Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AEB] Dylemat przed zakupem AC - wycena Audi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W najbliższych dniach wykupuję AC. Dzisiaj podczas sprawdzania składki u ubezpieczycieli wyszło, że w moim Audi 97' przebieg 262 kkm(oryginalny sprawdzony) jest ponadnormatywny o jakieś 70 kkm. Fakt ten zmniejsza wartość sumy ubezpieczenia o jakieś 15 %. To ,że autko jest w o niebo lepszym stanie niż kręcone "igły" z internetu, czy giełdy nie ma żadnego znaczenia. Liczy się to co pokazuje licznik. Co robić? Ubezpieczyć na wartość znacznie zaniżoną (12 tyś), czy poszukać magika w okolicy i "zrobić" przebieg normatywny? Swoją drogą to według ubezpieczycieli normą jest 15 kkm/rok - śmieszne a, zarazem żałosne. Sami zmuszają właścicieli aut, że jak chcą ubezpieczyć auto na realną wartość to muszą kręcić i oszukiwać.

Opublikowano

Chory kraj.

W ogóle jest problem żeby kupić AC jak auto ma więcej niż 10 lat. U mnie najpierw wycenili później oglądali :wallbash: i też mi zaniżyli wartość. Wkurzyłem się i powiedziałem parę słów. Usłyszałem, że jak chce większą wartość auta to muszę płacić wyższą składkę.

Pajac, wmawiał mi, że w moim interesie wartość auta jest zaniżona bo będę mniej płacił. Generalnie szukają pretekstu żeby zaniżyć wartość. Mi próbował zaniżyć bo moja a4 to sedan :ranting1: Mówił, że avanty mają większą wartość. Przebieg był wyższy niż 200k km ale nic na ten temat nie wspominał. A jak zauważą, że auto malowane to też mają pretekst żeby zaniżyć wartość (u mnie a4 była świeżo po polerce)

Zawsze możesz iść do konkurencji. Ja zgodziłem się na wyższą składkę.

Opublikowano

Do armistead, no chyba nie wyobrażasz sobie że przy wyższej sumie ubezpieczenia płaciłbyś tą sama składke jak za niższą wartość, heh,

Chodzi o to, że facet sam mi wciska niższą składkę (tj. zaniża wartość auta podobno dla mojego dobra). Od razu mu mówiłem, że chcę większą kwotę wyceny i automatycznie większą składkę. A ten, że to sedan i wartość będzie niższa i tak w kółko.

Opublikowano

A teraz kolejna paranoja po spotkaniu z agentem ubezpieczeniowym.

Mamy dwa identyczne autka z 1997 roku, z tym samym wyposażeniem, przebiegiem. Jedno kupione w salonie w Niemczech, drugie w salonie w Polsce. Pierwsze eksploatowane na drogach niemieckich, drugie na naszych dziurawych duktach. Które byście wybrali? Ja wybrałem to pierwsze.

Teraz przykład w jakim chorym kraju żyjemy: autko kupione, eksploatowane i serwisowane w Niemczech jest z według wyceny ubezpieczyciela z urzędu 8% mniej warte. Ciekawe jak oni to policzyli? Może ktoś ma pomysł na ich tok rozumowania, bo ja jakoś tego nie kumam.

Opublikowano

chcesz walczyc z wiatrakami?

to nie ich wymysly tylko katalogi eurotax infoexpert i tym podobne...

ogolnie te wyceny zawsze sie roznia od rzeczywistej wartosci auta, ale jak masz lepszy sposob na skatalogowanie wszystkich dostepnych aut we wszystkich mozliwych opcjach to na pewno zostaniesz bogatym czlowiekiem :kox:

a bardziej zdrowo-rozsadkowo bierze sie to z tego wszystkiego co opisywalismy w innych tematach. handlarze sciagaja zlomy i zanizaja srednia...

rok temu jak wycenialem auto to bylo warte duzo wiecej niz zaplacilem w tym roku wycenili mi tak ze na bank przy dzisiejszym kursie Euro nie da sie sprowadzic takiego auta.

zycie i juz. nie ma sie co rozczulac. mozesz zawsze zamowic prywatna wycene rzeczoznawcy i na tej podstawie wykupic polise. jak masz nietypowe albo mocno doinwestowane auto to jedyna sensowna opcja...

Opublikowano

A teraz kolejna paranoja po spotkaniu z agentem ubezpieczeniowym.

Mamy dwa identyczne autka z 1997 roku, z tym samym wyposażeniem, przebiegiem. Jedno kupione w salonie w Niemczech, drugie w salonie w Polsce. Pierwsze eksploatowane na drogach niemieckich, drugie na naszych dziurawych duktach. Które byście wybrali? Ja wybrałem to pierwsze.

