Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

:laughing2:

  • Odpowiedzi 18.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

prychnąwszy :)

DapeeDPXcAAiOBh.jpg

Opublikowano

IMG-20180413-_WA0007.jpg

Opublikowano

Noooooooooooo kolego powiem Ci że masz specyficzne poczucie humoru.

Opublikowano

Na moim pogrzebie będzie piniata. Wiecie, żeby ludzie mieli trochę radości. Będzie wypełniona osami, niech ja też coś z tego mam.

Przyłapałem żonę w łóżku z najlepszym kumplem:
- Nic się nie dzieje - powiedziałem. - Wiem, że cię zaniedbywałem, ale porozmawiajmy. To nie jest powód, żeby niszczyć ten związek.
- Masz rację! Przepraszam! Nie wiem, dlaczego to zrobiłam!
- Zamknij się, nie mówiłem do ciebie.

Zdałem sobie sprawę z tego jaki jestem brzydki dopiero wtedy, kiedy dziwka, którą zamówiłem, dosypała rohypnolu do własnego drinka.

Jeżeli w progu domu wita cię podekscytowana żona i mówi, że dostała dzisiaj sporą podwyżkę - nie całuj jej w usta!

Moja żona używa psa do obrony przed gwałtem.
Jest od niej dużo ładniejszy.

Czym się różni związek hetero od związku les?
W hetero jest:
- Mariola! Do garów!
W les jest:
- Mariola! Do patelni!

Leżąc wieczorem z żoną w łóżku powiedziałem:
- Przypominasz mi sos chilli.
- Jestem taka gorąca?
- Nie, po prostu nie chcę cię widzieć w pobliżu mojego interesu.

Wiosna.
Ach, zakochałby się człowiek!
Tylko żona nie pozwala.

Podszedłem w barze do blondynki i zapytałem:
- Postawisz mi drinka?
- Czekaj, czekaj - zaśmiała się - czy to nie ja powinnam o to zapytać?
- Wal śmiało.
- Postawić ci drinka?

Sprawiasz, że sutki mi twardnieją.
- Tak cię nakręcam?
- Nie, jesteś zimną suką.

Kiedy laska jest za gruba?
Kiedy musisz się 2x przeturlać, żeby z niej spaść.

Sosnowiec. Typowa sosnowiecka rodzina. Ojciec je cukierki, obok kręci się chłopczyk.
Matka:
- I co, tata nie daje cukiereczka?
Ojciec:
- "Nie daje" to mamusia. Tatuś się "nie dzieli"...

Wczoraj chciałem zobaczyć pod mikroskopem jak się rozmnaża ameba.
- No i jak?
- Spóźniłem się. Siedziała już ubrana i paliła papierosa.

Ciekawym nurtem we współczesnym kinie europejskim jest obsadzanie ról w filmach fabularnych aktorkami porno. Myślę, że idąc tym tropem moglibyśmy doczekać się ekranizacji prozy Sienkiewicza w ekranizacji Larsa von Triera. W finałowej scenie bohaterka zagrana przez Sashę Grey z okrzykiem "Mój ci on!" wskakuje na pal, ratując tym samym Azję...

Na randce:
- Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że kobiety powinny tylko prać i gotować. Uważam, że mogą robić dokładnie to samo co faceci, a faceci bez wstydu wykonywać kobiece obowiązki.
- To bardzo dojrzałe, całkowicie się z Tobą zgadzam.
- Świetnie, trzymaj rachunek.

- Mam na imię Cyprian. Jestem alkoholikiem. Piję wódkę.
- Mam na imię Bohdan. Jestem alkoholikiem. Piję whisky z colą.
- A ja mam na imię Sylwek. Jestem barmanem. Panowie, już nalewam!

A wiesz, Maurycy, że średnia płaca w Polsce to 468 euro?
- Średnia? Czyli jak?
- Mój prezes je mięso, a ja kapustę czyli średnio obaj jemy gołąbki!

