Skocz do zawartości
IGNOROWANY

4 kluczyki do auta


alfuta

Rekomendowane odpowiedzi

No to fajnie ale tym co ja mam da się otworzyć samochód ale odpalić już nie... i co ty na to.

Moze Ci popsulo. :lol::lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co miało sie popsuć? Nie wiem, jak jest z tym plastikiem ale u mnie nie rozbraja IMO.

A powinien :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche odgrzeje, bo :

Czy wiesz, że o kluczyki trzeba dbać bardziej niż o samochód?

Dlaczego? Bo ich utrata może być podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania w razie kradzieży auta. Jeżeli wcześniej dorobiłeś sobie chociażby jeden z kluczyków, to możesz mieć problemy.

Taki właśnie przypadek chcemy poniżej opisać. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania za skradziony pojazd, bo ekspertyza mikroskopowa wykazała, że jeden z kluczy posłużył do wykonania duplikatu.

Ubezpieczyciel niczym nie poparł tego zarzutu, chociaż w myśl art. 6 kodeksu cywilnego, należy udowodnić winę umyślną lub rażące niedbalstwo w zabezpieczeniu kluczyków.

A przecież musimy czasem zostawiać kluczyki w rozmaitych miejscach, np. w serwisach. Tracimy je wtedy z oczu, a to stwarza złodziejowi okazję do podrobienia ich.

Firmy ubezpieczeniowe piętrzą w takich przypadkach trudności, dobrze wiedząc, że ich klienta, któremu skradziono auto, nie stać na kosztowny i długotrwały proces (wpis od sprawy to 5 % wartości sporu, nie mówiąc już o kosztach adwokata i rzeczoznawcy). A warunki umów AC zawsze zobowiązują klienta do przekazania wszystkich posiadanych kluczyków.

Nieco inaczej wygląda sprawa odmowy odszkodowania po kradzieży auta przy pomocy skradzionego klucza. Jeżeli klient nie miał go przy sobie, towarzystwo ubezpieczeniowe na pewno zarzuci mu tzw. rażące niedbalstwo, co jest wystarczającym powodem do odmowy wypłaty odszkodowania. Wtedy pozostaje nam jedynie skierowanie sprawy do sądu. Ale wcale nie stoimy na straconej pozycji.

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/dorabiales-kluczyk-bedzie-problem,819277,415

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie piszcie że było - bo usune :grin:

Czy adoptował ktoś już scyzoryk w zamian starego klucza, np:

ten

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d581362fde847f1c

na

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c1f5616923e6f5f0

czy idzie zaprogramować immo????? czy też przełożyć transponder i będzie OK ???

Fajnie byłoby mić taki kluczyczek :lol:

Prosze o konkrety

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alfuta, sam mysle na zrezaniem banana ale ze starego scyzoryka, wiec wieksza robota.

Ty porpostu przloz pestke imo i po bólu. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto mi powie, czy tą pastylkę można wydłubać bez problemu, czy należy to zrobić z wielką starannoscią ( na razie nie próbowałem) bo wydaje mi się że toto jest szklane. W moich kluczykach po otwarciu widać ten transponder, z kolei nie widze tego na fotkach nowych scyzoryków - gdzie to jest, czy może zawarte jest w płytce od alarmu ori ? Co możecie powiedzieć na ten temat - bo kusi mnie ten kluczyk jak niewiem :razz: :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alfuta, jesli ta szklana rureczka nie jest przyklejona to mozesz ja smialo wyjac.

Jesli natomiast by byla to sprobuj ja odciac delikatnie.

W bananie jest ona umiejscowiona w srodku pod szarym plastikiem w takich jakby trzymakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubowy, tamten temat juz wyjasniony teraz mowa o czym innym. :evil:

alfuta, jak cos to załóż nowy temat albo wal na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c.d. kluczyków - czy ktoś z Was już to przerabiał ?

1. zczytanie kodu imo z auta - procedura i soft (jakim ver. VAGiem to robiliście)

2. zaprogramowanie nowego klucza - procedura

I czy po tej całej robocie, wszystko działa bez zarzutu przez cały czas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad.1 odpowiedni fejs i program. Koszt 700-800zl

Ad.2 to juz mozna zrobic Vag-Comem, a procedure znajdziesz na stronie ross-tech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to scyzoryk działa :) - grot zrezany, imo udało się po długiej i delikatnej robocie przełożyć :) było dużo pracy, bo transponder jest szklany i był zalany jakimś twardym klejem - ale warto było :)

została jeszcze sprawa uruchomienia pilota :? ? jak coś sensownego wymyśle i zdziałam, dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ot taki tam.............

kluczykaudibanan.jpg

[ Dodano: 07-01-2007, 16:01 ]

:one:

no i właśnie - stało się!!!! kluczyk działa już w 100%

grot - dziala :)

imo - dziala :)

alarm - działa :)

przystosowanie obecnej płytki pilota do nowego kluczyka, wymagało: długiej (czasowo) i precyzyjnej obróbki, dopasowania i zmiany zasilania z 3V na 6V.

Cala praca polegała na zmniejszeniu obecnej płytki, aby zmieścila się do kluczyka w dolną część, aby móc włożyć jeszcze nad nią płytkę z przyciskami do sterowania. Wszystkie części płytki które zostały obcięte, musiały być odtworzone z cieńkich przewodów.

Czyli krótko mówiąc - stary pilot został włożony do nowego kluczyka, przykryty nową płytką z przyciskami, i połączone to wszystko zostało przewodami, gorszą sprawą była zmiana zasilania na 6V (dwie baterie, bo stary pilot wymaga takiego zasilania)

Podczas tych prac nie miałem aparatu, i brak fotek, ale obiecuję że w najbliższym czasie wkleje kilka fotek rozebranego scyzoryka

Imo - jak pisałem wcześniej przełożylem z jednego oryginalnego klucza AUDI

:a4fan::a4fan::a4fan::a4fan::a4fan::a4fan::a4fan::a4fan:

Narazie cieszę sie jak dziecko że mam taki bajerek ........ i namawiam wszystkich chętnych do prób i kombinowania - satysfakcja że ...............ach :564:

POWODZENIA naprawdę warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,na aukcji znalazłem coś takiego http://www.swistak.pl/aukcje/2690228,Alarm-pilot-pod-scyzoryk-VW-Audi-TS30US.html chciałem abyście wypowiedzieli sie na ten temat bo ja sie kompletnie na tym nie znam.są to gotowe wkłady do "scyzoryków",i zastanawiam sie czy warto zawracac sobie tym głowę?pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...