seb-k

Przyczyna - skrzywiony amortyzator, całkiem mocno.

Mam garaż i kilka kluczy. Chciałbym mieć pewność, że niczego nie napsuję. Załóżmy, że zdejmę koło. Odkręcę te 3 śruby. Optymistycznie amorek sam wyskoczy mimo zapiętych wszystkich wahaczy ale... okaże sie, że nie będę wiedział jak to włożyć żeby nie narobić szkód. Laweta ->mechanik. Koszty. Nie masz pewności, że jestem tak uzdolniony technicznie jak Ty 😉

@Dev Uprzejmie odpowiadam - pytania brzmiały "Czy ktoś z Was już się spotkał z czymś podobnym? Wiecie może jak zdjąć tą czarną pokrywkę? "

Fantastyczny pomysł. Możesz dokładnie opisać listę czynności potrzebną do rozebrania? Jak pisałem - pokrywka ani drgnie.

Witajcie. Od kilku miesięcy skrzypi mi coś w prawym zawieszeniu. 'Na ucho' dźwięk dobiega tuż spod czarnej pokrywki nad mocowaniem amortyzatora (zdjęcia). Skrzypi za każdym bujnięciem. Czy ktoś z Was już się spotkał z czymś podobnym? Wiecie może jak zdjąć tą czarną pokrywkę? U mnie ani drgnie.

Cześć. Zauważyłem dzisiaj, że poprzednik majstrował coś ze słupkiem tylnym w moim avancie B9, tj. tym słupkiem nad oparciem kanapy po stronie prawej pojazdu. Słupek oddziela tylna szybkę nad bagażnikiem od drzwi tylnych. Odchyliłem zatem słupek podsufitki bo nie dolegało idealnie i zauważyłem że na szybie są odcięte jakieś przewody jak na zdjęciu. Nie ma tam żadnego kabla, który mógłbym podłączyć. Co to może być?

No może zmylił mnie ten kolor bo skupiłem się na niebieskich. Tak czy siak - dziękuję bardzo za pomoc.

Szanowni koledzy - sukces. Udało się. Ale: problem nie tkwił ani w uszczelkach ani w niebieskich zapinkach. Tam są 2 białe zapinki, które można bardzo kulturalnie zdjąć ściskając z obu stron śrubokrętem odpowiedniej długości . Ogólnie cały proces - od zdjęcia tapicerki do jej zamontowania da się przerobić w 20 minut, jeśli wie się gdzie i jak nacisnąć - da się to zrobić bez niszczenia czegokolwiek. Potrzebne będą do całego procesu oczywiście wyjmaki plastikowe, klucze rurkowe lub nasadowe i zestaw niewielkich torxów. Zdejmujemy tapicerkę, dół i górę - tu będą do odkręcenia 2 śrubki wewnątrz schowka trójkąta odblaskowego - reszta to zapinki - wyjmakami podważamy dookoła i wyjdzie. Nie szarżujcie z odpinaniem dolnej części bo jest kabelek do odpięcia od światełka tapicerki. Potem do zdjęcia jest spoiler - niebieskich zapinek jest 5 sztuk ale zaryzykuję stwierdzenie, że można je zignorować. Znaczenie mają 4 nakrętki do odkręcenia kluczem rurkowym albo nasadowym (delikatnie, żeby nie uciekły do środka) oraz 2 białe zapinki - na pierwszy rzut oka niewidoczne. Zaznaczyłem je na zdjęciu - potrzebne jest ściśnięcie białych zapinek śrubokrętem - najpierw z jednej strony, potem z drugiej - drugą ręką podważamy spojler wyjmakiem (warto rozłożyć jakąś szmatę na dach pod spojlerem żeby się nie porysowało). Odpinamy 3 wtyczki od strony bagażnika - podważamy uszczelkę kabelków po bokach - wyjdzie dość gładko i mamy spojler odpięty. Odkręcamy 2 torxy od lampy, wysuwamy ją wypychając ze spoilera naciskając oba uchwyty tak aby szło równolegle (nie pojedyńczo!) - odpinamy wtyczkę od lampy, podmieniamy i montujemy wszystko w odwrotnej kolejności. ps. Warto zarówno sam spoiler jak i tapicerkę grzecznie na końcu 'dobić rąsią' żeby powłaziły zapinki. Do pomocy film (nie mój):

Witam. Zdjąłem tapicerkę. Niestety nie mogę nadal zdjąć spojlera. Ścisnąłem 3 niebieskie kołki (na rysunku: A-B-C) tak, że wyszły z dziurek ale spojler ani drgnie. Odkręciłem zatem dodatkowo 4 nakrętki (1-4) i nadal jakoś trzyma się klapy. Ktoś to przechodził?

Pojechałem do ASO kolego (konkretnie Volkswagen -Audi Jodko-Schiewe w Świdnicy - powiedzieli - "1200zł się należy ". 250zł to chyba za sam czysty nośnik.

