Skocz do zawartości

seb-k

Pasjonat
  • Postów

    239
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez seb-k

  1. Zgodnie z obietnicą fotki - lutownica kolbowa -grzanie na maxa- 2 minuty roboty, przepaliłem wszystko wokół gwintu i poszło jak po maśle (dosłownie).Szkoda zachodu na podważanie. Od razu lutownica albo gorący gwóźdź, cokolwiek. Oczywiście plastik idzie do wywalenia, ale przecież mamy nowy. Jedna uwaga!!! - przed destrukcją pamiętać należy o przełożeniu uszczelki (gumka) ze starego pilota do nowego (mój nowy nie miał). Znajduje się ona na krawędzi plastiku, który trzyma elektronikę. Pssss... Psssss.... Transponder sam wypadł, miał luz. Zostawiłem jednak i tak tą starą część, w której jest mocowany bo scyzoryk ciężko się otwierał - sprężynka nie dawała rady go wyprostować. Reszta spasowała się idealnie. I mam nowy kluczyk - stary był dojechany całkowicie. Polecam - koszt operacji 32zł bo sprzedawca z Allegro przywiózł mi kluczyk osobiście. Dla porównania - spec od zamków zażyczył sobie 'minimum 100zł'... ---------- Post dopisany 11-04-2013 at 00:02 ---------- Poprzedni post napisany 10-04-2013 at 23:57 ---------- Efekt: Może jeszcze podmienię ten ostatni kawałek - tylko muszę go trochę spiłować bo jest za ciasny, ale w rzeczywistości wygląda lepiej niż na fotce. ---------- Post dopisany at 00:07 ---------- Poprzedni post napisany at 00:02 ---------- Aha, już byłem sprawdzić - nadal wszystko działa - czyli nic tym podważaniem nie uszkodziłem. Oczywiście potrzeba 'adaptacji' jak kolega wyżej wspomniał.
  2. Dzięki - sprawdzę wieczorem - zamieszczę fotki, widzę, że nie ma niczego w tym temacie na forum.
  3. Witam, mam pytanie odnośnie kluczyka typu 'scyzoryk' - chcę wymienić obudowę, rozkręcenie to banał ale wyjęcie elektroniki wydaje się trudne - nie chcę ułamać płytki więc pytam - jak to bezpiecznie wyjąć - zdjęcie płytki w obudowie poniżej. Podważałem i wydaje mi się, że balansuję na krawędzi wytrzymałości płytki. ---------- Post dopisany at 12:51 ---------- Poprzedni post napisany at 12:03 ---------- Ech, widzę, że będzie niezła jazda z tą płytką Podszedłem metodą brutal-force i wygląda na to, że to są jakieś nity wtopione w plastik. Podeślę fotki potem. Płytkę chyba trzeba będzie "obrać" z plastiku - dosłownie... ma ktoś lepszy pomysł...?
  4. OK, potrzebuję więcej zdjęć
  5. ok, widzę - jakie ET i szerokość felgi?
  6. Wiem, wiem dlatego pytam o fotki ---------- Post dopisany at 14:42 ---------- Poprzedni post napisany at 11:13 ---------- No dobra - dajcie jakiekolwiek zdjęcie dowolnych 17-ek na zawieszeniu 1BA....
  7. 1BE = sports suspension/shock absorption ---------- Post dopisany at 10:22 ---------- Poprzedni post napisany at 10:21 ---------- Macie fotki z zawieszeniem 1BA? Różnica to jakieś 3cm ---------- Post dopisany at 10:26 ---------- Poprzedni post napisany at 10:22 ---------- 1BA - standardowe zawieszenie 1BR - komfortowe zawieszenie 1BD - sportowe zawieszenie (20mm) 1BE - sportowe zawieszenie (20mm) 1BV - sportowe zawieszenie (30mm)
  8. Widzę SLine na listwie i zastanawiam się czy oby na pewno masz zwykłą zawiechę - obstawiałbym, że trochę obniżone. Wygląda to u Ciebie rewelacyjnie. Sprawdź czy masz w kodach wyposażenia (kartka w książce serwisowej lub bagażniku) taki kod: 1BA = standard suspension/shock absorption (1BA = Pakiet zawiesz. komfortowe) Boję się, że mój będzie wyglądał na tych felgach jak niedorobiona terenówka
  9. Witam Czy ktoś posiada fotki następujących felg założonych na A4 B6 ze STANDARDOWYM zawieszeniem? Jeśli tak poproszę o link. Felgi to Ronal ET 45 7,5J 17 H2 Tutaj coś jest ale nie wiem czy zawieszenie jest zwykłe, czy lekko obniżone:
  10. Witam, zastanawiam się nad zakupem A4 B6 - mam jedną sztukę, której jedną z wad są listwy na zderzaku (podobne do bocznych ale na zderzaku). Nie podoba mi się to ani trochę, ale jeśli okaże się to jedyną wadą to auto wezmę - pytanie jest takie: jak zdjąć te listwy? One są naklejane czy przykręcane? Wygląda to tak: Podobnie z tyłu - jedna długa.
  11. Ech, może komuś się to przyda. Tani płyn to spryskiwaczy zostawił cieńki ale twardy nalot na elektrodach wystających wewnątrz baniaka z płynem. Nalot izolował przepływ prądu między nimi wskazując na brak płynu między elektrodami. Przejechałem po obu elektrodach długim pilniczkiem i sprawa załatwiona (bez żadnego demontażu, cokolwiek długiego metalowego i szorstkiego min 30cm zedrze osad).
  12. Witam. Od dłuższego czasu mam jakiś problem z czujnikiem płynu spryskiwaczy, albo po prostu problem z przewodem. Mimo iż płynu jest pełno, kontrolka na FIS nadal wyświetla brak płynu. Czasem włącza się dopiero po 30 minutach jazdy. W jednym z wątków na forum znalazłem poradę przeczyszczenia wtyczki - odpiąłem wtyczkę i w środku jest czysto. Dlatego chciałbym zapytać czy wie ktoś z Was którędy idzie przewód od tej wtyczki? Miałem jakiś czas temu problem z myszą lub kuną w aucie - poprzegryzała kilka przewodów i nie wiem czy również do tego się nie dobrała - dlatego potrzebuję wiedzieć mniej więcej którędy go poprowadzono. Pozdrawiam
  13. Mój kupiony w serwisie VW. Wszystko zrobił mechanik. Dolał oleju. 63zł to nie tragedia więc nie drążyłem tematu.
  14. Mechanik kupił śrubę w ASO. Wycieku brak ;-)
  15. seb-k

