Spoty Katowice i okolice

[oprych]

[stanley]

no i porażka polaków w ręczną

brak skuteczności w ataku + słaba dyspozycja szmala i niestety 27:28

francuski bramkarz wygrał im mecz

[pajda]

no i porażka polaków w ręczną

brak skuteczności w ataku + słaba dyspozycja szmala i niestety 27:28

francuski bramkarz wygrał im mecz

no , miał mega szczęscie a polacy byli efektowni a nie efektywni

[Grisza79]

Grisza stary pędzlu kope lat...a niedawno myślałem o Tobie czy jeszcze żyjesz czy już się na śmierć zachlałeś, sprzedałeś audi albo na detoksie siedzisz

no tak... sprzedałem AUDI żeby mieć na detox... a tak szczerze... krowa ma 4 żołądki a Ja mam 2 trzustki i 2 wątroby... także genralnie nie do zdarcia...

[akjam]

Czyli nic się nie zmieniło.

[pajda]

[akjam]

No Pajda umiesz umilić wieczory na forum a nie tylko techniczne.

[pajda]

[Miszka82]

[pajda]

[oprych]

[Arturoo]

[Pucek]

[stanley]

[akjam]

[stanley]

Akjam, mam płyn dla Ciebie na próbę

[tomaszstn]

[akjam]

Panowie pytanie mam.

Problemz samochodem ale od początku. Dzisiaj mój kumpel chciał złomować samochód. Ale pojawił się problem. Jest w dowodzie rejestracyjnym jako współwłaściel a właścicielem był jego ojciec, który zmarł w tmtym roku.

I niestety na tym się skończyło bo nie chcieli przyjąć samochodu. Co teraz zrobić? Spisać umowę z datą wsteczną (sprzed śmierci jego ojca)? Problem z Urzędem Skarbowym nie dotyczy bo samochód wart do 1000PLNów i z tego co wiem to nie trzeba takich transakcji zgłaszać do US. Czy się mylę? Ale co ze Starostwem i Wydziałem Komunikacji? Wiecie jak to wygląda? Jak będzie przy wyrejestrowaniu samochodu jak już uda się „zdemontować” samochód na auto złomie? Co zrobić żeby to miało ręce i nogi.

[Kędzior]

Panowie pytanie mam.

Problemz samochodem ale od początku. Dzisiaj mój kumpel chciał złomować samochód. Ale pojawił się problem. Jest w dowodzie rejestracyjnym jako współwłaściel a właścicielem był jego ojciec, który zmarł w tmtym roku.

I niestety na tym się skończyło bo nie chcieli przyjąć samochodu. Co teraz zrobić? Spisać umowę z datą wsteczną (sprzed śmierci jego ojca)? Problem z Urzędem Skarbowym nie dotyczy bo samochód wart do 1000PLNów i z tego co wiem to nie trzeba takich transakcji zgłaszać do US. Czy się mylę? Ale co ze Starostwem i Wydziałem Komunikacji? Wiecie jak to wygląda? Jak będzie przy wyrejestrowaniu samochodu jak już uda się „zdemontować” samochód na auto złomie? Co zrobić żeby to miało ręce i nogi.

najprosciej bylo by spisac ta umowe, ale jezeli to sie w jakis sposob wyda to wiesz ze podrobienie podpisu jest karalne

a jesli to ma byc na legalu to powinien zalozyc sprawe w sadzie o spadek, jezeli zmarl do6 miesiecy to placi sie za sprawe sadowa + dodatkowo za kazda osobe ktora w tym musi uczestniczyc czyli np matka on brat itp jezeli zmarl ponad 6miesiecy temu to placi sie tylko za sama sprawe sadowa. Kosztow juz dokladnie niepamietam ale nie sa jakies mega duze. jezeli nikt nierosci sobie praw do samochodu to taka sprawa jest przewaznie zalatwiona na pierwszym czytaniu. pozniej czekasz 1miesiac na uprawomocnienie wyroku noi w sumie to tyle jak co to dzwon:wink:

[pajda]

Panowie pytanie mam.

Problemz samochodem ale od początku. Dzisiaj mój kumpel chciał złomować samochód. Ale pojawił się problem. Jest w dowodzie rejestracyjnym jako współwłaściel a właścicielem był jego ojciec, który zmarł w tmtym roku.

I niestety na tym się skończyło bo nie chcieli przyjąć samochodu. Co teraz zrobić? Spisać umowę z datą wsteczną (sprzed śmierci jego ojca)? Problem z Urzędem Skarbowym nie dotyczy bo samochód wart do 1000PLNów i z tego co wiem to nie trzeba takich transakcji zgłaszać do US. Czy się mylę? Ale co ze Starostwem i Wydziałem Komunikacji? Wiecie jak to wygląda? Jak będzie przy wyrejestrowaniu samochodu jak już uda się „zdemontować” samochód na auto złomie? Co zrobić żeby to miało ręce i nogi.

najprosciej bylo by spisac ta umowe, ale jezeli to sie w jakis sposob wyda to wiesz ze podrobienie podpisu jest karalne

a jesli to ma byc na legalu to powinien zalozyc sprawe w sadzie o spadek, jezeli zmarl do6 miesiecy to placi sie za sprawe sadowa + dodatkowo za kazda osobe ktora w tym musi uczestniczyc czyli np matka on brat itp jezeli zmarl ponad 6miesiecy temu to placi sie tylko za sama sprawe sadowa. Kosztow juz dokladnie niepamietam ale nie sa jakies mega duze. jezeli nikt nierosci sobie praw do samochodu to taka sprawa jest przewaznie zalatwiona na pierwszym czytaniu. pozniej czekasz 1miesiac na uprawomocnienie wyroku noi w sumie to tyle jak co to dzwon:wink:

no tak, tylko jak bedzie sprawa spadkowa to 1/2 auta zostanie podzielona na żonę + dzieci gdzie żona dostanie połowę z połowy , a dzieci drugą połowę z połowy.

no spisanie umowy było by dużo lepszym rozwiazaniem , ale jest juz odległy czas więć ktoś napewno sie jorgnie że coś tu nie tak

może umowa darowizny z datą wcześniejszą by lepiej wygladało i mniej podejrzanie ??

---------- Post dopisany at 21:50 ---------- Poprzedni post napisany at 21:39 ----------