Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Po wymianie zawieszenie ściąga na prawo


A4B82009

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pomozcie bo rece opadaja ..??
Audi A4 B8 2009, wymienilam tuleje wahacza (banana) z lewej i z prawej strony. Zrobilam geometrie kol za 1 razem zle mi ustawili sciagalo mnie na prawo strone a kierownice musze trzymac troszke na lewa strone. 
Pojechalam na druga stacje i ustawili mi (roznica o 5pkt), z poczatku bylo ok,  a pozniej dalej mnie sciaga tak jak sciagalo kierownice musze trzymac troszke przekrzywiona na lewo.
Czy to moze byc wina opon? Czasami jak jade to mam odczucie jak bym po lodzie jechala i przestaje.  
Druga sprawa jest taka,  jak skrecam na lewo czy prawo  i czasami czuje pod pedalem jak by stuknelo- miesiac temu wymienilam wewnetrzne przegluby. Jak ruszam do przodu slychac jest jak by cos obcieralo. Przy wymianie przeglubu,wiem ze ciezko bylo wahacz jeden odkrecic i musieli srube ciac ?
Zauwazylam ze mam luzna oslone tarczy.-czy to moze powodowac?  A moze zacisk? 
Prosze mi powiedziec co jeszcze moglo by to powodowac?? Sworzen wahacza? ??
Diagniostycy mowia zebym nie szukala dziury bo zawieszenie jest wporzadku. A ja wiem, ze jest cos nie tak bo czuje podczas jazdy,ze auto nie idzie tak jak powinno. Aaaa dodam ze jak cofam to rowniez slyszalam (2razy) jak by cos stuknelo. 
Boje sie jezdzic z tym tak,  a duzo jezdze.

Pomozcie co to moze byc?  Co jeszcze sprawdzic? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurcze masakra...  zamiast pisać o potencjalnych usterkach ja proponuję w jakiś dzień wolny zrobić sobie wycieczkę i pojechać na sprawdzoną i fachową stację diagnostyczną na sprawdzenie zawieszenia, geometrii i amortyzatorów... na pewno to wyjdzie co jest nie tak...

 

ja kiedyś również przerabiałem niekompetentny warsztat plus nie kompetentna stacja z której usług owy warsztat korzystał... auto zamknięte na trzy tygodnie łącznie ( poprawki bo cały czas stukało) kupa nerwów i faktura kosmiczna... ja jestem facetem który ma pojęcie, a mimo tego próbowali wciskać kit, Ty do tego jesteś kobietą...

 

pojechałem gdzie indziej, i problem od razu wychwycony w postaci wahacza...

 

 

a lista potencjalnych usterek w postaci stuków i ściągania lub myszkowania naprawdę długa dla tego bez sensu wymieniać powody...  przy okazji jak pojedziesz to koniecznie wspomnij na diagnostyce co było robione bo może też być tak że ktoś spitolił robotę...

 

PS jak coś stuka podczas skrętu, tzn bardziej chrobocze niż stuka to za to bardziej odpowiada przegub zewnętrzny, wewnętrzny to przeważnie bicia przy wyższych prędkościach....

 

tak sama możesz jeszcze z ciekawości po dłużej jeździe dotknąć felg dłonią i sprawdzić czy mniej więcej prawa vs lewa są podobnie ciepłe czy może jest tak że któraś jest bardziej nagrzana...

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sahipp napisał:

 

 

10 godzin temu, sahipp napisał:

 

 

Edytowane przez A4B82009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem ze stukiem może być w przegubie ale po tym co napisałaś, bardziej ciągnie mnie na źle zamontowane zawieszenie. Tak pechowo trafić na partaczy to mało kto potrafi ?

 

Jazda po diagnostach nic nie da, oni nie są mechanikami i nie wiedzą jak naprawić auto, trzeba znaleźć kompetentny warsztat, który ogarnie co jest winne. Skąd jesteś? Jak masz w pobliżu warsztat z sieci M4K to udaj się tam, mają mechaników po szkoleniach co mają pojęcie o mechanice.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Langista napisał:

Jazda po diagnostach nic nie da,

oj ja Tobie powiem że dobra stacja diagnostyczna wychwyci.. tylko no trzeba wiedzieć kto rzetelnie potrafi przetrzepać auto i wie jak..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiedz mi, co to da? Diagnosta jej nie wymieni nic, to nie lekarz, który wypisze 'skierowanie' do mechanika i ten zrobi to co jest na 'skierowaniu'. Pojedzie do kolejnego partacza i ten znowu wymieni (albo i nie wymieni ale powie że tak zrobił) kolejne części nie związane z problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedzi, bardzo Wam dziekuje.

To prawda diagno czy mechanikow nie ma odpowiedzialnych. Aby ukrecic, okrasc,  rachunek zaplac i wroc za tydzien. 