Teraz przykład w jakim chorym kraju żyjemy: autko kupione, eksploatowane i serwisowane w Niemczech jest z według wyceny ubezpieczyciela z urzędu 8% mniej warte. Ciekawe jak oni to policzyli? Może ktoś ma pomysł na ich tok rozumowania, bo ja jakoś tego nie kumam.

Tak jak napisał mój "przedpisarz": korekta za import auta w programach do wyceny pojazdów.

Jednak 8% to zdecydowanie za dużo. Normalnie daje się 2-3%

Analogicznie do przebiegu - także korekta ustalana przez program.

Dla każdej klasy, marki, typu pojazdu inna.

Najbardziej dotkliwa jest korekta za I rejestrację.

Pozdrawiam

arielka

Opublikowano

Zawyzanie wartosci auta przy AC jest bledna droga. Ubezpieczyciel oczywiscie pozwoli na podniesienie wartosci bo to wieksza skladka (czyli wieksza prowizja).

Tu czlowiek mysli ze odzalowal pare zlotych ale ubezpieczyl auto na realna wartosc - nic bardziej blednego.

W razie szkody przychodzi likwidator i podaje wartosc auta na chwile likwidacji szkody - tu nie ma znaczenia na ile ubezpieczyles. Wartosc biora z katalogu uwzgledniajac przebiegi, wypoazenie itp.

Jezeli zaplaciles za wyzsza wartosc to oczywiscie nici z wyzszego odszkodowania - wycena jest jaka jest.

Jezeli natomiast chcialbys zanizyc wartosc Twojego pojazdu a wycena likwidatora bedzie wyzsza od sumy ubezpieczenia to wyplaca Ci kwote na jaka ubezpieczyles pojazd (czyli nizsza).

Tak czy inaczej - zawsze klient bedzie poszkodowany.

Nie ma wiec sensu podwyzszac kwoty ubezpieczenia bo to i tak nic nie da.

Swoja droga jest jeszcze jakis przepis dotyczacy tego, ze jak w ciagu x miesiecy (x chyba == 3) jest szkoda to wyplacana jest pelna wartosc odszkodowania - tylko znowu czy to kwota z katalogu czy suma ubezpieczenia to nie jestem pewien.

pozdrawiam

Michal

Opublikowano

przepis dotyczacy tego, ze jak w ciagu x miesiecy (x chyba == 3) jest szkoda to wyplacana jest pelna wartosc odszkodowania

nie ma zadnych przepisow bo ubezpiecznia AC nie normuja zadne przepisy. to jest umowa miedzy Toba a ubezpieczycielem i warunki sa zawarte w WARUNKACH UBEZPIECZENIA,ktore poelcam dokladnie czytac ...

Opublikowano

A mi się wydaje, że realna wycena wartości pojazdu przydaje się w momencie kiedy nam samochód ukradną.

Wtedy podstawą do wypłaty odszkodowanie będzie wartość na jaką ubezpieczyliśmy auto. Oczywiście pełnej kwoty i tak nam nie wypłacą.

Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Opublikowano

A mi się wydaje, że realna wycena wartości pojazdu przydaje się w momencie kiedy nam samochód ukradną.

Wtedy podstawą do wypłaty odszkodowanie będzie wartość na jaką ubezpieczyliśmy auto. Oczywiście pełnej kwoty i tak nam nie wypłacą.

Poprawcie mnie jeśli się mylę.

No wlasnie tak niestety nie ma. Likwiduja szkode biorac pod uwage wartosc pojazdu z danego dnia. Suma ubezpieczenia ich nie interesuje... chyba ze sam ja zanizyles i wyszlo, ze suma ubezpieczenia jest mniejsza niz wartosc pojazdu wynikajaca z katalogu... wtedy wyplacaja oczywiscie mniejsza kwote - czyli sume ubezpieczenia.

Kiedys rozmawialem o tym z jedna Pania agentka ubezpieczeniowa - wyszlo ze nie ma sensu kombinowac bo i tak Cie naciagna.

Ale oczywiscie sprawa do sprawdzenia indywidualnie - u kazdego ubezpieczyciela moze to troche inaczej wygladac.

pzdr

Michal[br]Dopisany: 08 Październik 2009, 16:55_________________________________________________

przepis dotyczacy tego, ze jak w ciagu x miesiecy (x chyba == 3) jest szkoda to wyplacana jest pelna wartosc odszkodowania

nie ma zadnych przepisow bo ubezpiecznia AC nie normuja zadne przepisy. to jest umowa miedzy Toba a ubezpieczycielem i warunki sa zawarte w WARUNKACH UBEZPIECZENIA,ktore poelcam dokladnie czytac ...

racja... moje przejezyczenie. Przepisu nie ma - umowa AC opisuje tego rodzaju sytuacje (o ile w ogole przewiduja cos takiego).

pzdr

m

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...