Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Demontaż turbiny


seb-k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem braku mocy powyżej 120km/h. Zdarza się to sporadycznie i czasem auto ciągnię do 180 aż miło. Niestety raz na jakiś czas po przekroczeniu 120km.h auto traci moc i nie przyśpiesza. Czasem wystarcza ponowne odpalenie auta i problem znika i wraca po tygodniu/miesiącu...

W zimie problem trwał tydzień aż zniknął po podpięciu odpiętego wężyka. Teraz jednak wszystko jest już zapięte.

W zimie robiłem logi i wszystko wskazuje że czas chyba przeczyścić turbinę. Poczytałm trochę wątków o regeneracji turbiny - wszystko wydawało się w miarę logiczne. Postanowiłem, że zrobię to sam. Mój zapał jednak okazał się słomiany gdy zobaczyłem jak turbina jest zamontowana. Wszystko zapieczone i oczywiście rozmieszczone tak, że nie sposób dobrze złapać klucza aby odkręcić - i oczywiście znaleźć w garażu klucz o dobrej długości , szerokości... itp.

Przeszukałem forum i nie natknąłem się jak do tej pory na opis jak można wyjąć turbinę nie zrobiwszy sobie szkody i autu...

Czy ktoś z Was wyciągał turbinę samodzielnie i mógłby opisać łopatologicznie krok-po-kroku jak tego dokonać?

Ewentualnie - czy ktoś z okolić Świdnicy zna jakiegoś fachowca, który się tym zajmuje? (ile sobie życzy za tą usługę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat mam pod ręką :wink4: link z demontażu turbinki z Passata AFN czyli praktycznie to samo co AVG : http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=47508 i ciesz się, że nie masz Golfa Mk4 bo wyjęcie w Twoim aucie turbo to pikuś w porónaniu z Golfem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link Sztomela b.dobry, jedna uwaga (miesiąc czy póltora temu zmieniałem więc jeszcze coś pamiętam): żeby skontrować tą śrubę od dopływu oleju (czyli zlikwidować ryzyko ukręcenia rurki olejowej) musisz poświęcić klucz płaski (już nie pamiętam 15 chyba?) i zeszlifować w nim ramiona na cieńsze aby tam się zmieścił - warto mieć pod ręką szlifierkę stołową i po trochę szlifować i przymierzać czy już "wchodzi".A druga rzecz (zwłaszcza potem przy wkładaniu bo przy wyjmowaniu jakoś można że tak powiem wyszarpnąć) żeby te 3 szpilki przy plecionce nałożyć (zdjąć) bez rozkręcania wydechu, dobrze mieć drugą osobę , która nam pociągnie w tym momencie cały wydech do tyłu - ma na tyle luzu na wieszakach, że wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję kolegom za odpowiedź, napewno wykorzystam te uwagi kiedy znajdę chwilę.

Jak na razie mimo użycia 2 środków penetrujących, śruby od wydechu nie puszczają, nawet na gorąco... klucz się wygiął.

Więcej sugestii mile widzianych... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc to był ten dzień kiedy wreszcie na poważnie zabrałem się za turbinę. Niestety bez efektu, a w zasadzie to z fatalnym efektem. A było tak, że wykręciłem filtr pow. rurki gumowe, górną rurkę od oleju, dolną rurkę od oleju, śruby łączące z wydechem, oraz 2 śruby od silnika. Trochę sie narobiłem ale utkwiłem i się poddałem kiedy przyszło do odkręcenia śruby znajdującej się za łapą silnika pod turbiną. Nawet gdybym jakimś cudem to odkręcił to pewnie bym już nie zmontował. Poddawszy się przeczyściłem jedynie zawór EGR tj. okazało się że między zaworem a kolektorem ssącym było tyle syfu, że cała dziura była praktycznie zapchana (może malutki otworek 5mm).

Wyczyściłem ładnie, częsciowo wyczyściłem też ssący przy łaczeniu z EGRem. Zmontowąłm wszystko w odwrotnej kolejności. Odpalam auto a auto nie idzie. Tzn. łapie muła od razu.

O ile do dzisiaj mułek właczał mu się raz na tydzień powyżej 110km/h tak teraz wogóle nie idzie. Turbinę jakby słychać przy uruchamianiu - taki miły świst.

