Rury wydechowe nie wystają równo

[Langista 456]

Jak w temacie, wczoraj wymienialiśmy z mechanikiem zerwaną plecionkę, wszystko ładnie poznaczyliśmy, plecionka najpierw na aucie złapana punktowo, później poza autem dokładnie pospawana. Poskładane jak należy do oznaczonych punktów a po operacji rura, którą robiliśmy schowała się do środka, pytanie jak? Przecież one są zespawane na środku, więc jak już to obie powinny się schować. Próbowałem targać żeby ją do tyłu wyciągnąć ale nie ma opcji.

Ktoś wyjaśni co za magia się tam wydarzyła?

Dodaje zdjęcia dla porównania

[Muskel1 1332]

Nowa plecionka ma inna długość niż ta wymieniana. 

[Langista 456]

No tak, nowa dłuższa jest, co nie zmienia faktu, że obie te rury są ze sobą zespawane już za plecionką..

Poza tym jeżeli mowa jest dłuższa to czy rura nie powinna bardziej wystawać zamiast się schować?

Edytowane 28 Sierpnia 2020 przez Langista

[Muskel1 1332]

Musiała wam sie jedna rura głebiej wsunąć do plecionki. 

[Langista 456]

No też o tym myślałem ALE, zaraz za plecionką jest obejma łącząca tłumik środkowy, jest on zespawany kawałkiem rurki z drugim tłumikiem środkowym z prawej strony auta. Jeżeli ten tłumik byłby bardziej wciągnięty do środka, to przecież ten z drugiej strony też zmienił by swoją pozycję, bo są połączone razem. A tak to tłumik z prawej strony jest jak był, a z lewej też jest na środku ale za to schował się do auta. Spróbuję jeszcze rozluźnić obejmę i wysunąć tylko ten lewy, może to coś zmieni..

[dekiel 13 259]

Wg mnie montaż po zaspawaniu był za ciasny niż przed. Powinieneś właśnie polużnić na połączeniach i wtedy bedzie ok. Przecież wydech się nie skurczył po spawaniu jak było złapane wcześniej na aucie .

Owszem końcówy potrafią jak i cały wydech nieco przemieścić się po upalaniu czy konkretnym rozgrzaniu ale to nie w tym przypadku.

[Langista 456]

No też mnie to zszokowało, bo przecież są one połączone i obydwa się nie ruszyły z miejsca poza tym, w którym było robione to złącze elastyczne, tam się cofnęła rura. No ale jutro się to rozwiąże, oby było to tak błahe jak po prostu poluzowanie obejmy i spróbowanie wyrównania ich do siebie, jednak w głowie mi się nie mieści jak mogła się jedna rura tylko cofnąć, kiedy obydwie są ze sobą połączone..

[soul87 62]

a patrzyles jak bylo przed ? ... 

[Langista 456]

Równo oczywiście, bo od nowości nic tam gracane nie było, w przyszłym tygodniu będę miał czas tam spojrzeć to zobaczę, czy poluzowanie tej obejmy i pociągnięcie tłumika coś da..

[soul87 62]

Nic nie da ... przeciez za obejmami jest tłumik srodkowy, czyli jakiekolwiek roznice dlugosci rury przed srodkowym itp kasuja sie na tlumiku srodkowym.

A jezeli wydech jest ori to za srodkowym nie ma juz obejm.

Czary raczej Albo poprostu moze nie zauwazyles i kiedys przydzwoniles tlumikiem w jakis nasyp czy cus. 

Wejdz z tylu pod auto i zobcz jak sa zawieszone wieszaki tylnych tlumikww. 

Edytowane 31 Sierpnia 2020 przez soul87

[Langista 456]

W dniu 31.08.2020 o 10:43, soul87 napisał:

Nic nie da ... przeciez za obejmami jest tłumik srodkowy, czyli jakiekolwiek roznice dlugosci rury przed srodkowym itp kasuja sie na tlumiku srodkowym.

A jezeli wydech jest ori to za srodkowym nie ma juz obejm.

Czary raczej Albo poprostu moze nie zauwazyles i kiedys przydzwoniles tlumikiem w jakis nasyp czy cus. 

Wejdz z tylu pod auto i zobcz jak sa zawieszone wieszaki tylnych tlumikww. 

Jutro będę tam zaglądać ale przydzwoniłem właśnie tym lewym, stąd na moje ten lewy powinien wystawać ale nie, wystaje prawy a lewy się schował O.o Podejrzewam właśnie, że jak kumpel mi to ogarniał, to przy szarpaniu tłumik zsunął się z jednej z gum, lub w ogóle guma mogła strzelić i opadł cały, chociaż na wysokość jest wszystko ok..