[B7 BRD] Tryb awaryjny

[Śmierć z nieba]

witam wszystkich, proszę o pomoc specjalistów w temacie. Mam b7 BRD z 2007r przebieg 108000, jak wyjeżdżam w długą trasę za granice to auto wpada co 1 tys km w tryb awaryjny, wczoraj odczytałem vagiem bład i zrobiłem logi, testowałem także zawór N75 i mechanik powiedział że ładnie przełączają się łopatki w turbinie, proszę o podpowiedź co może szwankować. Dodam że niedawno czysciłem pompowtryski i zrobiłem program na 190 ps, lecz przed tymi zabiegami auto też potrafiło wpaść w tryb w dłudiej trasie, oto odzyt błędu:

naleziono 1 błąd:

000665 - Regulacja ciśnienia doładowania: przekroczona granica regulacji

P0299 - 006 - Zwarcie z plusem - Sporadyczny

Ramka zamrożona:

Stan błędu: 00000001

Priorytet błędu: 5

Częstość błędu: 11

Wew.licznik błędów: 37

Przebieg: 0 km

Wskaźnik czasu: 0

Ramka zamrożona:

Obroty silnika: 2400 /min

Moment obrotowy: 272.0 Nm

Prędkość: 129.0 km/h

63.57 %

Napięcie: 14.01 V

Ciśnienie: 2279.1 mbar

Ciśnienie: 1789.2 mbar

tu logi:

[spanky]

to turbo strasznie pozno sie budzi .... poza tym zadnego przeladowania nie widac

zrobiles soft w niesprawnym aucie ... ?

poza tym soft jakis dziwny [moze sie myle] ... ale w BRD turbo seryjnie dmucha 2500 mbar ... a u Ciebie po sofcie tez tak dmucha ...

moment podniesiony ..

jedz do tjunera ktory grzebal w furmance

[Śmierć z nieba]

auto było sprawne, zrobiłem pełny serwis oraz czyszczenie pompowtryskiwaczy, przed serwisem auto wpadło tylko raz w tryb jak jechałem do chorwacji, na chamowni wszystko było ok i zdecydowałem sie na soft, po sofci aut wpadło w tryb dwa razy jak robiłem trase do paryża i z powrotem ( zawsze w niemczech na autostradzie ), przed softem robiłem próby dynamiczne i wszystko było ok, zresztą teraz po powrocie też ok. a soft miał być delikatny żeby wygładzić wykres momentu

czy ktoś spotkał sie z podobnym problemem[br]Dopisany: 10 Październik 2009, 17:59_________________________________________________kurcze ktoś jeszcze ma jakieś pomysły

[spanky]

musisz zrobic logi w momencie natlauf'a ...

[Śmierć z nieba]

a rozumiem tylko nie wiem kiedy będe jechał za granicę, bo jeżdżąc po polsce jeszcze nigdy mi nie wpadł w tryb awaryjny