Przejechałem się 3km, otwieram maskę i widzę dym/parę nad turbiną. Pomyślałem , że zapewne są to opary ze środka penetrującego bo usmarowałem nim całą turbinę. Tak czy inaczej po tej niedługiej przejażdżce cały silnik był gorący - nie pamiętam czy do tej pory tak szybko się nagrzewał.

Nie wiem czy były to opary/dym bo to tylko po pierwszych kilometrach. Nie było czuś spalenizny lecz raczej właśnie ten środek. Teraz już nic nie paruje i nie dymi.

Auto dalej jeździ mułowato.

Podpiąłem VAGa i widzę błąd: 17552 Mass Air Flow Sensor (G70): Open or short to ground.

P1144 -35 -00

Po skasowaniu pokazuje się na nowo po odpaleniu silnika. Nie wiem co się mogło stać. Nawet nie tknąłem turbiny, nie wymontowałem jej, jedynie przeczyściłem EGRa więc dziwi mnie że po niby pozytywnym zabiegu jest gorzej niż było.

Ma ktoś jakiś pomysł co może być tego przczyną i jak to ugryźć. Boję się teraz jeździć tym samochodem, bo nie chcę czegoś uszkodzić. Czy mogłem zaszkodzić w jakiś sposób turbince.

Możliwe, że lekko poruszyłem sztangą (drgnęła) podczas próby demontażu, po ściągnięciu gumowego wężyka z przodu turbiny lekko pokręciłem wirnikiem w środku, żeby zobaczyć czy lekko chodzi. Nic więcej nie robiłem.

Czy przepływomierz to G70, i czy to jest może to coś do czego wkłada się wtyczkę, co wychodzi z obudowy filtra powietrza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szybko po uruchomieniu silnika turbina dostaje olej? Może po odłączeniu wężyka i ponownym podpięciu zanim olej dotarł do turbiny to zdążyłem ją zatrzeć? Przed jazdą stał może niecałą minutkę na chodzie bo odpaliłem i patrzyłem co sie dzieje.[br]Dopisany: 2009-08-16, 23:32:42_________________________________________________ps. Nie wiem czy czasem nie uszkodziłęm kabelka od przepływomierza, bo wyciągając filtr powietrza parę razy trochę go musiałem "naciągnąć"...

Czy jest jakis sposób aby sprawdzić wtyczkę od przepływomierza multimetrem.Tj. czy jest gdzieś dostępny schemat wtyczki co jest na którym pinie i jakie powinny być napięcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę Ci podać rozpiskę pinów na przykładzie mojego Golfa TDI, u Ciebie może być tak samo ale nie jestem pewien, różnice mogą być przy numerach pinów w ECU, więc tak :

pin 1 - czujnik temperatury wyjściowej (zamontowany) lub wolny i nie podłączony

pin 2 - zasilanie 12V, kabel żółto-czarny połączony z przekaźnikiem zasilającym ECU

pin 3 - masa, kabel brązowy połączony z pinem 4 w ECU

pin 4 - napięcie wejściowe 5 V, kabel czerwono-zielony połączony z pinem 50 w ECU

pin 5 - napięcie wyjściowe, kabel brązowo-niebieski połaczony z pinem 52 w ECU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff.....

10ef8ffc88bf370fm.jpg :decayed:

A jednak nic nie zbroiłem. Tak wyglądała wtyczka przepływomierza bez osłony. Poprzedni właściciel lutował z miernym efektem więc wystarczyło ją wyjąć aby przestała łączyć.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Kiedy ponownie zabiorę się za turbinę dam znać. Póki co ta ostatnia śruba nad łapą silnika, która mocuje turbinę do czegoś w rodzaju uchwytu - jest dla mnie nieosiągalna.

ps. Orientuje się ktoś czy zapchany łącznik EGR z dolotem mógł mieć jakiś wpływ na jazdę. Według mojej wiedzy EGR pełni jedynie role ekologiczną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mojej wiedzy EGR pełni jedynie role ekologiczną...

masz zupełną rację i nie ma on wpływu na poprawną pracę silnika jeśli jest zapchany lub zaślepiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mojej wiedzy EGR pełni jedynie role ekologiczną...

masz zupełną rację i nie ma on wpływu na poprawną pracę silnika jeśli jest zapchany lub zaślepiony.

