Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Auto gasnie po dynamiczniejszej jezdzie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siemanko, mam problem ze swoim avf.

Po przepalowaniu i wciśnięciu sprzęgła/wbić luzu przyhamowaniu - auto gaśnie.

Wymienione: pompa paliwa na ori używkę, filtr paliwa knecht, czujnik położenia wału ori.

Paliwo przy filtrze podaje jak zły, pali na dotknięcie, zero wycieków, ma moc ciągnie jak trzeba dopiero przy tym co wyżej napisałem gaśnie.

Bledow na kompie zero, paliwo pelen kociol, gumki podkladki bosch i sruby na pompach wymieniane 3-4 miesiace temu.  Korekty 0.1 - 0.3 max

Mial ktos moze taka sytuacje albo ktos ma jakis pomysl?

Opublikowano

moze podcisnienie - brakuje vacum 

Opublikowano

Nie działały by słabo heble? Działają bardzo dobrze 

Opublikowano

Autko czasem dluzej zakreci przy odapleniu(wczesniej tego nie bylo), nawet na chlodniejszym silniku.

Zrobilem vfizem loga BIPow na pompkach, 

przy odpalniu pierwsza id ruga pompka do -15, trzecia - 25/30 czwarta -40. Do polowy obrotow trzecia leci do -40 a czwarta do -56, po połowie obrotomierza wszystkie cztery idą do zera.

Opublikowano (edytowane)

Podmieniona pompa vacum, bipy spadły do Max -30 na ostatniej pompce. Zlomek dalej gaśnie :/ 

Edytowane przez Aleksandrooo
Opublikowano

Podkładka na miedziana która była podejrzana, niestety okazała się dobra 

1B59EB1B-8F45-4DFF-BF12-72A80ADE6C5E.jpeg

Opublikowano

Gniazda pompowtryskow wyczyszczyone, auto pali jezdzi, problem ten sam, bledow na kompie zero, bipy i korekty te same. Oczywiscie zalozone nowe sruby i uszczelki.

Wymieniony filtr powietrza, bezpiecznik pompy paliwa, przekaznik pompy paliwa, obudowa ECU w srodku sucha jak pieprz, klemy na aku przeszlifowane papierkiem i wyczyszczone, wezyki podcisnien sprawdzone, wszystko ok. Auto ma programowo wylaczona przeplywke i czyta wszystko po map sensorze, sprawdzalem czy nie sa wylaczone calkiem czytania bledow, odlaczylem map sensor i pokazalo normalnie blad. 

Auto dalej jedzie jak powinno ale po dokreceniu jednego biegu do 4k i wcisnieciu sprzegla auto po prostu gasnie i bardzo ciezko odpala, chyba ze kopnie sie ze sprzegla, wtedy pali od razu :)

Auto na cieplym kreci za pierwszym razem troche dluzej, po zgaszeniu zaraz po tym dluzszym odpalaniu, pali juz normalnie.

Gniazda wtryskow w slabym stanie, glowica bedzie jechala na wstawianie nowych + prowadnice zaworowe itd. 

 

Co moge jeszcze sprawdzic poki mam glowice u siebie? 

Czujnik polozenia wałka rozrzadu?

 

 

 

Opublikowano

Po tym jak zdechnie, czy próbowałeś od razu kręcić? Czy ma kompresję? Może masz za duże ciśnienie oleju? Sprawdź czy na zimnym silniku jak odpalisz i dasz od razu gaz (ponad 3000 obr/min) to po puszczeniu gazu nie zgaśnie. Następnie spróbuj od razu go odpalić i zobacz czy nie kręci bez kompresji. Na jakim oleju jeździsz?

Opublikowano (edytowane)

Jak zdechnie i zacznę kręcić od razu to ciężko bardzo pali. Chyba ze go kopne ze sprzęgła to pali od razu. 
mną zimnym nic się nie dzieje, odpala na dotyk i wydaje mi się, ze ten problem nie występuje ale dziś po pracy sprawdzę twoja propozycje. 
co do kompresji to wydaje mi się se jest Ok bo jak ciężko pali po tym zgaśnięciu to normalnie się zachowuje i rozrusznik nie kręci za szybko. 

auto lata na valvoline 5w40, zmieniany co 8k.  Chyba gdyby było za wysokie cis oleju to na zimnym by się to działo, bo przecież gęstość spada z temperatura. odpaliłem go dałem do 3.700 i nic. Auto nie zgasło.

 

jutro będę robił czujnik walka, ostatnia opcja :)  

Edytowane przez Aleksandrooo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...