za nas i TYLKO gdy klient nie chce i zostanie wpisane to w kartę, nie robimy tego. Osobiście robiłem takie pomiary pływając jako mechanik okrętowy, więc powiedzmy że wiem co i jak, ale spytaj się kogoś o owalizację tulei, czy co to jest "kwadratura" silnika, kiedyś uczono tego w technikach, dzisiaj na studiach, tylko dobry wykładowca, opowie o tym.

Zainteresuj się spalaniem stukowym na początek, bo powypala ci dziury w tłokach... zalej dobre paliwo, np V-power i sprawdź czy problem ustąpi, podmień/sprawdź czujnik spalania stukowego, jak nie, to szukaj dalej, zapłon, rozrząd. 

Jak daleje paliwa v-power to ma trochę lepszego kopa. Ogólnie lepiej się wtedy zbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Audi1.8tAnb napisał:

Czy jest ktoś może z Wrocławia lub okolic  kto posprawdzałby mi te rzeczy ? 

Kup nową przepływkę z boscha, to po pierwsze i ponów log 2+33 i 3+20 po wymianie. Pociesze Cię, że turbo świetnie wstaje i trzyma doładowanie.

Masz katalizator albo wiesz w jakim jest stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, przem8 napisał:

Kup nową przepływkę z boscha, to po pierwsze i ponów log 2+33 i 3+20 po wymianie. Pociesze Cię, że turbo świetnie wstaje i trzyma doładowanie.

Masz katalizator albo wiesz w jakim jest stanie?

Turbo ma tydzień. :) jest katalizator przy wymianie turbo wydawało się ze jest dobry. Byłem tym samochodem w Niemczech. Przejechał przez pół Niemiec po autostradzie wiec myśle ze nie może być brudny. Dzięki za odpowiedz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie po zdjęciu osłon zobaczyłem waż od pompy SAI. Jest wypięty czy może to mieć wpływ na tą sytuacje? I czy mogę to zaślepić bo tendy na bank wchodzi syf do układy z komory silnika. 

96971FE0-D7B4-4992-8D4B-76A2FD16A029.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.08.2020 o 20:33, przem8 napisał:

Kup nową przepływkę z boscha, to po pierwsze i ponów log 2+33 i 3+20 po wymianie. Pociesze Cię, że turbo świetnie wstaje i trzyma doładowanie.

Masz katalizator albo wiesz w jakim jest stanie?

Podmieniłem przepływomierz z kolega któremu chodzi dobrze. Nie ma zbyt dużej różnicy. Jeszcze na wolnych  sprawia wrażenie jakby zapłon wypadał. Takie chwilowe zaburzenia w pracy silnika. Ogólnie wydaje się lepiej trochę zbierać. Ale ta różnica jest znikoma w porównaniu z 1.8t kolegi. To jest słabe. Dodam że ten sam numer przeplywki. I ten sam kod silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...