    [B5 AVG] Problem z odbojami

    Czy ktoś z Was ma możliwość podania mi numeru oryginalnej części dla tych odbojów? Parametry auta: B5 1.9 TDI AVG 99/00, napęd na przód, standardowe zawieszenie.
  16. seb-k

    [B5 AVG] Problem z odbojami

    Nikt nie znalazł żadnych zamienników? Rikardo - jaki rocznik tej A4-ki ojca? Orientacyjnie - jak wielka ta różnica w cenie?
  17. seb-k

    [B5 AVG] Problem z odbojami

    Witam. Oddałem dzisiaj auto do mechanika w celu wymiany odbojów tylnych amortyzatorów. Kupiłem zestaw odboje+osłony Bilstein za 79zł komplet. Po zdemontowaniu starych części mechnik stwierdził, że nowe częsci nie pasują tj. nowa guma luzem lata w fabrycznym mocowaniu. Popraednio zamontowany odbój (stożek) wchodzi idealnie do mocowania i trzyma się stabilnie. Średnica otworu w mocowaniu to 62mm. Nowe odboje miały kilka mm luzu. Mechanik zmontował starą część i kazał znaleźć właściwą. Pojeździłem po lokalnych sklepach i nigdzie nie znalazłem. Chciałbym się tym samym zapytać czy ktoś napotkał podobny problem i jak go rozwiązał? Rok produkcji mojego auta to 1999 ale rok modelowy 2000. Czy mogę mieć jakieś nietypowe mocowania -np.z B6? W sklepie powiedzieli mi, że to co mi dali jest jest do B5 95-00 i nie mieli z tym do tej pory problemu.
  18. Dzięki za info
  19. ...jasno i przekonywująco... chyba wymienię. Dzięki.
  20. seb-k

