[B7 BNS] Wymieniał ktoś amortyzatory w RS4 ?

[stempel72]

Czeka mnie właśnie taka operacja w AutoViva (niestety) w ramach rękojmi - jakoś to nazwali nie pamiętam jak. Czyli Audi sponsoruje amortyzatory, a ja płacę za wymianę. Ile taka operacja może kosztować ? Za przód powiedzieli ok. 1500 PLN. Szewczyk mówił , że to koszt ok. 800 PLN. Napiszcie mi ile to powinno kosztować. A dlaczego mam to robić w AutoViva - bo tylko oni mają sprzęt do tego więc innego wyjścia nie mam.

[poziek]

Takie coś to nawet na przasnyskiej ci zrobią wraz z geometrią

przy normalnej a4 czy S4 to koszt około 500 zł

[stempel72]

Taa Poziek, tylko tu jest DRC i zaczynają się schody.

[Muskel1]

Czeka mnie właśnie taka operacja w AutoViva (niestety) w ramach rękojmi - jakoś to nazwali nie pamiętam jak. Czyli Audi sponsoruje amortyzatory, a ja płacę za wymianę. Ile taka operacja może kosztować ? Za przód powiedzieli ok. 1500 PLN. Szewczyk mówił , że to koszt ok. 800 PLN. Napiszcie mi ile to powinno kosztować. A dlaczego mam to robić w AutoViva - bo tylko oni mają sprzęt do tego więc innego wyjścia nie mam.

Co to za rękojmia gdzie masz pokrywac koszty naprawy?. Jezeli to rekojmia to sprzedajacy pokrywa koszty (wszystkie!)

Jezeli sie nie myle to masz to auto od lutego, wiec to moglo by cie zainteresowac:

USTAWA

z dnia 27 lipca 2002 r.

o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.

(Dz. U. z dnia 5 września 2002 r.)

Rozdział 1

Sprzedaż konsumencka

Art. 4. 1.

Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

[stempel72]

Dlatego ja mam pokryć koszty naprawy, bo AutoViva stwierdziło na swoich przyrządach że jest wszystko OK. Szewczyk twierdzi, że nie jest OK i ja się z Nimi zgadzam, bo prawy amortyzator cieknie. I oni To wymienią, ale jak zapłace za wymianę. I do tego jeszcze przedów ciśnieniowy, który się przytarł (400 PLN) - nie z mojej winy. To nie Niemcy niestety. Ale powalczę jeszcze z nimi. A może rejs do Niemiec wykonać i tam to zrobią, być może za darmo ?

I jeszcze coś: Szewczyk wziął za diagnozę zawieszenia ok. 400 PLN, ale nie mógł wymienić amortyzatorów, bo nie ma sprzętu - więc po co robił diagnozę, wiadomo dla kasy. Potem AutoViva - tak samo, a mówili że grosika nie policzą, bo mają ocenę od Szewczyka. Więc teraz domagałem się zaliczenia tej niesłusznej diagnozy na poczet wymiany, to poczułem się lekko wyśmiany. Kase wzięli czyli w sumie ok. 800 PLN, a jak ciekło, tak cieknie. Wcześniej powiedzieli mi że mam pokryć całość napr, bo to z winy naszych dróg itp. a w końcu że samą wymianę, bo AUDI doszukało się tutaj jakiejś wady fabrycznej. I jakiś mech. stwierdził (jak miało być na mój koszt), że do wymiany jest jeszcze jakiś zawór centralny za ok. 3500 PLN. A jak ONI dają części to już go nie trzeba wymieniać

[Muskel1]

Nie daj sie za nos wodzic idz do adwokata bo racji nie maja. W okresie 6-ciu miesiecy od daty zakupu musza pokryc wszystkie koszty (usterek), chocby nie wiem co za kit ci wciskali, (polskie drogi.....ale sie usmialem ) nie popuszczaj. I to nie ma nic wspolnego czy Niemcy czy nie, bo ustawa jest polska. Niemiecka jest taka sama Jak co to napisz do Audi AG skarge i juz :gwizdanie:

[Flyer]

stempel72, z ta podroza do Niemiec to nieglupi pomysl, ale czy sie oplaca? Na paliwo pojdzie pewnie to samo co i na wymiane... Np. carfit /tez RS4 B7/ mial problem z amortyzatorami, w ASO PL w Krakowie nie chcieli mu ich wymienic na gwarancji, a na Slowacji - na ktora ma rzut beretem - zaprosili go serdecznie na taka operacje za friko

Taki kraj.

[stempel72]

Nie wiem jeszcze jak to zrobie, ale jak będą jakieś opory to pojade do niemiec. Mam nadzieje że tam zrobią to jak należy. Bo tutaj to ze wszystkim jest pod górkę. Oczywiście czy mam dokumenty od auta, wszystkie wpisy, akcje serwisowe itd. jakby to miało wpływ na amortyzatory Więc jak już wypatroszyłem sie ze wszystkiego to byli ciężko zaskoczeni, że mam każdy papierek i już nie mieli w czym drążyć.