Podepnę się do tematu. Identyczna historia. W ASO dorobienie karty 1200zł. Na samej navi mi nie zależy ale komunikat wykańcza mnie psychicznie bo wyświetla się za każdym razem aż do momentu przyciśnięcia OK. Da się ten komunikat wyłączyć albo całkowicie dezaktywować navi?

Dzięki po raz kolejny Posprawdzam wszystko.

Dodam, że tak - przednie lampki działają prawidłowo - chociaż nie wiem do czego są te czarne guziczki. Przednie lampki odpala się dotykając samych lampek - nie guziczków. A co do podsufitki - według mnie była zdejmowana - świadczą o tym ślady na uchwytach nad oknami (ktoś chyba nie miał wyjmaka). Gdzie idzie taśma, o której pisałeś (ta potencjalnie uszkodzona)?

@Muskel1 ponownie bardzo dziękuję za pomoc. Jak tylko znajdę chwilę zabiorę się za to i wrócę z informacją zwrotną. Co do historii auta, niestety mam je od kilku dni i nie wiem co wtedy było robione. Tak czy inaczej przy pierwszym odczycie było dużo więcej zgłoszeń jednorazowych z okolic tego przebiegu, które po skasowaniu nie wróciły. Najpewniej wydarzyło się wtedy jakieś większe zwarcie. Oba pozostałe błędy pierwszy raz również wystąpiły przy 91560 (ten od głośnika oraz od generatora) - prawdę powiedziawszy też nie wiem czego dotyczą bo głośnik chyba działa prawidłowo a o generatorze nie wiem niestety nic.

Cześć @Muskel1, dzięki za odpowiedź. Przesyłam pełny skan. SKAN20220731A4B92016.txt

Dzięki wielkie. Pewnie będzie trochę dłubaniny ale spróbuję w weekend.

Wyjąłem z podsufitki obudowę oświetlenia nad tylną kanapą, gdyż nie działa. Wygląda to prawidłowo, wtyczka cała, dobrze siedzi w gnieździe. Bez zanieczyszczeń. Po zVAGowaniu odczytałem 2 błędy jak na fotce. Nie wiem gdzie dalej szukać. Pomożecie?

Cześć Właśnie nabyłem A4 B9 - muszę go doprowadzić do stanu fabrycznego usuwając kilka zaniedbań poprzednika. Mam wybitą szybkę środkowego światła stop, potrzebuję instruktażu jak to zdemontować, żeby nie napsuć. Czy ktoś to przerabiał z sukcesem?

Ten wątek w zasadzie chyba jest już zamknięty, co było do wyjaśnienia zostało wyjaśnione już gdzieś 50 postów wstecz. Czy jest szansa aby dopisywać do niego wyłącznie 'nowe odkrycia'? - obecnie wszyscy otrzymujemy powiadomienia o tym, że kogoś też to dopadło, co nie jest zbyt wartościową lekturą. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Ja tylko dodam, że przypaliłem prawie rok temu (kwiecień) i po 25tys km powoli znowu coś zaczyna poskakiwać. Przypalę i zobaczymy ile pojeździ. Z tą wymianą to wiadomo, że każdy mechanik chętnie najlepiej wymieni i pół auta. Po mojemu - do momentu aż nie będzie realnego powodu do wymiany, to tego unikam. Tym bardziej, że ja kupuję auta na 2-3 lata. A tego już mam 2! Oczywiście już na pierwszy rzut oka teoria z przypalaniem wydaje się głupia i nieprofesjonalna. Tylko co z tego, skoro działa? Co więcej - kilka osóbpisało, że problem wrócił na wymienionym sprzęgle.

No właśnie nie pamiętam ? ...albo sam docisk albo tarczę

Z drugiej strony - masz auto trochę nowsze więc to niekoniecznie musi być to. Jako ciekawostka - gdy moje auto było pięcioletnie miało ok 130kkm, wtedy to właściciel wymieniał tylko część sprzęgła. Nie wiem z jakiej przyczyny ale tak widnieje w ASO.

Marcin, w tym wątku generalnie o to chodzi. Ktoś wcześniej tłumaczył dość trafnie teorię z nalotem na tarczy. U mnie trafione w 10ke. Nic nie naprawiałem a ostatni raz przypaliłem w kwietniu. Od tego czasu jak ręką odjął. Wcześniej pomagało na 2tyg, czasem 1mc. Teraz od kwietnia nie wróciło. Temat nasila się zimą, na nagrzanym silniku, tylko na 1ce... dokładnie tak jak opisałeś. Na moje oko, jeśli pomaga to delikatne przypalenie, to nie ma sensu tego robić. Rusz z 2ki lub 3ki dość mocno, tylko nie przesadź.

Ja mam ten tani zamiennik nówkę, o którym pisałem wcześniej i działa cudownie. Sprawdź wcześniejsze posty.

Zagaduję - inny zamek do innych drzwi