Twardy 8890 Opublikowano 2 Czerwca 2021 Opublikowano 2 Czerwca 2021 Witam wszystkich. Mam problem z silnikiem i już mi ręce i cyce opadają... 2000km temu zrobiona uszczelka pod głowicą - objawy byly takie.. Silnik się gotowal, w ukladzie chłodzenia maslo gęste jak kefir i znikający olej z silnika. Kupiłem gotowa głowice, sprawdzona na szczelność, szlifowane Zawory itd itd kapitalna regeneracja,dalem za nią 1500. I poszla do mechanika, rozrzad jeden i drugi. Pompa wody, termostat, wsystko jak książka pisze, żadnych zamienników chinskich. Wyplukany z 7razy układ chłodzenia. Odebrałem auto i wszystko chodziło jak trzeba. Zaczęła się palić Kontrolka od płynu, w wodzie zaczęło się pokazywac resztki syfu z poprzedniej awarii. Nie było tego co dzisiaj... Zrobiłem 80km i jeb W zbiorniczku znowu maslo, temperatura ponad 100st na wskaźniku, olej zniknął co rzecz oczywista bo skąd się wziął w ukl chłodzenia i d*pa. Identyczna sytuacja co sprzed remontu. Chlodniczka oleju była spr na szczelność. Dajcie mi siłę żebym pakował w tego ch#ja kolejne tysiące bo miałem ochotę go dzisiaj zostawić w rowie i iść do lasu...
przem8 Opublikowano 2 Czerwca 2021 Opublikowano 2 Czerwca 2021 (edytowane) To reklamuj usługę zamiast się żalić na forum. Kupiłeś padaczkę głowicę albo tak fachowo wszystko było zrobione. Ciągnij mechaniora za jaja. Edytowane 2 Czerwca 2021 przez przem8
Twardy 8890 Opublikowano 2 Czerwca 2021 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2021 Zeby była jasność bo nie wspomniałem. Od remontu uszczelki zrobione bylo około 1000km. Po dzisiejszej podróży okolo80km zrobił się syf i wychlal olej. Żalić się będę w poniedziałek mechanikowi
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się