:good: aczkolwiek istnieją fanatycy tego urządzenia, twierdzący m.in. , że po usunięciu czy zaślepieniu auto np. pali ok. 50% wiecej itp. ... :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mojej wiedzy EGR pełni jedynie role ekologiczną...

masz zupełną rację i nie ma on wpływu na poprawną pracę silnika jeśli jest zapchany lub zaślepiony.

Gdzieś czytałem, że EGR po za rolą ekologiczną, pomaga szczególnie zimą w szybszym nagrzewaniu się silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EGR po za rolą ekologiczną, pomaga szczególnie zimą w szybszym nagrzewaniu się silnika

a ja bym to stwierdzenie między bajki włożył - co jest gorętsze :

temperatura gazów spalinowych czy temperatura zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej w komorach spalania silnika, co do szybszego nagrzewania się płynu chłodzącego w silniku przez EGR to zastosowanie ma tylko chłodnica spalin montowana przeważnie w silnikach z automatyczną skrzynią biegów, EGR nie jest otwarty cały czas, na wolnych obrotach jest otwarty tylko przez 2 minuty a potem zostaje zamknięty, podczas jazdy otwierany jest tylko podczas odpuszczania pedału gazu a więc jak on pomaga rozgrzać silnik, poza tym i tak (w stanach kiedy jest otwierany) to tylko zaburza proces schładzania powietrza doładowanego - intercooler swoje a EGR wręcz odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na wolnych obrotach jest otwarty tylko przez 2 minuty a potem zostaje zamknięty, podczas jazdy otwierany jest tylko podczas odpuszczania pedału gazu a więc jak on pomaga rozgrzać silnik...

:mysli: :mysli:

Po przez mieszanie się gorących spalin z powietrzem w kolektorze dolotowym, co w rezultacie zwiększa temperaturę mieszanki przed zapłonem, kolejnie temperaturę spalania jak i gazów wylotowych. - Wyczytałem to w jednym z artykułów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszanie się gorących spalin z powietrzem w kolektorze dolotowym, co w rezultacie zwiększa temperaturę mieszanki przed zapłonem, kolejnie temperaturę spalania jak i gazów wylotowych

zasada pracy silnika ZS jest taka, że w czasie suwu sprężania wzrasta ciśnienie sprężanego w cylindrze powietrza co powoduje gwałtowny wzrost jego temperatury powodujący zapłon wtryskiwanej do komory spalania ropy - inaczej się nie da bo w ZS nie ma świec zapłonowych, temperatura jaką osiąga sprężone w cylindrze powietrze jest wystarczająca by zainicjować zapłon rozpylonego paliwa więc co nam daje podgrzane powietrze przed jego sprężeniem - to tak jakby ktoś do palącego się już ogniska wrzucał palące się zapałki :wink4: poza tym - im większa ilość tlenu w powietrzu doładowanym tym spalanie jest wydajniejsze a tym samym i temperatura spalania wyższa, dodanie do tego gorących gazów spalinowych zmniejsza zawartość tlenu w jednostce objętości i zaburza proces efektywnego wykorzystania tlenu w procesie jego spalania wraz z paliwem, śmiem nawet dodać, że gazy spalinowe schładzają temperaturę w komorze spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie trochę się zagalopowałem ale autor tematu zakończył w nim główny wątek otwierając następny o EGR :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link Sztomela b.dobry, jedna uwaga (miesiąc czy póltora temu zmieniałem więc jeszcze coś pamiętam): żeby skontrować tą śrubę od dopływu oleju (czyli zlikwidować ryzyko ukręcenia rurki olejowej) musisz poświęcić klucz płaski (już nie pamiętam 15 chyba?) i zeszlifować w nim ramiona na cieńsze aby tam się zmieścił - warto mieć pod ręką szlifierkę stołową i po trochę szlifować i przymierzać czy już "wchodzi".

może wiesz z jaką siłą powinna być dokręcona ta śruba bo jedną ukręciłem z drugą byłem ostrożniejszy ale chyba się trochę poci w tym miejscu problem z kluczem rozwiązałem trochę inaczej zaklinowałem dwoma płaskimi śrubokrętami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz rozruszac sztange recznie , ale jest trudno , albo komputer ,BS i on to zrobi za ciebie ,a ty w tym czasie mozesz obserwowac jak sztanga sie porusz a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...