Robi1 Opublikowano 11 Lipca 2010 Opublikowano 11 Lipca 2010 mnie dziś dopadł ten sam problem w najbliższych dniach też rozbieram mechanizm. dobrze, że jest ładna pogoda w książce sam naprawiam audi a4 podają żeby do sworzni stosować smar MoS2 to chyba specjalny do aluminium....
andy_sky Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 U mnie jak wycieraczki stanęły zużyłem "flaszkę" wd40 na rozruch a potem zalałem to wszystko olejem maszynowym. Śmigam tak 50tyś km i do dziś spokój ale co jakiś czas aplikuję po parę kropli oleju maszynowego. lepiej odrdzewiacz w spreyu a potem olej w spreyu i nie trzeba nic rozbierać
arczi_a4 Opublikowano 28 Września 2010 Opublikowano 28 Września 2010 U mnie też niedawno wycieraczki zaczęły powolnie chodzić. Psikanie nic nie dało. Poczytałem na forum, zaopatrzyłem się w co trzeba (odpowiednie narzędzia i smar) i z pomocą Brachola u niego na działce (u mnie pod blokiem nie bardzo) zabrałem się za to. Więc tak: wyciągnąć to wszystko z silnikiem próbowałem może z 10 min. i stwierdziłem, że nie ma sensu się męczyć - po prostu odkręciłem silnik i wyjąłem sam mechanizm. Na jednym sworzniu chodził jak cię mogę ale drugiego nie szło przekręcić ! Nie wiem jak ten silnik był jeszcze w stanie to w ogóle poruszyć ?! Popsikałem sworzeń fest jakimś odrdzewiaczem i po odczekaniu oparłem mechanizm tymi widełkami co się mocuje śrubą do nadwozia o kantówkę drewnianą i dawaj w sworzeń młotkiem gumowym. Na przemian psikałem i go waliłem tym młotkiem, szedł opornie aż... ułamały się ww. widełki ! Myślałem że szlak mnie trafi ! Skleiłem kropelką ale tak czułem że długo to nie wytrzyma i po złożeniu już wszystkiego do kupy jak regulowałem wycieraczki kropelka puściła... Skleiłem to jeszcze raz bez wyciągania mechanizmu ale przypuszczam że długo to nie będzie się trzymać i chyba niebawem będę musiał to wyciągnąć i dać do jakiegoś spawania. Reasumując z dala od tego z młotkiem ! ale z drugiej strony jak wyjąć tak mocno zapieczony sworzeń bez najpopularniejszego narzędzia to nie mam pojęcia... Aha i zdziwiła mnie jeszcze jedna rzecz: ścianki sworzni jak i ścianki tulei w które wchodzą były miejscami pocharatane jakby coś tam wpadło (zabrudzenia ?) pomiędzy sworzeń a tuleje. Pozdrawiam
andy_sky Opublikowano 28 Września 2010 Opublikowano 28 Września 2010 Reasumując z dala od tego z młotkiem ! ale z drugiej strony jak wyjąć tak mocno zapieczony sworzeń bez najpopularniejszego narzędzia to nie mam pojęcia... normalnie ściągaczem
Robi1 Opublikowano 28 Września 2010 Opublikowano 28 Września 2010 ja podgrzewałem opalarką, mechanizm wkręciłem w imadło i lekko młoteczkiem, jak wyszło okazało się, że najbardziej było zapieczone na środku i pryskanie wd nic by nie dało. zeszlifowałem sworznie na środku i teraz chodzi super.
arczi_a4 Opublikowano 28 Września 2010 Opublikowano 28 Września 2010 No tak, nie mogliście wcześniej o tym napisać, hę ?
Krzysztof Opublikowano 25 Października 2010 Opublikowano 25 Października 2010 odświeże nieco watęk bo dziś dostałem się do mechanizmu a jutro mam zamiar go wyjąć i zająć się wybijaniem trzpieni. Czy do nasmarowania mogę użyć smaru grafitowego? Te trzpienie mają jakieś zabezpieczenie czy można delikatnie na klocku drewnianym próbować je wybijać? A i od razu chciałem założyć nowe pióra. Nie mam łamanej wycieraczki po stronie pasażera a więc wchodzą 53cm i 51cm pióra tak?
MRoger Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 Trzpienie mają zawleczki ale wybijanie ich nie zawsze się udaje, jeśli mechanizm jest mocno zapieczony to prędzej pęknie aluminiowy element obok czpienia po stronie kierowcy ... tam zawsze pekają. Już 2 mechanizmy próbowałem wybić i zawsze kończyło się zakupem nowego :/ Lepiej użyć jakiegoś smaru maszynowego, molibdenowego. Ja użyłem smaru teflonowego.
Krzysztof Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 Właśnie od strony kierowcy będzie na pewno mocno zapieczone bo jak wczoraj puściłem wycieraczki na testy to zagrzał się mocno ten trzpień.. dziś spróbuję wyjąć mechanizm. Na coś jeszcze mam uważać podczas wyjmowania? Czy tylko poodkręcać śruby i wyjąć a później się bawić dopiero?
MRoger Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 Zobacz opis Darkmana na poprzedniej stronie tego tematu .. wszystko ładnie opisane
krzyniek Opublikowano 26 Października 2010 Autor Opublikowano 26 Października 2010 Trzpienie mają zawleczki ale wybijanie ich nie zawsze się udaje, jeśli mechanizm jest mocno zapieczony to prędzej pęknie aluminiowy element obok czpienia po stronie kierowcy . bo się nie wybija tylko bierzesz duży klucz francuz itp, mocujesz gdzieś (np imadło) lub zatrudniasz drugą osobę, lejesz jakiś odrdzewiacz i próbujesz to "wykręcić" wybijanie w większości wypadków kończy się pęknięciem
MRoger Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 O .. Krzyniu Próbowałem różnych metod ... trust me ... to aluminium z którego zrobiony jest mechanizm bardziej przypomina plastelinę ... odkształca się nawet po włożeniu w imadło. Oczywiście piszę o zablokowanym zapieczonym mechaniźmie który silnik rusza a ręką nie da rady ruszyć bo tak to się kończy.
