audiomaniak Opublikowano 2 Listopada 2009 Opublikowano 2 Listopada 2009 Witam, jutro czeka mnie spotkanie z rzeczoznawcą, bo jakiś złomiarz przedziurawił mi tylny zderzak mega długim kątownikiem, który wystawał z jego złomowego wózeczka... oczywiście miła pani z pzu poinformowała mnie, że stracę zniżki z mojego AC!! co za bezsens??!!pytam jej, skoro wykupuję AC i dorobiłem się za bezszkodową jazdę trochę zniżek, to nie po to, żeby się ich pozbyć przez jakiegoś meliniarza i po chwili dowiaduję się, że jest opcja skorzystania z funduszu gwarancyjnego.. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?? na co zwrócić uwagę, żeby mnie pzu nie wyrolowało??
akjam Opublikowano 2 Listopada 2009 Opublikowano 2 Listopada 2009 arielka się zajmuje ubezpieczeniami więc może napisz do niej na PW i może Ci coś poradzi.
OLO_GDA Opublikowano 3 Listopada 2009 Opublikowano 3 Listopada 2009 na moje oko to stracisz znizke, bo bedziesz mial szkode. masz dane tego meliniarza? nawet jak masz to chyba nie myslisz ze uda Ci sie od niego sciagnac kase na naprawe... chyba ze rozliczenie w puszkach od piwa Fundusz Gwrancyjny to niestety w polsce troche fikcja, działa głownie przy kierowcach ktorzy byli pod wplywem i ubezpieczalnia sie na nich wypnie. w przypadku niewykrycia sprawcy praktycznie zero szans na odszkodowanie. nie bardzo wiem co Cie dziwi. AC wlasnie jest po to zeby naprawic auto jak nie ma sprawcy lub uszkodzenie jest z Twojej winy. Meliniarz niestety nie ma OC wiec kto niby ma naprawiac Twoje auto? tylko on i mozesz mu wytoczyc sprawe cywilna... zabierzesz mu wozek to sie zalamie... na pewno wolalbym kupic zderzak jezeli tylko on jest uszkodzony, niz szarpac sie i trracic znizki dla takiego drobiazgu...
audiomaniak Opublikowano 9 Listopada 2009 Autor Opublikowano 9 Listopada 2009 szkodę wycenili mi na 1890zl tyle dostałem, koszt naprawy wyniósł mnie 300zl i 10% zniżek poszło chyba że PZU ściągnie z meliniarza
ktokolwiek Opublikowano 10 Listopada 2009 Opublikowano 10 Listopada 2009 A tak płakałeś o tym rolowaniu? A suma sumarum Ty wyrolowałeś ubezpieczyciela
Thom4s Opublikowano 10 Listopada 2009 Opublikowano 10 Listopada 2009 Też ostatnio miałem podobną przygodę. W święto zmarłych pod cmentarzem ktoś mi zarysował dość mocno lewe tylne nadkole, sprawcy brak, więc zgłosiłem szkodę do PZMOTu. Wycenili mi ją na 3170 zł, a naprawa u lakiernika wyjdzie mnie ok 400 zł. Nie dostanę zniżek za następny rok tj 10%. To co nadpłacę już zwróciło mi się z nawiązką.
audiomaniak Opublikowano 10 Listopada 2009 Autor Opublikowano 10 Listopada 2009 ja płakałem tylko o te zniżki, ale jak tyle zostało mi w kieszeni to niech sobie wezmą te 10% :polew:
Thom4s Opublikowano 10 Listopada 2009 Opublikowano 10 Listopada 2009 ja płakałem tylko o te zniżki, ale jak tyle zostało mi w kieszeni to niech sobie wezmą te 10% :polew: Dokładnie jakby wszystkie zabrali to trochę szkoda ale 10%... Jeśli chodzi o utratę tych 10% to będzie tak, że po prostu nie dostaniesz zniżek w przyszłym roku i bedziesz płacił tyle samo co za polisę AC w tym roku.
elmo814 Opublikowano 10 Listopada 2009 Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam, jutro czeka mnie spotkanie z rzeczoznawcą, bo jakiś złomiarz przedziurawił mi tylny zderzak mega długim kątownikiem, który wystawał z jego złomowego wózeczka... oczywiście miła pani z pzu poinformowała mnie, że stracę zniżki z mojego AC!! co za bezsens??!!pytam jej, skoro wykupuję AC i dorobiłem się za bezszkodową jazdę trochę zniżek, to nie po to, żeby się ich pozbyć przez jakiegoś meliniarza i po chwili dowiaduję się, że jest opcja skorzystania z funduszu gwarancyjnego.. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?? na co zwrócić uwagę, żeby mnie pzu nie wyrolowało?? ubezpieczalnie daja tzw bonus , ze ine tracisz znizek , tylko inechcetnie o tym mowia , i mozna to wykorzytac raz w roku, idz tam gdzie ubezpieczales , i ppros o taki bonus , osobiscie to przerabialem, tylko ze w compensa
audiomaniak Opublikowano 10 Listopada 2009 Autor Opublikowano 10 Listopada 2009 Witam, jutro czeka mnie spotkanie z rzeczoznawcą, bo jakiś złomiarz przedziurawił mi tylny zderzak mega długim kątownikiem, który wystawał z jego złomowego wózeczka... oczywiście miła pani z pzu poinformowała mnie, że stracę zniżki z mojego AC!! co za bezsens??!!pytam jej, skoro wykupuję AC i dorobiłem się za bezszkodową jazdę trochę zniżek, to nie po to, żeby się ich pozbyć przez jakiegoś meliniarza i po chwili dowiaduję się, że jest opcja skorzystania z funduszu gwarancyjnego.. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?? na co zwrócić uwagę, żeby mnie pzu nie wyrolowało?? ubezpieczalnie daja tzw bonus , ze ine tracisz znizek , tylko inechcetnie o tym mowia , i mozna to wykorzytac raz w roku, idz tam gdzie ubezpieczales , i ppros o taki bonus , osobiscie to przerabialem, tylko ze w compensa dokładnie jest coś takiego ale za rok będę się martwił jak trzeba będzie przedłużyć ubezpieczenie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się