laser32 Opublikowano 9 Grudnia 2020 Opublikowano 9 Grudnia 2020 W sobotę biorę się za pracę jak w temacie :). Przy okazji jeszcze uszczelka pokrywy zaworów. Mam wszystko włącznie z uszczelkami wtrysków (zgodnie z sugestią na filmiku). Swoją drogą fajny tutorial. Jak ogarnę dam znać jak poszło.
laser32 Opublikowano 13 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2020 Udało się i w dodatku pacjent przeżył. Czas operacji to około 5 godzin. Do operacji potrzebne są: film instruktażowy (ten z linku to troszeczkę inna konstrukcja - u nas mniej odpinania, brak klapek bezpośrednio przed zaworami, po jednym wężu paliwowym do listew wtryskowych, ale poza tym podobnie), wkrętarka, końcówki - szczotkowe, szczoteczka druciana - można kupić w Jula, preparat do czyszczenia gaźników k2 (mi poszło 2 ale lepiej mieć 3), ręcznik papierowy 2 rolki, szmatka lub dwie, taśma np blue dolphin do zaklejania wtrysków, wyczyszczonych już kanałów lub tego jednego otwartego, a i jeszcze jak nie macie kompresora to mi się świetnie sprawdziła pompka na baterie do dmuchania materacy z lidla (serio działa, na najwęższej dyszy wszystko ładnie wydmuc**je), długi śrubokręt z cienką końcówką lub szpic albo haczyk z rączką (coś takiego jak mają dentyści). Co do samego czyszczenia to tak jak na filmiku - zaklejamy otwarte zawory (1 z 6) i pryskamy preparatem k2 (uwaga na oczy bo pryska). Ja spryskałem trochę wszystkie 5, a następnie jeden z nich na grubo, odczekałem 10 minut i ogień z wkrętarką z końcówką prosta szczotka, następnie ścianki szczoteczką czerwoną ręcznie jeszcze i potem wyciągamy syf. Nie polecam wdmuchiwać powietrza bo pryska wszędzie jak pojebany, lepiej jest wsadzić ręcznik papierowy żeby to wsiąkło i wymienić na kolejny, a potem resztki poskrobać haczykiem lub śrubokręcikiem i dopiero te suche "paprochy" wydmuchać, następnie jeszcze raz k2 prysnąć i powtórzyć zabieg z papierem. Powinno wystarczyć jak nie to 3 raz. Na pewno 2 razy to minimum (powinno to wyglądać jak na zdjęciu nr 5). Zaklejamy taśmą wyczyszczone miejsce i do następnego. Po wyczyszczeniu 5 przekręcamy silnikiem (ja to zupełnie niefachowo zrobiłem bo po prostu dwoma rękami od spodu samochodu (z kanału) za koło na wale korbowym kręciłem) aż się kolejny zawór otworzy, a tym samym nieczyszczony zamknie. Ostatni czyścimy j/w i gotowe. Jeśli chodzi o składanie to bardzo ważne jest żeby zaopatrzyć się w uszczelki wtrysków (te niebieskie na zdjęciu nr 3) , jak widać na zdjęciach 1 i 3 przy zdejmowaniu kolektora z listwą zostały one w listwie i cholera wie czy się nie uszkodziły, a tu jednak na nie działa spore ciśnienie paliwa, tak że ja bym nie ryzykował, zwłaszcza, że koszt jednej to 2zł. Jeśli ktoś będzie chciał to podam nr części. Profilaktycznie ja jeszcze wymieniłem te pomarańczowe uszczelki("trapezowe") z uwagi na to, że stykają się z gorącymi częściami silnika lepiej je wymienić (12zł/szt od victor reinz). Podsumowując nie jest to bardzo trudne, A cena 1600zł troszkę odstrasza, no i na 2 dni samochód chcą. Co do odczuć po czyszczeniu to praca silnika zrobiła się trochę bardziej płynna, szybsza reakcja na gaz i wydaje mi się że troszkę ciszej "bulgocze" przy przyspieszaniu. Jeśli coś jeszcze kogoś interesuje z przyjemnością odpowiem na pytania. Pozdrawiam.
