Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Audi a4 b6 czy to mój pechowiec?


lukaszbass

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na forum to mój pierwszy post tutaj. Jeśli napisałem go w złym miejscu to przepraszam za nie ogar...także witam jeszcze raz.

Przechodząc do sedna sprawy.

W styczniu tego roku kupiłem audi a4 b6 1.9 TDI multitronic z rocznika 2004r. Za auto zapłaciłem 6800 zł. Auto pod względem wizualnym nie było w najgorszym stanie, typowe zadrapania, tapicerka całkiem ok. Na zewnątrz lakier tez całkiem w porządku na przednim zderzaku delikatna rysa.  Auto kupiłem z pewnymi wadami tzn.  uszkodzona podsufitka-wisząca, nie działająca szyba od strony kierowcy i delikatnie wtedy luźny wydech. Oczywiście jako laik nie sprawdziłem wszystkiego czego efekty opisze poniżej.

Jak to zazwyczaj bywa po zakupie auta wymieniłem rozrząd komplet filtrów olej w silniku i płyn chłodzący.

Jeżdżone było tak przez ok miesiąc później przyszedł czas na naprawę podsufitki i nie działającej szyby .

Pewnego dnia chciałem sprawdzić stan kloców i tarcz z tylu co się okazało do wymiany komplet.

W okresie jeszcze zimowym gdy temp były dość niskie nie odczuwałem za bardzo żadnych szarpnięć niedogodności podczas jazdy, lecz gdy tylko się trochę ociepliło auto zaczęło ewidentnie szarpać ale co dziwnie tylko gdy obroty były na poziomie ok 1200-1550 rmp ,Podczas ruszania nie było takiego defektu. Myślę sobie pewnie nikt nie wymieniał oleju w skrzyni długi czas ale przy okazji gdy pojechałem kupić aluski z oponami letnimi sprzedawca mówi do mnie czy może Pan go odpalić odpalam a on na to "tu się panu odzywa dwumasa".

Wracam do domu i przemyślając cała sytuacje no nic trzeba naprawić.

Zaczęły się upalne dni mowie trzeba napełnić Klimę pojechałem napełnić a tu zonk zatarty kompresor... także Klima nie działa

Na dzień dzisiejszy auto jest u mechanika w celu naprawy dwumasy i sprawdzeniu poduszek pod silnikiem.

Aha zapomniałe o jeszcze jednym auto na zimnym silniku pali od przysłowiowego kopa gdy temp podskoczy ok 70 stopni zaczynają się kłopoty i efekt jest taki jakby silnik miał zaraz się rozlecieć.

Kończąc swoją wypowiedz dorzucę parę słów co naprawiłem i ile mnie to kosztowalo:

- nowa podsufitka plus pranie tapicerki 1000 zł

-nowy rozrząd wszystkie płyny filtry plus wymiana oleju w silniku i przekaźników plus naprawa szyby od strony kierowcy plus nowe tarcze i klocki na tył 3000 zł

- nowy akumulator 370 zł

- alusy z oponami 700 zł

Co pozostało do zrobiernia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co pozostało do zrobienie :

- dmumasa 

-wymiana oleju w skrzyni i diagnostyka

-klima powiedziano mi ze koszt ok 3000 zł

-oraz sprawdzenie dlaczego tak ciężko pali na ciepłym

Pytanie mam do Was co byście zrobili na moim miejscu czy warto dalej naprawiać to auto czy sobie odpuścić? Jak wspomniałem wyżej samochód stoi u mechanika aby wymienić dwumase lecz powiedziałem ze dam znać gdyż musze to przemyśleć. Proszę Was o rade i przemyślenia 

Pozdrawiam Łukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć co zrobić bo nie widzimy w jakim stanie jest auto.

Musisz sam odpowiedzieć sobie na pytanie czy ładować dalej kasę czy przeżyć stratę i sprzedać to w cholerę.

Klima to drogi temat i zrobiony niepoprawnie prędzej niż później będzie trzeba poprawiać.

Multitronic jak już w kiepskim stanie to chyba lepiej zmienić skrzynię na manualną.