Kolejny sukces Policji. Udało się rozbić szajkę handlarzy, którzy oferowali podrobione dyplomy naukowe.
TVN:
- Jak Panowie namierzyli tą grupę przestępczą?
- Niestety nie możemy zdradzić naszych źródeł - odparł doktor nauk ekonomicznych posterunkowy Sidoruk.

Telefon do zespołu reanimacyjnego:
- Czy Jan Kowalski jeszcze żyje?
- Jeszcze nie.

Jestem najmilszym człowiekiem na świecie. Jak znajdziecie kogoś, kto jest bardziej miły ode mnie - to ja go zabiję. I znowu będę najmilszym człowiekiem na świecie.

Nie masz racji!
- Dlaczego?
- A o tym nie pomyślałam...

Jezuita (taki od kontrreformacji) i dominikanin (taki od inkwizycji) jadą w pociągu w jednym przedziale. Jezuita wyciąga papierosa i mówi:
- Mam nadzieję, że ojcu to nie przeszkadza, że palę...
Na to dominikanin:
- Nawet mi to by nie przeszkadzało, jeśli ojciec by płonął!

Dwóch inżynierów pojechało w delegację i nocowali w jednym pokoju. Następnego dnia jeden z nich mówi do kolegi:
- Wiesz co, więcej z tobą w jednym pokoju nie nocuję.
- Dlaczego?
- Wiesz, że mówisz przez sen?
- No i co z tego?
- To, że mnie wczoraj namówiłeś.

Kochanie?
- Tak?
- Zmieniłaś hasło do kompa?
- Tak.
- To jakie teraz jest?
- Data naszego ślubu.
Facet pod nosem : Kur... mać !

Kaśka, nie tańcz!
- Czemu?
- Nie tańcz, mówię!
- Muzyczka taka odlotowa...

- Kaśka, kur...wa, trzymaj ręce na kierownicy!

Codziennie od dwóch lat jeżdżę do pracy metrem. Codziennie przy wejściu na stację stoi żebrząca dziewczyna z tabliczką:
''Ludzie! Pomóżcie! Jestem w 9. miesiącu ciąży!''
Cuda się jednak zdarzają...

Zdjęcia z gór dzielimy na kilka kategorii:
1. Wedle skałki.
2. Wedle mostecka.
3. Wedle potocka.
4. I z akcyji ratownicej.

Policja?
- Tak.
- Potrąciłem barana na autostradzie. Co z nim zrobić?
- Pan go przeciągnie na pobocze.
- Dobrze. A co z rowerem?

CNN - więcej smutnych wiadomości ze świata muzyki. Justin Bieber został dziś rano znaleziony żywy w swoim mieszkaniu.

Do niewielkiego, podmiejskiego baru, wchodzi wieczorową porą, młody, napakowany karku.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!...Ale nie płacę bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman popatrzył na niego, jednym rzutem oka po sali ocenił sytuację i dziwnym głosem odpowiada.
- Proszę bardzo!
Gostek wypił to co zamówił i wyszedł.
Następnego wieczora sytuacja się powtórzyła w identyczny sposób.
Barmanowi przez głowę przeleciało tysiące myśli. Wybrał jednak taką, że następnego wieczora zaprosi do baru swojego szwagra, który jest w sąsiedniej wiosce kowalem.
Kowal, chłopisko ponad dwa metry wzrostu i 130 kilo wagi przyjechał trochę wcześniej i został posadzony przy stoliku obok wejścia.
Kiedy zbliżała się pora, o której przychodził gostek, barmanowi lekko podskoczyło ciśnienie.
Nagle drzwi się otwierają, wchodzi gostek i stając przed barmanem wygłasza swoje zdania.
- Setkę koniaku i kawę z ekspresu!... I jak zwykle nie płacę, bo nikogo się tutaj nie boję!
Barman widząc podchodzącego do lady szwagra mówi.
- Tym razem nic z tego!
Szwagier stanął obok gostka, położył przed nim swoją wielką jak patelnia dłoń i patrząc mu w oczy, mówi.
- Ja też tutaj się nikogo nie boję!
Gostek w tym momencie zwraca się do barmana.
- Dwa koniaki i dwie kawy z ekspresu!... I nie płacimy, bo my z kolegą się tutaj nikogo nie boimy!

