Wibracje na postoju i w ruchu

[darayus]

Cześć, 

 

Zmagam się z problemem upierdliwych wibracji zarówno na postoju jak i podczas jazdy. 

 

A4 b7 1.8t fwd manual

 

Auto wibruje jak dam lekko gazu na jałowym biegu i schodzi z obrotów, lub gdy wjeżdżam na 40 stopniowy podjazd z jedynki (wtedy najgorzej) . Podczas jazdy, zwłaszcza na 4b, wciskając gaz do połowy. Czasem wibruje też na dziurach. 

 

Dźwięk przypomina odgłos szyby/plastiku harmonicznie wpadającego w rezonans i przechodzi na budę, deskę. 

 

Poduszki silnika i skrzyni nowe.

 

Przeguby 4x skf nowe, na półosi od strony pasażera, przy skrzyni jest delikatny luz po wymianie, po stronie kierowcy zero luzu. Mniemam, że półosie by tak się nie tłukły na podjeździe. 

 

Zawieszenie sprawdzone, jest ok.

 

Wieszaki wydechu też nie są styrane. Plecionka cała. 

 

Skrzynia pracuje dobrze, biegi chodzą płynnie.

 

Auto po czipie 230km/340nm. 

 

Na pb i lpg jest tak samo 

 

Pół roku temu robiona była głowica, rozrząd, panewy, pierscienie. 

 

Czy to może być dwumasa? Sprawdzałem ją jadąc na 5b od 60km/h i nic nie telepie. Stuków i grzechotania brak. Ale nigdy przeze mnie wymianiana nie była. 

 

Proszę o sugestie, bo kończą mi się pomysły. 

Edytowane 9 Czerwca przez darayus

[Patrykbfb]

1 godzinę temu, darayus napisał(a):

Cześć, 

 

Zmagam się z problemem upierdliwych wibracji zarówno na postoju jak i podczas jazdy. 

 

A4 b7 1.8t fwd manual

 

Auto wibruje jak dam lekko gazu na jałowym biegu i schodzi z obrotów, lub gdy wjeżdżam na 40 stopniowy podjazd z jedynki (wtedy najgorzej) . Podczas jazdy, zwłaszcza na 4b, wciskając gaz do połowy. Czasem wibruje też na dziurach. 

 

Dźwięk przypomina odgłos szyby/plastiku harmonicznie wpadającego w rezonans i przechodzi na budę, deskę. 

 

Poduszki silnika i skrzyni nowe.

 

Przeguby 4x skf nowe, na półosi od strony pasażera, przy skrzyni jest delikatny luz po wymianie, po stronie kierowcy zero luzu. Mniemam, że półosie by tak się nie tłukły na podjeździe. 

 

Zawieszenie sprawdzone, jest ok.

 

Wieszaki wydechu też nie są styrane. Plecionka cała. 

 

Skrzynia pracuje dobrze, biegi chodzą płynnie.

 

Auto po czipie 230km/340nm. 

 

Na pb i lpg jest tak samo 

 

Pół roku temu robiona była głowica, rozrząd, panewy, pierscienie. 

 

Czy to może być dwumasa? Sprawdzałem ją jadąc na 5b od 60km/h i nic nie telepie. Stuków i grzechotania brak. Ale nigdy przeze mnie wymianiana nie była. 

 

Proszę o sugestie, bo kończą mi się pomysły. 

Mam ten sam problem przeguby, poduszki, plecionka wymienione i wibracje jak były tak są. Ja stawiam na dwumas i we wrześniu się za to wezmę.

[darayus]

47 minut temu, Patrykbfb napisał(a):

Mam ten sam problem przeguby, poduszki, plecionka wymienione i wibracje jak były tak są. Ja stawiam na dwumas i we wrześniu się za to wezmę.

Sądzę, że będę z tym pierwszy, chyba, że znajdę przyczynę gdzie indziej. Dam znać co wyszło, jeśli to naprawię, lub wymienię dwumas i nie będzie poprawy (ptfu). 

[Patrykbfb]

Godzinę temu, darayus napisał(a):

Sądzę, że będę z tym pierwszy, chyba, że znajdę przyczynę gdzie indziej. Dam znać co wyszło, jeśli to naprawię, lub wymienię dwumas i nie będzie poprawy (ptfu). 

Możesz dać znać jak coś się poprawi.

[darayus]

W dniu 9.06.2024 o 12:44, Patrykbfb napisał(a):

Możesz dać znać jak coś się poprawi.

Objawy: Na podnośniku drżenie kierownicy, deski i prawego koła. 

 

Niekulturalna praca w okolicy 3-4k rpm podczas jazdy. 

 

Rozwiązanie:

 

Rozbiórka i wyciszenie tunelu środkowego matami, co usunęło rezonansowe wibracje w środku kabiny przy 3-4k rpm na 4 i 5 biegu. 

 

Instalacja dwumasy, sprzęgła i docisku z diesla awx. Firma luk. (po wyciszeniu tunelu) 

 

Drżenie koła, kiery i deski najprawdopodobniej przenoszone były przez uszkodzone łożysko igiełkowe w skrzyni. Ja oddałem skrzynie na regenerację, i wymienione były tylko uszczelki, i właśnie łożysko, bo nic nie wyło, i biegi wchodziły płynnie.

 

Skrzynie zalałem ravenolem 75w80 mtf-2 (3 litry)

 

Efekt: brak hałasów, auto jeździ płynnie, lepiej się zbiera, sprzęgło płytko łapie, brak wibracji (lekko wibruje tel przyczepiony do kratki w desce), brak stuków z okolic skrzyni. 

 

Koszt: dużo

 

Suma summarum: jazda jak automatem, auto żwawe jak nigdy, nic w środku nie pierdzi. 

 

 

[Langista]

Wystarczyło tylko sprzęgło zrobić i poduchę skrzyni 

[darayus]

8 godzin temu, Langista napisał(a):

Wystarczyło tylko sprzęgło zrobić i poduchę skrzyni 

No, poduchy to mam nowe. Nie pomogły. Sprzęgło, fakt, najbardziej ze wszystkiego zjechane. Ale co ma sprzęgło do wibracji? xD

[Langista]

Wszystko? Wywalony dwumas będzie wibracjami niszczyć najpierw siebie, potem poduchy skrzyni, poduchy silnika, polecionki wydechu. Potrafi nawet urwać mocowanie skrzyni.