Skocz do zawartości

seb-k

Pasjonat
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez seb-k

  1. seb-k

    Wałbrzych

    Gratulacje
  2. seb-k

    Wałbrzych

    Ja wysłałem Ci jeszcze drugą odpowiedź drogą mailową... Obszerną na kilka minut czytania. Opisałem w niej co oznaczają Twoje błędy i co powinieneś zrobić. Nie mam niestety kopii w wysłanych... Sprawdź czy nie doszło na skrzynkę. Pozdrawiam...[br]Dopisany: 2009-10-26, 10:28:11_________________________________________________ps. ta odpowiedź na forum też była obszerniejsza niż to jedno zdanie...
  3. seb-k

    Wałbrzych

    Aby skasować błąd musisz wejść do konkretnego kontrolera. Czy li w menu głównym zamiast do autoscan wchodzisz do Select. Wybierasz kontroler dla którego występuje błąd. Są poumerowane i pogrupowane w różne działy (zakładki). W pierwszej (Common) sa jak sama nazwa mówi kontrolery główne (najczęstsze). Na innych są te bardziej specjalizowane, których często w autach nie ma. W autoscanie masz napisany adres kontrolera a pod nim błędy. Dla przykładu silnik (engine) ma 01, a airbag 15. Po kliknięciu na dany kontroller. Masz kolejne menu i wchodzisz w Fault Codes (kody błędów). Jeśli się jakieś wyświetlą to dajesz Clear. Kasowanie ma ten sens, że pozwala sprawdzić czy błędy, które wystąpiły występuja nadal. Tj. jesli coś naprawimy i nie jesteśmy pewni efektu to możemy sprawdzać po kodach, czy ponownie się pojawiają. Przy kodach błędów jest też informacja o częstości występowania - np. intermittent oznacza niezbyt częsty błąd....
  4. seb-k

    Wałbrzych

    A ode mnie odpowiedź nie doszła? Bo trochę się rozpisałem co one oznaczają....?
  5. seb-k

    Wałbrzych

    rok 1996 więc tylko VAG...
  6. seb-k

    Wałbrzych

    Żółte B5 sedan ... przed drugim liftem. Co do Waszych rozważań. Jadąc z góry przy pierwszym prawym zakręcie, warto zrobić najazd przy lewej barierce i ściąć zakręt do samego pobocza - wrzucając obowiązkowo kierunkowskaz . Przy drugim lewym, analogicznie dojeżdżamy do prawej krawędzi jezdni, wrzucamy kierunkowskaz i tniemy lewym pasem ale z opóźnieniem bo to długi zakręt. Znaczenie mają umiejętności, stan ogumienia i inne. W niedzielę pod górę wyrzucało na obu zakrętach, czułem uślizg i chyba o to chodzi aby wiedzieć kiedy odpuścić...
  7. seb-k

    Wałbrzych

    Następny spot koniecznie zrobimy z akcją spamową. Przed rokiem lista adresatów zawierała ponad 100 userów - myślę że po aktualizacji będzie ok 200 osób. Tym samym na spocie powino pojawić się ok 20-30 aut. Mimo wszystko było OK. Ps. Wracając w Wałbrzycha widzieliśmy żółtą A4-kę w rowie. Koło Świebodzic nawróciłem i podjechałem do A4 zapytać czy wszystko OK. Nic się nie stało. Jeśli to ktoś z użytkowników to pozdrawiam.
  8. seb-k