Kraków. Cicha uliczka niedaleko Rynku. Idzie typowy krakus-inteligent: okularki, cienki wąsik, fular zamiast krawata, marynarka z łatami na łokciach.
Patrzy, nikogo nie ma... Błyskawicznie wyjmuje z kieszeni kredę i na murze pisze: "GORZEJ BYĆ NIE MOŻE!"
Po chwili ściera napis i tworzy nowy: "BĘDZIE GORZEJ!"
Odchodzi, ale zatrzymuje się, myśli... ściera i pisze znów: "GORZEJ JEST TYLKO W PIEKLE!".
Po dłuższej chwili pisze na ścianie "CH*J" i spokojnie odchodzi...

A dzisiaj wywiad z jedynym człowiekiem, któremu realnie pomogła Platforma Obywatelska. Schronił się przed deszczem pod ich przewróconym billboardem.

Amerykanin przyjechał do Londynu. Wynajął przewodnika. Zwiedza. W końcu mówi znudzony:
- Wiesz co? Jakoś ta wasza architektura zupełnie na mnie nie robi wrażenia. O weźmy na przykład ten budynek. W Nowym Jorku taki budynek byłby z dziesięć razy większy.
- Zgadzam się z Panem, Sir. Bo to jest akurat szpital psychiatryczny.

Kumpel zapytał mnie co bym zrobił, gdybym wygrał na loterii 161 milionów funtów.
- Kupiłbym sobie Grecję. Dla jaj.
- Ok, fajnie, a co z pozostałymi 160 milionami?

Informatyk wpada roztrzęsiony na komendę policji i woła do dyżurnego:
- Róbcie coś, do cholery, nie ma mojego auta!
Policjant znużony podnosi głowę.
- To znowu pan? Panie, zmień se pan rejestrację, te "404" pana do grobu wpędzi...

Oto jest kobieta, która cierpi za wiarę!
- A w co ona wierzy?
- Że mając rozmiar 40 wciśnie się w 36.

Z ostatniej chwili:
Sprawdzone źródła donoszą, że na Ojca Tadeusza Rydzyka przeprowadzono wczoraj w nocy zamach bombowy. Nieznani sprawcy podłożyli mu do łóżka (seks)bombę. Na szczęście cała sprawa wyszła na jaw, a dzięki bezprzykładnemu poświęceniu 4 wikariuszy bombę udało się na czas zneutralizować.

Z babskiego forum:
Pokłóciłam się z mężem, odesłałam go spać na kanapę. Myślę - zaniosę mu chociaż poduszkę. Zakradam się...nachylam się nad nim, żeby po cichu podłożyć mu poduszkę pod głowę, a on się budzi i krzyczy na mnie:
- WYBACZ! WYBACZ, ALE NIE DUŚ!

Wracając z knajpy zobaczyłem leżącego na ulicy mojego senseja karate. Był cały zalany krwią, miał podbite oczy i złamaną rękę. Pomogłem mu się podnieść i powiedziałem:
- Stary, podobno masz czarny pas?
- Mam, ale nie działa na samochody.

Choćby nawet sam Jezus zstąpił z nieba na Ziemię i oświadczył, że w Smoleńsku nie było zamachu, tylko zwykła katastrofa, to Kaczyński nie omieszkałby wypomnieć, że powiedział to Żyd...

Żona do męża:
- Dlaczego opowiadasz wszystkim, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy?! Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!
- A co mam mówić?

Stałem na przestanku, jarałem fajkę i czekałem na odjazd autobusu. Zdziwiłem się niezmiernie kiedy odjechał 10 minut wcześniej niż zwykle.
Jestem pewny, że zaciągnąłem ręczny.

Co ten kot tak w kuchni napier*ala?
- A karmiłaś go dzisiaj?
- No nie.
- To pewnie coś gotuje.

Zadzwoniłem na pogotowie:
- W czym problem? - zapytał dyżurny.
- Stłukłem palec u stopy.
- I do takiej pierdoły wzywa pan karetkę?
- Nie, do żony, mogła się nie śmiać.