A jak ma sie czesci oryginalne ooooo to trzeba pilnowac. Ja mam zasade: jestem przy wymianie i nie przeszkadzam albo dowidzenia. Olej silnikowy  i filtr powietrza czy kabinowy sama wymieniam.

Panowie to ze jestem kobieta, nie znaczy ze jestem ciemna i dam sobie w mowic to i owo.

Zastanawiam sie,  jesli geometrie kol mam ustawiona, a jadac np 115-120km/h  to czuje jak by auto szlo "po lodzie" krotki odcinek drogi i przestaje. Musi byc luz albo spiepszyli wymiane przeglubu.

A czy luzna oslona tarczy moze tez obcierac? 

Jutro sprawdze jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz zależy kto gdzie i jak to wszystko wygląda...   jak pojedzie na dobrą diagnozę i będzie wiedziała co czyli np trzy wahacze, sworzeń to pojedzie do mechanika proszę wymienić trzy wahacze i sworzeń i tyle... a tak bez diagnozy pojedzie do partacza : oj pani końcówki, 5 wahaczy ( z czego dwa w praktyce wymienione) i do tego olej w tłumiku... 

 

Na Jutubach to się fajnie ogląda profesjonalistów ale w praktyce ciężko o dobrego i uczciwego mechanika, dziś najlepiej zmieniać klocki, oleje i za to kupę kasy pobierać a jak trzeba pomyśleć to już nie opłacalne... Ja przerabiałem baranów, jak wspomniałem pomylili mnie z przysłowiowa blondynką... A jak będzie rzetelna diagnoza sorry ile zapłaci max 100zł to będzie wiedzieć co i jak i nie da się naciągnąć... Przyjedzie i powie co mają zrobić i nic ponad to... A tak jak panowie mają pełne ple do popisu i jak natrafi na partaczy bo nikt na czole nie ma napisane kim jest to można ładnie popłynąć... wstyd się przyznać ale przerobiłem temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodze sie z tym... 

Potrafia bardziej rozdupcyc auto niz bylo. 

Malego tego paluchy pchaja tam gdzie nie trzeba, czesci po zamieniac. Zwroc uwage, to wiecej nie przyjezdzaj. 

Jak rozwiaze problem dam znac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, A4B82009 napisał:

Panowie to ze jestem kobieta, nie znaczy ze jestem ciemna i dam sobie w mowic to i owo.

Zastanawiam sie,  jesli geometrie kol mam ustawiona, a jadac np 115-120km/h  to czuje jak by auto szlo "po lodzie" krotki odcinek drogi i przestaje. Musi byc luz albo spiepszyli wymiane przeglubu.

A czy luzna oslona tarczy moze tez obcierac? 

Jutro sprawdze jeszcze raz.

żadna ujma i nie chodzi wcale o honor to nie wstyd bo facetom się kit wciska.... ale do rzeczy:

 

mogą być amortyzatory heżeli myszkuje, mogą być luzy na wahaczach.... może być przegub.....  dla tego dobra sprawdzona stacja diagnostyczna ułatwi i uchroni przed nabiciem w balona przez partacza....

 

jeżeli chodzi o temat tarcz, obcierania to też może powodować coś tam ale tutaj jak pisałem co prawda nie jest to miarodajne ale tak do wstępnej weryfikacji po przejażdżce przyłóż dłoń na felgę lewa prawa i sprawdź czy mniej więcej są tak samo ciepłe... jeżeli jedna będzie rozgrzana nawet gorąca to już ci to coś powie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, A4B82009 napisał:

Zgodze sie z tym... 

Potrafia bardziej rozdupcyc auto niz bylo. 

Malego tego paluchy pchaja tam gdzie nie trzeba, czesci po zamieniac. Zwroc uwage, to wiecej nie przyjezdzaj. 

Jak rozwiaze problem dam znac. 

Coś podpowiem tylko to nie jest miarodajne to takie z życia najczęściej spotykane i zaznaczam nie w każdym przypadku tak musi być...

 

1)wszelkiego rodzaju stuki oraz piski - wahacze, tuleje itp

2)wszelkiego rodzaju bicia to koła, felgi, przy hamowaniu ewidentnie tarcze, bicia na prostej to też przeguby wewnętrzne, podpora wału jak masz quattro, koło dwumasowe szczególnie jadąc stałą prędkością ok 2000br/min takie wibrownie trzęsienie - to tak troszkę trzeba mieć doświadczenia bo bicie a bicie to też różnica... mogą to też być poduszki silnika/skrzyni

3)chrobotanie, pukanie, takie strzelanie na skręconych kołach łatwo wychwycić w którym miejscu to przeważnie przegub zewnętrzny

4)grzanie się którejś z felg coś z tarcza/zacisk - przeważnie zacisk stojący w miejscu

5)myszkowanie auta na nierównościach, przy silniejszym podmuchu wiatru, takie niestabilne prowadzenie ale bez stuków - amorki