Wiem, że na paliwo do niemiec może pójść sporo kasy + hotel, papu itp., ale jest szansa że będzie to dobrze zrobione i bez poprawek.

To teraz SPOTY są w Promenadzie na Pradze ??

[poziek]

To teraz SPOTY są w Promenadzie na Pradze ??

Gdzie tam... są jak zwykle na Torwarze w każdy wtorek o 19

[Flyer]

Poziek zartuje... zebys go tylko nie wzial na powaznie

Spoty w letnim okresie sa w Promenadzie. Na zime przenosim sie do Arkadii.

EOT.

[malik]

Wpadaj stempel72 do Promki bo jeszcze nie widziałem tej Twojej rakiety

[miro_x]

Muskel dobrze pisze z tym że rękojmia obowiązuje sprzedawcę dwa lata od daty sprzedaży.

cyt. "przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania" - ten zapis jest martwy bo i tak sprzedawca odpowiada 2 lata. Co najwyżej może pomóc w dochodzeniu swoich praw z racji tego że brane jest to wtedy pod uwagę że towar był wadliwy w momencie sprzedaży.

Sprzedawca musi pokryć wszystkie koszty jakie poniosłeś w związku z realizacją rękojmi. (dojazd paliwo hotel).

Jeśli zgłaszałeś pisemnie usterkę/wadę to sprzedawca ma 14 dni na ustosunkowanie sie do twoich żądań, czyli naprawy/wymiany (tyle możesz żądać na początek). Jeśli w ciągu 14 dni się nie określi znaczy że uznaje twoje żądania. I tu już nie ma innego ruchu.

Polecam dokładnie przestudiować ustawę.

Ja jak reklamowałem GPS który kupiłem w dużym sklepie int. to powołałem sie na ustawę + odpowiednie pismo i bez szemrania wrócili mi za przesyłke i koszt pakowania chociaż na początku w ogóle o tym nie chcieli gadać.

Inaczej się sprawa ma jak reklamowałeś z tytułu gwarancji. Wtedy obowiązują tylko zapisy gwarancyjne producenta.

Pozdr.

[stempel72]

Narazie auto stoi w serwisie, z tego co wiem amortyzatory już wymienione, ale niestety wachacze też się poddały. Nie wiem ile szt. jest do wymiany, będą to robić w pon. i stosować następne pismo do niemców czy pokryją koszty części. Orientujecie się może czy auto kupowane w niemczech nie ma przypadkiem 3 lat gwarancji mech. ? Narazie o kosztach nic nie wiem, ale dam znać co i jak.

[Muskel1]

Wszystko zalezy na jakich warunkach bylo kupione auto.

Jezeli byl to tzw. export to wtedy o roszczenia w DE bedzie ciezko.

Fabryczna gwarancja jest z tego co wiem 2 lata (tyczy sie to nowozakupionych pojazdow)

http://www.audi.de/de/brand/de/service/garantie/Audi_Garantie.html#source=http://www.audi.de/de/brand/de/service/garantie/Audi_Garantie.html&container=page

Wychodze z zalozenia ze auto kupiles uzywane wiec dla ciebie jest wazne pojecie gesetzliche Gewährleistung- ustawowa rekojmia.

Jezeli byl to samochod uzywany to obowiazuja ustawy zawarte w umowie sprzedazy, czyli np: roczna rekojmia samochodow uzywanych, przy czym jezeli byl to samochod na export, jest juz inna bajka.

Opisz jak, gdzie i na jakich zasadach kupiles to auto, to bedzie mozna cos wiecej napisac.

Czy auto bylo kupione u handlarza czy od osoby prywatnej? czyli umowa kupna/sprzedarzy zawarta pomiedzy Handlarz--->osoba prywatna, prywatna---> prywatna?

Czy auto zostalo sprzedane jako export auto? (to jest bardzo wazne, bo to wyklucza ustawowa gewährleistung)

Kiedy kupiles auto?

[soolek]

Dorzucę tylko, że jeśli nawet to było nowo kupione auto w Niemczech i miało standardowo 3-letnią gwarancję (Niemiecką), to w Polsce obowiązuje je Polska gwarancja, czyli zazwyczaj 2 lata.

A żeby Polski serwis "nadał" mu Polską gwarancję, to najpierw też musi sprawdzić samochód, czy wszystko jest OK.

Takie są praktyki. Czy wszędzie, tego niestety nie wiem.

[stempel72]

Serwis ASO Szewczyk sprawdzał auto i dostałem list z KulczykTradex, że jest OK.

Właśnie dowiedziałem się, że panom mechanikom pękła zwrotnica. Lepiej tam niż na ulicy Już jedzie nowa z Poznania na ich koszt.