Dwunasta można zmienić przy tym na jednomas będzie spokój (tu niech się wypowie ktoś kto robił co i jak)

Ogólnie w aucie jest sporo problematycznych spraw jak turbo, wtryski, EGR i nie wiadomo co jeszcze które mogą dać o sobie znać jeśli poprzednik nie dbał o to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MaTeo85 napisał:

Ciężko powiedzieć co zrobić bo nie widzimy w jakim stanie jest auto.

Musisz sam odpowiedzieć sobie na pytanie czy ładować dalej kasę czy przeżyć stratę i sprzedać to w cholerę.

Klima to drogi temat i zrobiony niepoprawnie prędzej niż później będzie trzeba poprawiać.

Multitronic jak już w kiepskim stanie to chyba lepiej zmienić skrzynię na manualną.

Dwunasta można zmienić przy tym na jednomas będzie spokój (tu niech się wypowie ktoś kto robił co i jak)

Ogólnie w aucie jest sporo problematycznych spraw jak turbo, wtryski, EGR i nie wiadomo co jeszcze które mogą dać o sobie znać jeśli poprzednik nie dbał o to.

Niestety w grę wchodzi tylko auto z automatem z racji gdyż jestem osoba niepełnosprawna poruszam się o kulach. Co racja to racja poprzednik nie dbał o auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc w temacie skrzyni kontaktuj się z kolegą @Bart-S tu na forum albo zerknij w jego stopkę pod każdym postem (tylko na komputerze, w telefonie nie widać) ma podany numer telefonu. Wie na temat multitronika chyba wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, MaTeo85 napisał:

Tak zrobię ogólnie trochę szkoda mi tego auta gdyż jest dość dobrze wyposażone jak na swoje lata

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, MaTeo85 napisał:

zerknij w jego stopkę pod każdym postem (tylko na komputerze, w telefonie nie widać) ma podany numer telefonu.

Jak w telefonie w przeglądarce ustawi "wersja na komputer" to będzie widać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś za 6800 złoma zapuszczone b6 i tkaie są efekty.

Zadbane b5 jest dużo droższe od tego co ty kupiłeś, więc nie powinieneś się dziwić, że teraz trzeba dołożyć.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Emejcz napisał:

Kupiłeś za 6800 złoma zapuszczone b6 i tkaie są efekty.

Zadbane b5 jest dużo droższe od tego co ty kupiłeś, więc nie powinieneś się dziwić, że teraz trzeba dołożyć.
 

Racja ale powoli doprowadzam go no normalnego stanu. Nie rozumiem ludzi którzy nie dbają o swoje auta-mowa o poprzednim właścicielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lukaszbass napisał:

Racja ale powoli doprowadzam go no normalnego stanu. Nie rozumiem ludzi którzy nie dbają o swoje auta-mowa o poprzednim właścicielu.

Dla większości ma tylko jeździć z punktu A do punktu B i jako tako wyglądać na zewnątrz. Nie ma tu żadnej wielkiej filozofii.
Ludzie zazwyczaj kupują auta na które ich nie stać  i potem nie zamierzają wydawać na naprawy. Do wszystkiego dochodzi przykry fakt, że jak nie zrobisz sam to masz 99% szans na ciągłe użeranie się z paprokami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety ale nie każdy tratuje auto jak należy inaczej nie byłoby takich problemów.

Tani zakup = drogie naprawy prędzej czy później. Czasem nawet nie opłaca się brnąć do końca.

Ja kupiłem dużo drożej niż Ty a i tak kilka rzeczy przeoczyłem. Plus mam taki że wszystkie te rzeczy naprawiłem sam więc nie kosztowało mnie to na szczęście tak jak Ciebie. Bo mechaniki potrafi za robociznę też nieźle zedrzeć plus cena części i robi się kosmos cena.

Tak to już jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Emejcz napisał:

Dla większości ma tylko jeździć z punktu A do punktu B i jako tako wyglądać na zewnątrz. Nie ma tu żadnej wielkiej filozofii.
Ludzie zazwyczaj kupują auta na które ich nie stać  i potem nie zamierzają wydawać na naprawy. Do wszystkiego dochodzi przykry fakt, że jak nie zrobisz sam to masz 99% szans na ciągłe użeranie się z paprokami.