Edytowane przez sahipp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszkowanie to też wina łączników stabilizatora. Tarczę kotwiczną i tak trzeba zamocować, ustawić dobrze geometrię, będzie źle to bez wstydu od razu wracać żeby poprawili, to ich obowiązek - ja kiedyś trzy razy wracałem na poprawki. I jak pisałem, to mechanik jest od diagnozy i wymiany, często nowe część są wadliwe,nie pokazują zużycia a powodują problemy, tu tak może być i diagnosta na skp tego nie wyłapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Langista napisał:

Myszkowanie to też wina łączników stabilizatora

zgadza się

4 godziny temu, Langista napisał:

często nowe część są wadliwe,nie pokazują zużycia a powodują problemy

to też prawda

4 godziny temu, Langista napisał:

będzie źle to bez wstydu od razu wracać żeby poprawili, to ich obowiązek - ja kiedyś trzy razy wracałem na poprawki

a widzisz dla czego ja właśnie obstaje aby pojechać na dobra diagnostykę w pierwszej kolejności... ano mój dobry mechanik wyjechał za chlebem więc musiałem pojechać do kogoś innego na stuki... pojechałem z polecenia do pewnego gościa, na placu same wypasione z wyższej póły o grubej wartości auta... mechanik dzwoni i powiada że mam cztery duże do wymiany... ok... przyjeżdżam i odbieram i płace. kwota zaporowa, w tej kwocie powinienem mieć cały komplet nowy ale ok sobie myślę widać to mechanik dla bardzo bardzo bogatych no ale duże wahacze drogie no ok, przełknąłem pigułkę zapłaciłem i spoko...

 

okazało się że nadal stuka, przyjrzałem się whaczom i okazało się że nie wymienił dużych tylko te małe (najtańsze) plus końcówki drążków gdzie z tym żadnego problemu nie było... na poprawkę, auto po 1.5 tygodnia znów zamknięte na parę dni i stwierdził że wszystko jest ok i że może wał... Cena naprawdę było kosmiczna za nie rozwiazanie problemu, nie pamiętam już dokładnie ile coś ok 3500zł za 4 małe i dwie końcówki... za markę trw...

 

wkurzyłem się, pojechałem na moją znaną od lat stacje diagnostyczną... dzień dobry proszę sprawdzić zawieszenie... a co się dzieje ? stuka z prawej strony czasem... szukanie, szukanie : wahacz duży prawy tylny ( który rzekomo był wymieniony)... diagnoza 50zł... Dziękuję, powrót do partacza, naciągacza wykłócenie się o częściowy zwrot kasy, następnie wahacz wymienili mi na tej stacji i problem znikł bez teorii spiskowych i bajek....

 

a gość z polecenia faktycznie chyba obsługiwał ludzi z grubymi portfelami i naciągał jak leci, a ci mieli w pupie koszta to płacili bez zająknięcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Omg! Dla mnie to zlodzieje.

Ja to moze jestem upierdliwa, ciekawska pod tym wzgledem. Lubie wiedziec i widziec ....  Nie lubie jak odsylaja na poczekalnie, nie widze auta to chora jestem. Wiem ze krada z aut mechanicy nie wszyscy ale wiekszosci...

Czesci zawsze do zwrotu, a jak sie pytaja po co pani to? To ja odpowiadam bo to jest moje.

Mnie to raz chcieli naciagnac na kase, mowili co innego a okazalo sie co innego... poprostu rozdzielacz oleju i idzie to samemu sprawdzic... szkoda mowic.

Po weekendzie wezme sie jeszcze raz za auto i sprawdze.... 

Dziekuje raz jeszcze za odpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie oslony tarczy hamulcowej, tuleje (banan) L i P strona oraz tuleja z L str wew( przy kole) i po ustawienia geometrii za 1 razem to kierownice musialam trzymac troszke na lewa strone,bo auto szlo na prawo wiec do poprawki, wyszla mala poprawka. 

Jest jeszcze ze musze tak kierownice trzymac ale w malym stopniu.

Doszlam ze moze to byc wina opon, sa delikatne szczepy ktore reka sie  wyczuwa  (4 sezony jezdzone), wymienie na zimowe i zobacze. 

Aaa i co mi sie nie podoba, ze jak cofam to slysze taki "pyk" i przy skrecie na rondzie tak jak by  hmmm .... ni to obcieralo,ni to tarlo... ciezko okreslic... cos w kierownicy tez mi pyknie ale nie zawsze.  Nie mam luzow ani bicia w kierownicy. 

Zawieszenie sprawdzone sztywno niby siedzi, luzow nie ma. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam naped na przod. 

A co to jest RWD? Nie znam sie za bardzo na tym,moglbys mi wytlumaczyc?. Ustawialam na miejscu (w miejscowosci zamieszkania).

Czyli tak prosciej ustawienia zrobili jak by nie do danych auta? 

Mam jeszcze takie zdjecie z ustawienia. Mam nadzieje ze idzie odczytac.

 

 

20221014_132352.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...