[B5 ADR] Pstrykanie pod deską rozdzielczą

[kornel 2]

Koledzy, potrzebuję pomocy. Od ok. 2 tygodniu w mojej a4 słychać głośne "pstrykanie" z okolic centralnej kratki nawiewu - tej na podszybiu, skierowanej na przednią szybę. Dzieje się to jedynie przy naciskaniu na pedał gazu - w zakresie obrotów ok. 1700 do 3200. Brzmi to trochę tak, jakby coś mocno iskrzyło pod deską rozdzielczą, chociaż może to się też kojarzyć z pstrykaniem jakiegoś przekaźnika. Dźwięk ten nie jest słyszalny na zewnątrz, jedynie w aucie i jedynie gdzieś spod deski. Nie mam możliwości podpięcia pod VAG'a. Proszę o pomoc.

[szogun0 9]

Sprawdź wyłącznik awaryjnych, który jest przerywaczem kierunkowskazów zarazem.

I sprawdź ładowanie.

[kornel 2]

Po wyjęciu włącznika awaryjnych razem z przerywaczem, pstrykanie dalej jest wyraźnie słyszalne.

Wskaźnik ładowania waha się w granicach 13 - 13,5, więc wydaje mi się, że też jest OK.

[Holy 0]

Może z innej beczki... jaką masz klimę? Automat, czy ręczną? Jak automat to możesz słyszeć uszkodzony siłownik klap. Ale to tylko drobna sugestia.

[kornel 2]

Klimę mam automatyczną, ale ten dźwięk słychać również przy wyłączonej klimie i wyłączonym nawiewie.

[Holy 0]

Przyznam szczerze, że dokładnie nie znam algorytmu działania klimy, ale nawet przy wyłączonej zaraz po uruchomieniu silnika słyszę jak pozycjonuje sobie klapy.

A w jakim stanie masz akumulator? Dobrze Ci odpala? Może luźna klema? Ale to pewnie sprawdziłeś w pierwszej kolejności. Co do ładowania, to napięcie wg normy powinno być w zakresie 13.8 do 14.5 V, więc wcale nie jest takie OK.

Strzela Ci również na postoju jak dajesz gazu?

[kornel 2]

Podając napięcie ładowania zapomniałem dodać, że sprawdzałem go na postoju przy włączonych światłach, radiu i nadmuchu. Po wyłączeniu odbiorników wskazuje ok. 14,1 Przyznam się szczerze, że stanu akumulatora nie sprawdzałem - dzisiaj to zrobię.

Tak, po dodaniu gazu na biegu jałowym (na postoju) też strzela :/

Wydaje mi się, że najczęściej słychać to przy dużym upale na zewnątrz, choć czasami również o 7 rano jak wyciągam auto z garażu od razu słyszę pstrykanie.

[Holy 0]

Przydałby się VAG... spróbuj odłączyć bezpiecznik od klimy, żeby nie kręciła serwami. Może się przyczepiłem za mocno do tej klimy, ale warto spróbować.

[kornel 2]

...Może to i dobre takie czepialstwo tej klimy, bo nawet jeżeli to nie pomoże, to przynajmniej będę ją mógł wykluczyć i szukać przyczyny gdzie indziej. Dzisiaj popołudniu sprawdzę aku, a potem wypnę bezpiecznik od klimy i dam znać co i jak. [br]Dopisany: 17 Sierpień 2009, 11:14_________________________________________________Sprawdziłem aku i oto wyniki:

1. 12,32 V

2. 32 Ah

3. 28,25 st. C

4. Mocno brudne klemy

Dzisiaj wieczorem wyczyszczę klemy i podepnę aku pod prostownik.

Przy okazji pytanie: czy mogę spokojnie odpiąć aku na całą noc bez konieczności późniejszego wpinania się z komputerem lub coś w tym stylu? Kod do radia na szczęście mam

Ps. Dziękuję za pomoc i dotychczasowe odpowiedzi.

[Holy 0]

Po odłączeniu zasilania zgubisz godzinę, licznik dzienny kilometrów i faktycznie poleci radio. Możesz stracić też nastawy dawki paliwa, więc samochód przez pierwsze 50 km może być troszkę "nieswój".

Co do akumulatora, to nie wiem skąd go masz, ale jest zupełnie nie taki jak być powinien. W tych samochodach od zawsze szły 63 Ah, a 48 Ah to absolutne minimum. Wg ETKI do A4 są dostarczane aku o pojemnościach: 44, 61, 72, 80 i 82 Ah. Jeśli alternator ładuje aku 32 Ah zbyt dużym prądem (takim jak dla 63 Ah) to tenże gotuje się jak coniedzielna pomidorowa. Co do klem to wyczyść je papierem ściernym o indeksie 1000 (od biedy 600), podobnie zrób z zaciskami akumulatora. Potem przemyj spirytusem i posmaruj cienko smarem silikonowym.