    Wałbrzych

    Ja będę...
  9. seb-k

    Wałbrzych

    ...preferuję 18 ale się dostosuję....
  10. seb-k

    Wałbrzych

    witam... Sądząc po ilości A4-ek na ulicach, zapewne liczba użytkowników z naszego regionu wzrosła dwukrotnie. Poszerzyć listę aresową, puścić "spam".. i myślę, że zapełniłoby się cały parking. Połowa października?
  11. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    Ja najpierw nie skontrowałem i przekręciłem obie o 10 stopni... ale potem się wystraszyłem i zeszlifowałem 17-kę żeby zablokować - potem odkręciłem górną nakrętkę choć trzeba było użyć siły... Po zdjęciu górnej nakrętki był problem z wyciągnięciem przewodu do góry... trochę się z tym szarpałem bo myślałem, że złamię tą rurkę - ale raz zaryzykowałem i mocniej szarpnąłem i wyskoczyła do góry - trzeba to robić ostrożnie. Nigdzie tego nie piszą... Znalazł ktoś z Was jakiś sposób na tą problematyczną śrubę w AVG (nad łapą silnika) ? W wątkach z VW nie ma mowy o takiej śrubie a jedynie o śrubach od kolektora i wydechu...
  12. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    Uffff..... A jednak nic nie zbroiłem. Tak wyglądała wtyczka przepływomierza bez osłony. Poprzedni właściciel lutował z miernym efektem więc wystarczyło ją wyjąć aby przestała łączyć. Dziękuję wszystkim za pomoc. Kiedy ponownie zabiorę się za turbinę dam znać. Póki co ta ostatnia śruba nad łapą silnika, która mocuje turbinę do czegoś w rodzaju uchwytu - jest dla mnie nieosiągalna. ps. Orientuje się ktoś czy zapchany łącznik EGR z dolotem mógł mieć jakiś wpływ na jazdę. Według mojej wiedzy EGR pełni jedynie role ekologiczną...
  13. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    Jak szybko po uruchomieniu silnika turbina dostaje olej? Może po odłączeniu wężyka i ponownym podpięciu zanim olej dotarł do turbiny to zdążyłem ją zatrzeć? Przed jazdą stał może niecałą minutkę na chodzie bo odpaliłem i patrzyłem co sie dzieje.[br]Dopisany: 2009-08-16, 23:32:42_________________________________________________ps. Nie wiem czy czasem nie uszkodziłęm kabelka od przepływomierza, bo wyciągając filtr powietrza parę razy trochę go musiałem "naciągnąć"... Czy jest jakis sposób aby sprawdzić wtyczkę od przepływomierza multimetrem.Tj. czy jest gdzieś dostępny schemat wtyczki co jest na którym pinie i jakie powinny być napięcia?
  14. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    No więc to był ten dzień kiedy wreszcie na poważnie zabrałem się za turbinę. Niestety bez efektu, a w zasadzie to z fatalnym efektem. A było tak, że wykręciłem filtr pow. rurki gumowe, górną rurkę od oleju, dolną rurkę od oleju, śruby łączące z wydechem, oraz 2 śruby od silnika. Trochę sie narobiłem ale utkwiłem i się poddałem kiedy przyszło do odkręcenia śruby znajdującej się za łapą silnika pod turbiną. Nawet gdybym jakimś cudem to odkręcił to pewnie bym już nie zmontował. Poddawszy się przeczyściłem jedynie zawór EGR tj. okazało się że między zaworem a kolektorem ssącym było tyle syfu, że cała dziura była praktycznie zapchana (może malutki otworek 5mm). Wyczyściłem ładnie, częsciowo wyczyściłem też ssący przy łaczeniu z EGRem. Zmontowąłm wszystko w odwrotnej kolejności. Odpalam auto a auto nie idzie. Tzn. łapie muła od razu. O ile do dzisiaj mułek właczał mu się raz na tydzień powyżej 110km/h tak teraz wogóle nie idzie. Turbinę jakby słychać przy uruchamianiu - taki miły świst. Przejechałem się 3km, otwieram maskę i widzę dym/parę nad turbiną. Pomyślałem , że zapewne są to opary ze środka penetrującego bo usmarowałem nim całą turbinę. Tak czy inaczej po tej niedługiej przejażdżce cały silnik był gorący - nie pamiętam czy do tej pory tak szybko się nagrzewał. Nie wiem czy były to opary/dym bo to tylko po pierwszych kilometrach. Nie było czuś spalenizny lecz raczej właśnie ten środek. Teraz już nic nie paruje i nie dymi. Auto dalej jeździ mułowato. Podpiąłem VAGa i widzę błąd: 17552 Mass Air Flow Sensor (G70): Open or short to ground. P1144 -35 -00 Po skasowaniu pokazuje się na nowo po odpaleniu silnika. Nie wiem co się mogło stać. Nawet nie tknąłem turbiny, nie wymontowałem jej, jedynie przeczyściłem EGRa więc dziwi mnie że po niby pozytywnym zabiegu jest gorzej niż było. Ma ktoś jakiś pomysł co może być tego przczyną i jak to ugryźć. Boję się teraz jeździć tym samochodem, bo nie chcę czegoś uszkodzić. Czy mogłem zaszkodzić w jakiś sposób turbince. Możliwe, że lekko poruszyłem sztangą (drgnęła) podczas próby demontażu, po ściągnięciu gumowego wężyka z przodu turbiny lekko pokręciłem wirnikiem w środku, żeby zobaczyć czy lekko chodzi. Nic więcej nie robiłem. Czy przepływomierz to G70, i czy to jest może to coś do czego wkłada się wtyczkę, co wychodzi z obudowy filtra powietrza?
  15. Witam. Jak rozwiązałeś problem z zaworem EGR bo ja też przeczyściłem go dzisiaj i mam 17552 i auto zamulone na amen.
  16. Czy przerywacz z modelu przed liftem pasuje do modelu po lifcie? (inaczej mówiąc czy w przerywaczu od B5<99r można zastąpić jedynie przycisk awaryjnych na nowy (>98) ?)
  17. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    Bardzo dziękuję kolegom za odpowiedź, napewno wykorzystam te uwagi kiedy znajdę chwilę. Jak na razie mimo użycia 2 środków penetrujących, śruby od wydechu nie puszczają, nawet na gorąco... klucz się wygiął. Więcej sugestii mile widzianych...
  18. seb-k