Święte słowa i tez tak m i się wydawało ze były dziadek jeździł nim tylko po bułki i do kościoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Pieterb napisał:

No niestety ale nie każdy tratuje auto jak należy inaczej nie byłoby takich problemów.

Tani zakup = drogie naprawy prędzej czy później. Czasem nawet nie opłaca się brnąć do końca.

Ja kupiłem dużo drożej niż Ty a i tak kilka rzeczy przeoczyłem. Plus mam taki że wszystkie te rzeczy naprawiłem sam więc nie kosztowało mnie to na szczęście tak jak Ciebie. Bo mechaniki potrafi za robociznę też nieźle zedrzeć plus cena części i robi się kosmos cena.

Tak to już jest.

Niestety tu gdzie mieszkam nie mam warunków by cos zrobić grubszego przy aucie. A co do mechaników to racja .../

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię o grubszych typu remonty silnika,  czy tam wymiana dwumasy itp. bo tego też bym u siebie nie zrobił. Ale wymiana hamulców,  naprawa wiązki drzwi czy wymiana olejów to nie grubsza robota, chodź może to tylko moje zdanie.

Także gdybyś niektóre rzeczy wykonał sam na pewno nie zapłaciłbyś tyle. Z drugiej strony jak jesteś w jakimś stopniu niepełnosprawnych to zdaje sobie sprawę że i te prace mogą być uciążliwe.

Tutaj wniosek jest jeden należało kupić auto w dużo lepszym stanie by nie musieć zaraz wykonywać jakichś poważnych napraw. No a skoro jak sam piszesz jesteś laik to trzeba było kogoś chdz troszkę kumatego zaprosić do pomocy.

 

Teraz to pozostaje trochę ochłonąć,  przekalkulować i podjąć decyzję co dalej.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszam się na wózku inwalidzkim i trochę chodzę o kulach jak siły pozwolą. Decyzja podjęta będę kontynuować przygodę z moja b6. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemanko, Mordko sama cena powinna Ci powiedzieć, że z autem jest coś nie tak;) ale jak już kupiłeś, podoba Ci się i chcesz latać Audi, to rób wszystko co możesz;)im więcej zrobisz, tym dłużej polatasz;)a Auto fajne jak wszystko hula jak trzeba ;) pozdro, to jest tzw inwestycja;)

 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie takie prace jak wymiana podsufitki czy naprawa wiązki drzwi nie jest opłacalna, aby kierować ja mechanikowi. Oni liczą za roboczogodzinę, te zadania są czasochłonne ale bardzo proste i przy tak pozornie prostych zadaniach kasują jak najwięcej.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, dominobbh napisał:

Siemanko, Mordko sama cena powinna Ci powiedzieć, że z autem jest coś nie tak;) ale jak już kupiłeś, podoba Ci się i chcesz latać Audi, to rób wszystko co możesz;)im więcej zrobisz, tym dłużej polatasz;)a Auto fajne jak wszystko hula jak trzeba ;) pozdro, to jest tzw inwestycja;)

 

Zgadza się tylko ze u mnie cała podsufitka była do wymiany materiał poniszcony i nie opłacało sie remontowac starej to zleciłem zrobienie nowej w s-line.

W tej kwocie było jeszcze pranie tapicerki.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Langista napisał:

Ogólnie takie prace jak wymiana podsufitki czy naprawa wiązki drzwi nie jest opłacalna, aby kierować ja mechanikowi. Oni liczą za roboczogodzinę, te zadania są czasochłonne ale bardzo proste i przy tak pozornie prostych zadaniach kasują jak najwięcej.

Dokładnie tak, sam robiłem wiem jak jest :) duzo czasu mi to zajęło ale satysfakcja i parę zł w kiermanie więcej :) Sam koszt to ok 130 PLN za materiały a ceny krzyczą kosmiczne sobie, ale chłopak lata na wózku z tego co pisał to miałby cieżko to ogarnąć sobie.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...