Krzysztof Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 Panowie teraz pytanie za 100 pkt jak wyjąć tą zawleczkę co jest na trzpieniu do którego mocuje się ramiona wycieraczek.. dziś wyjąłem ten cały szajs i jest zapieczony trzpień w tulei od strony kierowcy. Jest trzpień z rowkiem a w rowku siedzi coś jak seger tylko bez oczek.. taki pierścień bez 1/3 obwodu a dalej jest podkładka metalowa i bez wyciągnięcia tej zawleczki nie da się wybić trzpienia.. już mnie powoli nerwy biorą [br]Dopisany: 26 Październik 2010, 21:16_________________________________________________Według opisu Darkmana chodzi o zawleczkę w kształcie litery "C"..
steve69 Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 ... jak wyjąć tą zawleczkę co jest na trzpieniu do którego mocuje się ramiona wycieraczek.. ... coś jak seger tylko bez oczek... Dwa płaskie wkrętaki i jednocześnie wypychać: Tylko trzeba uważać, żeby nie "wystrzeliła", bo ciężko będzie znaleźć. -- Pozdrawiam. Sławek -- Pozdrawiam. Sławek
Krzysztof Opublikowano 26 Października 2010 Opublikowano 26 Października 2010 Dzięki, będę to jutro wkręcał w imadło i mam nadzieję, że dam radę to wypchnąć..
MRoger Opublikowano 27 Października 2010 Opublikowano 27 Października 2010 Ja miałem takie szczypce rozpierające do segerów i tym wyciągnąłem.
Krzysztof Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 Mechanizm rozłożony, przesmarowany i złożony - jest git. Założyłem do auta pozapinałem ramiona i ustawiłem według zdjęcia przed awarią i teraz jest problem. Przekręcam zapłon i coś strzeli pod maską tak elektrycznie(jak by zwarcie) i wycieraczki same zrobią parę obrotów i się zatrzymują. Jak puszczę na jednokrotne przetarcie to kręci kilka razy. Czasówka nie działa, można rozróżnić tylko szybkie i bardzo szybkie wycieranie. Inne nie działają.. czy podczas zacierania mechanizmu mógł się zepsuć przekaźnik wycieraczek?? Jeśli tak to gdzie go znajdę i jakie ma oznaczenie oraz przybliżony koszt:>?[br]Dopisany: 27 Październik 2010, 19:25_________________________________________________Ok przekaźnik mam jutro go zakupię i zobaczymy co będzie.. mam nadzieję, że to to będzie..[br]Dopisany: 27 Październik 2010, 21:24_________________________________________________Teraz doczytałem jeszcze, że to może być problem w samym silniczku wycieraczek? Jest tam coś odpowiedzialne za cykl działania? Sam już nie wiem co z tym robić..[br]Dopisany: 27 Październik 2010, 21:42_________________________________________________Rozebrałem dziś silnik i teraz jest problem bo nie wiem jak ustawić te bolce w środku bo wydaje mi się, że tak jak było ustawione to jest źle.. Na tym zdjęciu ustawiłem mechanizm tak jak wydaje mi się, że powinno być. Zewnętrzny bolec pomiędzy widełkami mechanizmu.. co o tym myślicie? Ktoś to rozbierał? Przypomnę, że wycieraczki same startują po przekręceniu na zapłon i później jak już się wyłączą to użycie wycieraczek nawet jednokrotne włącza je na kilka obrotów. Jak to nie będzie silnik to co manetka?! Jest coś jeszcze co odpowiada za wycieraczki w b5?
kkk6969 Opublikowano 29 Października 2010 Opublikowano 29 Października 2010 u mnie wycieraczki chodziły jak chciały i stawały gdzie chciały - wymieniłem sterownik wycieraczek 603 (jest on w konsoli za bezpiecznikami) - pasują także od skodi i seata tam są inne oznaczenia ale w środku to samo koszt ja płaciłęm 30 zł i gitara (wstawiłem uzywkę ale na szrocie przetestowałem 4 zamim trafiłem na dobrą)
Krzysztof Opublikowano 29 Października 2010 Opublikowano 29 Października 2010 Na przyszłość.. tak jak na mojej fotce ustawienie jest prawidłowe. Gdy ktoś ma objawy podobne do: - wycieraczki same startują po zapłonie - wycieraczki nie reagują na wyłączenie manetką - nie działa czasówka(są tylko 2 biegi: szybki i bardzo szybki) To warto wziąć się za sam silnik tj.: 1. Odkręcić 6 śrub typu TORX T20. 2. Na płytce wyczyścić obszar roboczy "wodzika" oraz wszystkie przylegające ścieżki(benzyna ekstrakcyjna, ostrze) 3. Dać minimalnie smaru na mechanizm wodzika(dosłownie małą kroplę) 4. Złożyć i przetestować U mnie skuteczność jak na razie 100%. Wycieraczki przetestowane pod każdym kątem i działa wszystko jak sprzed awarii.
sharg Opublikowano 31 Października 2011 Opublikowano 31 Października 2011 Pytanie w temacie: Czy jest mozliwosc wyregulowania mechanizmu tak, zeby wycieraczki mialy wiekszy zakres pracy? Konkretnie chodzi mi to, zeby wycieraczka kierowcy w gornym polozeniu dochodzila blizej slupka i "parkowala" maksymalnie nisko (czyli tam gdzie ja mam teraz ustawiona).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się