Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Uszkodzone łożysko alternatora


marex960

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Czy spotkaliście się może z wyjechanym łożyskiem alternatora? W załączniku film jak coś wyje, ale nie mam pewności czy dobrze myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było zrzucić pasek i posprawdzać rolki ręcznie . Na pierwszy rzut alternator a jak okaże się ok to pozostałe rolki .A co ten pasek tak błyszczy ? ile ma nalatane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudne pytanie, właścicielem jestem od grudnia 2021 i przejechałem 15tys. A poprzedni właściciel nic nie wspominał, więc może mieć dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasek raczej z tym dźwiękiem co zamieściłeś wyżej  na filmiku nie ma nic wspólnego ,ale jak będziesz cokolwiek robił i sprawdzał to ja bym wymienił ten pasek na nowy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze takie pytanko, bo trafiła mi się trasa w sobotę, a nie wiem czy ktoś mi to zrobi, a sam się wolę nie brać, jak bardzo szkodliwe jest to dla silnika? Można na tym z Poznania do Warszawy trasę zrobić? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobić trasę zawsze możesz, ale nikt Ci nie wywróży, czy aby na pewno na kołach, czy na lawecie ;)

Generalnie wymiana łożyska alternatora (jak to faktycznie jego łożysko kwalifikuje się do wymiany) nie jest jakaś mega skomplikowana więc myślę, ze do soboty znajdziesz jakiś warsztat co Ci je wymieni - ewentualnie znajdź firmę co regenerują alternatory, samemu wymontuj alternator i im zawieź - pewnie to przyśpieszy robotę.

Jak u siebie robiłem alternator to wieczorem go wymontowałem, na następny dzień przed pracą zawiozłem do zakładu na regenerację i wracając z pracy go odebrałem i zamontowałem. Więc w zasadzie zajęło mi to jeden dzień, a mechanikiem nie jestem i robiłem to pod domem.

Edytowane przez Lukasz_mk2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjąłem pasek, alternator cichutko pracuje jak go obracam ręką, ale mam następny objaw wylatuje mi płyn od wspomagania. Dziwi mnie jedna rzecz, mimo że musiało sporo mi go polecieć, to na bagnecie dalej mam ponad max tego płynu. Więc wcześniej musiałem mieć go dużo więcej i nic się dziwnego nie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co kojarzę to ten otwór właśnie po to jest, że jak tego płynu jest za dużo to tą dziurą ma wylecieć, ale poczekaj jeszcze na potwierdzenie mojej teorii przez kogoś innego. Jak długo użytkujesz auto? Dolewałeś może sam tego płynu??

Jeśli po zdjęciu paska stwierdziłeś, że łożysko na alternatorze jest ok, to pokręć jeszcze innymi rolkami może coś uda Ci się "nasłuchać". Nie wiem, czy w 1.8T pompa wody jest na tym samym pasku co alternator, ale jeśli tak to ona też raz na jakiś czas lubi się posypać - może w niej znajdziesz powód buczenia.

Edytowane przez Lukasz_mk2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pompa zdecydowanie tak wyje, zaczyna być słychać przy skręcaniu. Dziwna rzecz, bo cały czas mam płynu ponad max a pompa zaczęła wyć, wcześniej musiałem mieć dużo za dużo, ale pompa pracowała dobrze, może przez to że miała duże obciążenie wykończyła się, gdzieś też czytałem, że przy podobnych objawach wymieniany był zbiorniczek i to pomagało, bo siatka była zatkana czy coś. Jeszcze jedno rzecz, czy podczas pracy na biegu jałowym w zbiorniczku powinna być taka fontanna, że bez korka wywala płyn na zewnątrz? Czy powinno być widać lekki ruch tafli płynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...