    Wałbrzych

    Wszystkie naraz Ci padły?! Może ktoś chce Cię naciągnąć? Jeśli 400/500zł za wszystkie i faktycznie musisz - to megatanio - wymieniaj. Zamienniki w sklepie - wszystkie łącznie, bez końcówek, śrub itp. - kosztują ok 900zł - o oryginałach nie wspomnę. Robocizna u przeciętnego mechaniora kolejne 250. Skoro pytasz o taki klasyk jak wymiana wahaczy - co każdemu posiadaczowi A4 jest dobrze znane - wnioskuję, że jesteś w tym temacie nowy. Tym samym pozwolę sobie coś Ci polecić - oczywiście jeśli zależy Ci na tym aby pozbyć się pieniędzy możesz to zignorować. Obecna B5-ka to moja druga A4 i z doświadczenia mogę polecić Ci wymianę wyłącznie uszkodzonych sztuk. Masz ich 8 - każdy ma 3 parametry: przód/tył, lewy/prawy, góra/dół. Musisz pojechać na szarpaki i niech Ci wskażą które sztuki padły. Ja już sam potrafię czasem wykryć, który się telepie lub skrzypi. Kiedy już wiesz co padło - kupujesz najtańszy (albo drugi/trzeci najtańszy) na Allegro - zachowawszy kwotę od 40 do 80 zł na sztuce) - odbierasz jedziesz do warsztatu i gotowe. Takie minimalistyczne podejście jest mniej odczuwalne dla portfela a auto jeździ bez problemów. Telepie się kolejny - kupujesz , wymieniasz i jest OK. Oczywiście wielu będzie polecać Ci zakup droższych wahaczy i oczywiście możesz ich posłuchać. Ja przez 5 lat ani razu nie wymieniałem wcześniej wymienianego taniego zamiennika z Allegro. Oczywiście nie kupuje się używanych wahaczy czy jakiś starych ze sparciałymi gumami. Warto zadzwonić i zapytać o datę produkcji. No chyba, że miałeś już kontakt z jakimiś fanatykami z forum i stąd to przekonanie do wymiany wszystkiego - bo spotkałem się tutaj już z takimi opiniami. W warsztatach też zawsze chętnie Ci wszystko wymienią... To trochę tak jakbyś chciał wymieniać wszystkie żarówki bo jedna nie świeci. Co innego amorki,sprężyny, opony, które wymienia sie parami.
  21. Pojechałem do serwisu klimy i ku mojemu zdziwieniu usłyszałem, że wprawdzie serwisy i producenci zalecają faktycznie odessanie i napełnienie czynnika chłodzącego co rok/dwa... ale facet(, który się tym zajmuje) polecił mi abym jeszcze pojeździł ze 2 lata kolejne... Przyłożył rękę do rurki pod klapą i powiedział że może trzeba najwyżej dobić klimę czynnikiem ale wymieniać raczej nie... Hmmmm...
  22. Witam. Od kolegi dowiedziałem się, że powinno wymieniać się czynnik chłodzący w celu usunięcia wilgoci i tym samym ochrony sprężarki. Nie wiem ile w tym prawdy więc chciałbym się Was poradzić czy wogóle powinno się to robić a jeśli tak - to jak często. Od 2,5 roku nic z tym nie robiłem poza odkażaniem. Klima działa... ale trochę mnie kolega nastraszył, że sprężarka nieługo mi padnie... Co Wy na to?
  23. seb-k

    Wałbrzych

    W Świdnicy w tym roku znów będzie zlot grupy VAG... Też zapowiada się ciekawie. Będzie info na forum...
  24. seb-k

    Wałbrzych

    Spot - ciężko powiedzieć. Może kwiecień?
  25. seb-k

    Wałbrzych

    IMHO: przebieg 200kkm nie jest żadnym powodem do wycinania katalizatora. Coś się z nim dzieje? Zapchał się? Jeśli tak - to lepiej wstawić to coś z Allegro niż rurkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...