[SoMeS 2]

Podpinam się pod temat bo na mój nikt nie odpowiada

http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_kostka_swierszcz-t91810.0.html

Ja mam dokładnie takie samo bardzo mocne pstrykanie.

Odkręciłem osłonę pod kierownicą i zacząłem szukać

Okazało się że jest to kostka (nie wiem jak to się fachowo nazywa) która była zlokalizowana po lewej stronie (z perspektywy zdjęcia) tej białej kostki oznaczonej numerem 214.

Wyciągnąłem tą kostkę i pstrykania już nie ma

Tylko teraz jeszcze pytanie za co ona odpowiada? [br]Dopisany: 17 Sierpień 2009, 22:08_________________________________________________zapomniałem o fotce

[Holy 0]

Ta "kostka" to przekaźnik (lub cały sterownik elektroniczny tylko w takiej obudowie). Jaki numer miał tamten przekaźnik? Bo ten biały cały szary z numerem 214 nie pstryka?

[kornel 2]

Kolego, ja z tą bateryjką kupiłem moją a4 rok temu, więc nie znam do końca jej pochodzenia. Na aku jest jedynie naklejka z numerem: 8D0 915 105 F i oznaczeniem: 12V 220A 44Ah DIN. Patrząc na "Ah" wychodziłoby, że jest seryjnie montowany?

[Holy 0]

W poprzednim poście pisałeś coś innego.

Sprawdziłem aku i oto wyniki:

1. 12,32 V

2. 32 Ah

3. 28,25 st. C

4. Mocno brudne klemy

Teraz wszystko gra, akumulator masz prosto z fabryki lub z ASO. Może spróbuj tego samego triku co kolega SoMeS. Przy okazji może dojdziemy jaki to numer przekaźnika i do czego służy.

[kornel 2]

W poprzednim poście podałem wyniki, jakie mi wyświetlił miernik do sprawdzania stanu akumulatora.

Co do kostki, to spróbuję ją wytargać i zobaczę, co w mojej a4 przestanie działać

[SoMeS 2]

ta kostka miała numer 213

po wyjęciu jej zrobiłem już troche kilometrów i nic się z autem nie dzieje a i świerszcza nie ma

[Holy 0]

No i są jaja, bo wg ETKI:

204 - przekaźnik klaksonu

213 - przekaźnik styku roboczego X (odciążanie przy rozruchu)

202 - przekaźnik świec żarowych

a wg "Sam naprawiam", stosując ich numerację 1..6 (pierwszy od lewej jest nr 1) to mamy:

1 - przekaźnik odciążający X

2 - przekaźnik klaksonu

3 - przekaźnik spryskiwacza reflektorów

4 - przekaźnik automatycznej skrzynki przekładniowej lub mostek przy ręcznej skrzynce

5 - przekaźnik wycieraczek

6 - przekaźnik pompy paliwa lub świec żarowych

Mój pomysł jest taki... włożyć 213 na miejsce, włączyć zapłon, włączyć światła mijania i drogowe. Zobaczyć, czy świecą. Zakręcić rozrusznikiem. Podczas kręcenia powinny zgasnąć. Potem wyjąć 213 i powtórzyć eksperyment. Jeśli się potwierdzi, że to ten przekaźnik odpowiada za obwód X. Napiszę co dalej.

[SoMeS 2]

mi z wyciągniętym tym przekaźnikiem przy zapalonych światłach odpala normalnie (światła przygasają na moment)

dodam jeszcze że klakson też działa

[majkel_majki 19]

Kolego, wymień ten przekaźnik bo jest strzelony i będzie po kłopocie.

[Holy 0]

Ale przygasają, czy gasną zupełnie, bo to różnica. Co do ETKI to wprowadziłem Was nieco w błąd, A4-ki po lifcie mają już oznaczenia 3-cyfrowe, natomiast we wcześniejszych wersjach katalog podaje nr pozycji na listwie. Zatem 213 odpowiadająca za zacisk X (po '99) u Ciebie jest na 2 pozycji, zatem wg ETKI (A4 rocznik '98) oraz wg "Sam naprawiam" 213-ka to nic innego jak klakson. Jego nr katalogowy to: 8K0 951 253. W ASO (wersja dla hobbystów) kosztuje koło 105 zł.