balagane Opublikowano Piątek o 07:48 Opublikowano Piątek o 07:48 Witam, niestety spotkała mnie taka o to przygoda parkingowa. Ktoś ma może doświadczenie czy da się tego wgniota wyciagnąć metodą pdr i nastepnie jakies poprawki lakiernicze? Czy zostaje tylko szpachla i lakierowanie? w jednym miejscu niestety lakier wyglada jakby az do blachy zszedł.
Langista Opublikowano Piątek o 13:19 Opublikowano Piątek o 13:19 Najtaniej będzie znaleźć drugi w kolorze, bo za cenę drugiej używki nie ogarniesz tego jak należy. Możesz oczywiście próbować to z powrotem naprostować i zrobić zaprawkę, ale w tym miejscu purchle wyjdą bardzo szybko.
Lovely Man Opublikowano Piątek o 16:41 Opublikowano Piątek o 16:41 Ale to tylny błotnik, on niestety nie jest odkręcany. Ja bym to tylko zamalował i zostawił bo naprawa to szpachla i malowanie czyli kasa, w tym miejscu wątpię żeby udało się go wyciągnąć. Jak będziesz sprzedawał auto i gość przyjdzie z czujnikiem to będzie zonk że coś było spawane itp, a tak widać niewielkie uszkodzenie nadkola i można z tym jezdzić, chyba ze z OC sprawcy to naprawiaj.
Langista Opublikowano Piątek o 17:47 Opublikowano Piątek o 17:47 (edytowane) A faktycznie, źle spojrzałem. Da radę to od środka wyklepać, ale trzeba się na tym znać żeby więcej szkody nie narobić. No i oczywiście zaprawa lakierska w tym miejscu, położona w profesjonalny sposób będzie trzymać 2-3 lata. Edytowane Piątek o 17:47 przez Langista
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się