Żona nałożyła moje okulary i zapytała:
- Pasują?
- A skąd mam ku*wa wiedzieć?!

Tato, wreszcie koniec z naszą biedą.
- Wygrałaś może w Totolotka córeczko?
- Nie, wyszłam za mąż za najbogatszego chłopaka w Wielkopolsce.
- O mój Boże! Ja, przed ślubem z twoją mamą, byłem najbogatszym chłopakiem na Śląsku.

Basia, i co ja mam teraz mu powiedzieć?!
- Prawdę.
- Jaką?!
- Nie wiem. Wymyśl coś...

...przyszedł kiedyś młody Tomek Pajacyków do wróżki.
I wywróżyła ma szczęście rodzinne - piękną żonę i trójkę dzieci.
Tomek tak się ucieszył, że szybko wybiegł i zapomniał zapłacić.
- A to ciota! - warknęła wróżka...

Słomiany wdowiec żali się koledze:
- W domu burdel. Żona wraca po dłuższym wyjeździe i muszę gary pozmywać. A wszystko się tak ku*ewsko pozasychało!!!
- No to je zalej wszystkie dobrze wodą i odmocz, to nie będziesz miał problemów z myciem.
-Och*jałeś?! Chcesz żebym sąsiadów zalał?!

Koleś z Greenpeace zapukał do moich drzwi tego ranka.
Powiedział: "Dostaliśmy doniesienie, że przekarmiasz swojego kota. Podobno waży ze 20 kg!"
Odpowiedziałem: "Przecież to nie jest kot!"
"Oj, przepraszam" - powiedział. - "Drobna pomyłka, czy to jest pies?"
"Nie, to chomik - odpowiedziałem."

Niektóre firmy farmaceutyczne w dużych doustnych tabletkach zaznaczają jej środek wąskim rowkiem po to, że jeśli cała tabletka się nie mieści w przełyku to należy wsadzić ją sobie w odbyt i wkręcić śrubokrętem

Jakbym wiedzial, ze dzisiaj tak bedzie mnie bolec glowa to bym sie wczoraj napil

tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety:)

przywiąż mnie do karimaty i mów mi brzydkie słowa po niemiecku!

Po wieloletnich badaniach naukowych, który ze środków na kaca jest lepszy: alkaprim czy alka seltzer ogłoszono werdykt: lepszy jest alka seltzer- ciszej się rozpuszcza...

ciekawostka: Lublin został uznany rekordzistą wśród miast akademickich pod względem ilości niepijących studentów - siedem osób.

nie ma to jak o poranku wyskrobać sobie kabanosika spod spacji

Opublikowano
7 godzin temu, salamon napisał:

Noooooooooooo kolego powiem Ci że masz specyficzne poczucie humoru.

mam duży dystans

Opublikowano
38 minut temu, Dev napisał:

mam duży dystans

I bardzo dobrze...

Opublikowano (edytowane)

IMG-20180412-_WA0026.jpgupload imagem

Edytowane przez Dev
  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano
16 godzin temu, Dev napisał:

mam duży dystans

nie chodzi o dystans tylko o rodzaj humoru 

Opublikowano



mam duży dystans


Ja zmniejszyłem, bo darło mi nadkola :guma:

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)

1523631760_sbxcgm_500.jpg

Edytowane przez Dev
Opublikowano

4e7e8075366f4f7e27aeb8721d152c7d.jpg

Opublikowano

IMG-20180417-_WA0016.jpg

Opublikowano

Co do specyficznego poczucia humoru, wiecie co robi mały żydek na kominie ? Czeka na rodzicow :decayed:

Opublikowano

Walka z emigracją trwa7515e6ae6417c82c9c02cd892660e860.jpg

  • Pomoc techniczna 2
Opublikowano (edytowane)

161758d2f7970c72b651dbae6395aeb7.jpg

Edytowane przez Dev
Opublikowano

jak ktoś lubi Cordena, show zaczyna się od 3:45

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...