    [B5 AVG] Demontaż turbiny

    Witam. Od jakiegoś czasu borykam się z problemem braku mocy powyżej 120km/h. Zdarza się to sporadycznie i czasem auto ciągnię do 180 aż miło. Niestety raz na jakiś czas po przekroczeniu 120km.h auto traci moc i nie przyśpiesza. Czasem wystarcza ponowne odpalenie auta i problem znika i wraca po tygodniu/miesiącu... W zimie problem trwał tydzień aż zniknął po podpięciu odpiętego wężyka. Teraz jednak wszystko jest już zapięte. W zimie robiłem logi i wszystko wskazuje że czas chyba przeczyścić turbinę. Poczytałm trochę wątków o regeneracji turbiny - wszystko wydawało się w miarę logiczne. Postanowiłem, że zrobię to sam. Mój zapał jednak okazał się słomiany gdy zobaczyłem jak turbina jest zamontowana. Wszystko zapieczone i oczywiście rozmieszczone tak, że nie sposób dobrze złapać klucza aby odkręcić - i oczywiście znaleźć w garażu klucz o dobrej długości , szerokości... itp. Przeszukałem forum i nie natknąłem się jak do tej pory na opis jak można wyjąć turbinę nie zrobiwszy sobie szkody i autu... Czy ktoś z Was wyciągał turbinę samodzielnie i mógłby opisać łopatologicznie krok-po-kroku jak tego dokonać? Ewentualnie - czy ktoś z okolić Świdnicy zna jakiegoś fachowca, który się tym zajmuje? (ile sobie życzy za tą usługę).
  19. Nie jestem pewien, ale przy bocznych raczej nie będzie problemu. Parę chwil i po problemie. Z tylną był problem tych kabelków. Do dzisiaj nie wiem po co one tam są... radio gra, szyba odmarza..
  20. seb-k

    Wałbrzych

    12 - może i mi się uda zjawić
  21. Jeżeli nie jest to kwestia zacinającego się przycisku to może warto przejechać się do kogoś z VAGiem.
  22. Na łopatce wycieraczek masz: -u góry "dzyndzel" prędkości wycieraczek na pierwszym etapie nie-ciągłym - jak pamiętasz łopatkę można ustawić w 4 pozycje: wyłączenie, właczenie w tryb czasowy (ten tryb ustawiasz dzyndzlem), tryb ciągły, tryb ciągły szybki -dwa przyciski na krawędziach łopatki (góra i dół) to cykliczne przechodzenie przez kolejne "widoki" FISa. -dolny przycisk: przyciśnięty na chwilę wyłącza/włącza FIS, przyciśnięty na kilka sekund resetuje aktualnie wyświetlany "widok" - czyli jak aktualnie wyświetlasz spalanie to Ci je zresetuje... -jak masz kombi to na łopatce masz też pokrętło tylnej wycieraczki
  23. :oklaski: Dzięki wielkie. Jeśli możesz podać jeszcze temperaturę lutownicy, będę wdzięczny... W przeciągu 2 tygodni przetestuję ten opis...
  24. Witam. Czy zdobędzie się ktoś na jakiś opis krok po kroku tj. począwszy od odłączenia stacyjki (kablologia) , opis jak przygrzać, ile stopni na lutownicy, przez co? .... mam w pracy dmuchawę gorącego powietrza (w postaci kolby rozmiaru lutownicy)... grzeje jakieś kilkaset stopni w postaci strumienia szerokości rzędu kilku mm... Zależy mi na dość szczegółowym opisie bo taki ogólny zawsze kończy się tym, że coś pójdzie nie tak i stacyjka skończy na śmietniku... Dodatkowo dochodzi kwestia tego, czy trzeba coś robić z kodowaniem stacyjki itp.
  25. Hmmm... no to czekamy aż ktoś z forum to przetestuje i umieści opis w dziale "Warsztat - Zrób to sam"[br]Dopisany: 2009-04-24, 08:11:21_________________________________________________ps. Jeżeli ktoś ma taki zestaw przeznaczony do wyrzucenia (bo np. kupił nowy) to może mi podesłać to poeksperymentuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...