turborzeznik Opublikowano 22 Grudnia 2020 Opublikowano 22 Grudnia 2020 (edytowane) Ile? 1600zl? I auto na dwa dni? Co to za warsztat.... xD ja w Niemczech samochód po takim czyszczeniu miałem do odbioru po ok 4-5h i jak dobrze pamiętam kosztowało mnie to 120 euro. Tak że radzę zmienić mechanika, bo ten ma coś z głową ps. Te szczotki na wkrętarke miałaś chyba stalowe, co? Edytowane 22 Grudnia 2020 przez turborzeznik
mati.w96 Opublikowano 20 Czerwca Opublikowano 20 Czerwca W dniu 13.12.2020 o 12:25, laser32 napisał(a): Udało się i w dodatku pacjent przeżył. Czas operacji to około 5 godzin. Do operacji potrzebne są: film instruktażowy (ten z linku to troszeczkę inna konstrukcja - u nas mniej odpinania, brak klapek bezpośrednio przed zaworami, po jednym wężu paliwowym do listew wtryskowych, ale poza tym podobnie), wkrętarka, końcówki - szczotkowe, szczoteczka druciana - można kupić w Jula, preparat do czyszczenia gaźników k2 (mi poszło 2 ale lepiej mieć 3), ręcznik papierowy 2 rolki, szmatka lub dwie, taśma np blue dolphin do zaklejania wtrysków, wyczyszczonych już kanałów lub tego jednego otwartego, a i jeszcze jak nie macie kompresora to mi się świetnie sprawdziła pompka na baterie do dmuchania materacy z lidla (serio działa, na najwęższej dyszy wszystko ładnie wydmuc**je), długi śrubokręt z cienką końcówką lub szpic albo haczyk z rączką (coś takiego jak mają dentyści). Co do samego czyszczenia to tak jak na filmiku - zaklejamy otwarte zawory (1 z 6) i pryskamy preparatem k2 (uwaga na oczy bo pryska). Ja spryskałem trochę wszystkie 5, a następnie jeden z nich na grubo, odczekałem 10 minut i ogień z wkrętarką z końcówką prosta szczotka, następnie ścianki szczoteczką czerwoną ręcznie jeszcze i potem wyciągamy syf. Nie polecam wdmuchiwać powietrza bo pryska wszędzie jak poj...ny, lepiej jest wsadzić ręcznik papierowy żeby to wsiąkło i wymienić na kolejny, a potem resztki poskrobać haczykiem lub śrubokręcikiem i dopiero te suche "paprochy" wydmuchać, następnie jeszcze raz k2 prysnąć i powtórzyć zabieg z papierem. Powinno wystarczyć jak nie to 3 raz. Na pewno 2 razy to minimum (powinno to wyglądać jak na zdjęciu nr 5). Zaklejamy taśmą wyczyszczone miejsce i do następnego. Po wyczyszczeniu 5 przekręcamy silnikiem (ja to zupełnie niefachowo zrobiłem bo po prostu dwoma rękami od spodu samochodu (z kanału) za koło na wale korbowym kręciłem) aż się kolejny zawór otworzy, a tym samym nieczyszczony zamknie. Ostatni czyścimy j/w i gotowe. Jeśli chodzi o składanie to bardzo ważne jest żeby zaopatrzyć się w uszczelki wtrysków (te niebieskie na zdjęciu nr 3) , jak widać na zdjęciach 1 i 3 przy zdejmowaniu kolektora z listwą zostały one w listwie i cholera wie czy się nie uszkodziły, a tu jednak na nie działa spore ciśnienie paliwa, tak że ja bym nie ryzykował, zwłaszcza, że koszt jednej to 2zł. Jeśli ktoś będzie chciał to podam nr części. Profilaktycznie ja jeszcze wymieniłem te pomarańczowe uszczelki("trapezowe") z uwagi na to, że stykają się z gorącymi częściami silnika lepiej je wymienić (12zł/szt od victor reinz). Podsumowując nie jest to bardzo trudne, A cena 1600zł troszkę odstrasza, no i na 2 dni samochód chcą. Co do odczuć po czyszczeniu to praca silnika zrobiła się trochę bardziej płynna, szybsza reakcja na gaz i wydaje mi się że troszkę ciszej "bulgocze" przy przyspieszaniu. Jeśli coś jeszcze kogoś interesuje z przyjemnością odpowiem na pytania. Pozdrawiam. masz może numer części tych oringów wtrysków. Mam silnik auk ale myślę że to będzie to samo, a występują one tylko w kompletach i nie mogę znaleźć samego oringu niestety
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się