Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Strefa Śmiechu


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Do apteki wszedł mężczyzna i poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:

- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?

- Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...

- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...

- Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby mi dać?

- Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.

Po kilku minutach wróciła:

- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy

Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, laptop, telefon komorkowy, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do apteki wszedł mężczyzna i poprosił o możliwość rozmowy z aptekarzem mężczyzną. Kobieta w okienku:

- Proszę pana, nie zatrudniamy ani jednego mężczyzny. Właścicielką apteki jest moja siostra, ja natomiast jestem farmaceutką, w czym mogłabym pomóc?

- Proszę pani, mam jednak taką sprawę, ze wolałbym porozmawiać z mężczyzną...

- Proszę pana, jestem dyplomowaną farmaceutką I zapewniam pana, że podejdę do sprawy absolutnie profesjonalnie, dyskretnie i bezosobowo...

- Proszę pani, bardzo ciężko MI o tym mówić, naprawdę wolałbym z mężczyzną... Mam wielki kłopot, ponieważ mam permanentną erekcję. Co pani mogłaby mi dać?

- Mmm... proszę poczekać chwilkę, muszę zapytać mojej siostry.

Po kilku minutach wróciła:

- Proszę pana, naradziłyśmy się z siostrą i wszystko, co możemy

Panu dać to 1/3 udziałów w aptece, laptop, telefon komorkowy, służbowy samochód i 5000 miesięcznej pensji...

:polew: :polew: :polew: baby... :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Syn zadaje ojcu pytanie:

- Tatusiu, dlaczego młode pary w czasi udzielania im ślubu trzymaja sie za ręce?

- To już taki zwyczaj, synku, bokserzy przed walką też podają sobie ręce.

Wulkanizator, świeżo po ślubie, przenosi swoją żonę przez próg i ku jej zaskoczeniu niesie do łazienki.

A tam wanna pełna wody. Wulkanizator wkłada żonkę do wanny i mówi:

- No, jak będą bąbelki to ślub unieważniamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbe do syna:

- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.

- Tato - pyta syn - a który to jest?

- Ten z napisem "Kropelka" - odpowiada poirytowany ojciec

Czemu blondynka cieszy się, że ułożyła układankę puzzle w 4 miesiące?

- Ponieważ na pudełku napisano: "Od 2 do 5 lat" !

Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę. Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:

"CCNWCMKJDMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę,Pana Czesia. Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka. Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:

- Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?

Na to Pan Czesiu:

- A, to mój znajomy lekarz napisał "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu Ku*a Jest, Daj Mu Jakiś Syrop I Niech Spier***a".

Koleś postanowił się ożenić, idzie do matki i mówi:

- Mamo, zakochałem się i będę się żenił.

- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać

- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.

- Niech tak będzie.

Następnego dnia gość przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę...

- To ta pośrodku.

- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?!!

- Bo już mnie wku*wia.[br]Dopisany: 09 Styczeń 2009, 14:10_________________________________________________Żona czeka na męża, już trzecia w nocy. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi pijaniutki mąż. Żona do niego:

- Co to jest, o której to ty wracasz?!

- Jakie wracasz? Tylko po gitarę wpadłem![br]Dopisany: 09 Styczeń 2009, 14:14_________________________________________________Stoi pijak na ulicy i trzyma się kurczowo latarni. Zauważył go policjant i woła do niego:

- Dokumenciki proszę!

- Nie mam -- odpowiada pijak.

- To skąd pan jest?

- Jak to skąd -- Z Atlantydy!

- Ale Atlantyda jest od dawna zalana!

- A ja to nie!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatusiu, wczoraj byłam z Włodzimierzem na dyskotece... opowiada 17-latka.

- Ta...

- No i tańczyliśmy tam do późna, piliśmy drinki...

- No i...?

- Jak Włodzimierz odprowadzał mnie do domu, to mnie zaprosił do siebie...

- Tak...?

- Zaszliśmy, jego rodziców nie było w domu...

- No i co dalej...?

- Włodzimierz włączył nastrojową muzykę... zgasił światło... piliśmy

szampana... poszliśmy do sypialni...

- Słuchaj, Patrycja idź i opowiedz dalszy ciąg mamie, bo mi już stoi.

ostrzezeniexp3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiezie taksówkarz kobiete. Na zakończenie kursu okazuje się, że ta nie ma kasy.

Więc taksówkarz zawraca, jedzie za miasto na piękną zielona łakę. Zatrzymuje się, otwiera bagaznik, wyciąga koc i kładzie na trawę.

-Ale prosze Pana, ja napewno oddam panu te pieniądze, prosze nic mi nie robić, mam dzieci, męża...mówi prawie płacząc kobieta.

-A ja 40 królików, rwij trawę!-odpowiada taksówkarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak z dziewczyną siedzi w kinie. Gdy minęła godzina filmu, on mówi do niej:

- Już godzinę tu siedzimy i nic... Nawet buzi mi nie dałaś...

- Jak to? Przecież zrobiłam ci "laskę".

- Mnie?! :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto posiada ORYGINALNE zderzaki oraz grill od modelu RS4 !!!
I ma poszerzane nadkola? :polew:

zadzwoń "z chęcią odpowiem na wszelkie pytania" :naughty: a się wszystkiego dowiesz :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pl.youtube.com/watch?v=TnvZH6ApuVU&feature=related :evil:[br]Dopisany: 09 Styczeń 2009, 22:23_________________________________________________http://pl.youtube.com/watch?v=bll8HWaS8wI&feature=related :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tacierzyństwo :naughty:

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog

potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJA się Twoimi normalnymi ciuchami.

*Przygotowanie do porodu:*

Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego

skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

*Ciuszki dziecięce:*

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach,

koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi

ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

*Płacz:*

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje

niebezpieczeństwo, ze jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki

w łóżeczku

*Gdy upadnie smoczek:*

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi

*Przewijanie:*

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy

czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się

na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

*Zajęcia:*

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,

do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

*Twoje wyjścia:*

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do

opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, ze ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew

*W domu:*

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go

nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

*Połkniecie monety:*

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego

Prześlij to wszystkim, którzy maja dzieci lub znają kogoś, kto ma dzieci lub

nie zapomnieli, ze sami byli dziećmi!

WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba o moich dzieciach... :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...