Wandej Opublikowano 2 Grudnia 2009 Opublikowano 2 Grudnia 2009 yyyyy kolego wandej tylko Ty byłeś z kumplem handlarzem a ja sa to napewno nie poszukam nic w tej cenie, popatrzałem troche na allegro i cena 26tyśjest mała jak na b6 ;/ a z koleii kupić złoma i kłaść kase to też mija sie z celem ... no za 26 tys u nas to angol przelozony albo jakis totalny zlom bez wypasu :gwizdanie:
Kowi87 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Nie wiem, ja miałem dwa sprowadzane uszkodzone pojazdy, i co zauważyłem, opłacalne były ale dla mechaników-handlarzy, cena ostateczna z opłatami mechaniką, robocizną wychodziła na poziomie kupna w polsce autka sprawnego z róznicą moze tysiaka, jak euro było tanie to moze i sie na tym wychodziło ale teraz to nie bardzo jako właściciel :gwizdanie: Jak kolega nie jest mechanikiem to niech lepiej szuka B6 w stanie do jazdy bez wkładu finansowego
Wandej Opublikowano 2 Grudnia 2009 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Nie wiem, ja miałem dwa sprowadzane uszkodzone pojazdy, i co zauważyłem, opłacalne były ale dla mechaników-handlarzy, cena ostateczna z opłatami mechaniką, robocizną wychodziła na poziomie kupna w polsce autka sprawnego z róznicą moze tysiaka, jak euro było tanie to moze i sie na tym wychodziło ale teraz to nie bardzo jako właściciel :gwizdanie: Jak kolega nie jest mechanikiem to niech lepiej szuka B6 w stanie do jazdy bez wkładu finansowego tylko widzisz do Polski trafiaja takie samochody moze i niektore negrozne rozbite ale zrobione po najnizszej linii oporu czyli szybko , tanio i na odpie....ol bo inaczej zaden handlarz by na tym dobrze nie wyszedl :gwizdanie: A sam sobie robiąc na ori częściach i solidnie wychodzi tak jakbys kupił w PL ale chociaz wiesz czym jezdzisz
Kowi87 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Opublikowano 2 Grudnia 2009 Nie wiem, ja miałem dwa sprowadzane uszkodzone pojazdy, i co zauważyłem, opłacalne były ale dla mechaników-handlarzy, cena ostateczna z opłatami mechaniką, robocizną wychodziła na poziomie kupna w polsce autka sprawnego z róznicą moze tysiaka, jak euro było tanie to moze i sie na tym wychodziło ale teraz to nie bardzo jako właściciel :gwizdanie: Jak kolega nie jest mechanikiem to niech lepiej szuka B6 w stanie do jazdy bez wkładu finansowego tylko widzisz do Polski trafiaja takie samochody moze i niektore negrozne rozbite ale zrobione po najnizszej linii oporu czyli szybko , tanio i na odpie....ol bo inaczej zaden handlarz by na tym dobrze nie wyszedl :gwizdanie: A sam sobie robiąc na ori częściach i solidnie wychodzi tak jakbys kupił w PL ale chociaz wiesz czym jezdzisz Ja nie mówie o tym co do Polski trafia tylko o tym co jest za granicą dla Polaka i zwykły szarak bez pojecia o mechanice tylko teoretcznie jest do przodu w kosztach tym bardziej na ori częściach niewiem moze to zalezy od marki sprowadzanego auta :gwizdanie:
adams-zyrardow Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Tu masz diesla b6, 2003, za 23,5tys http://moto.allegro.pl/item863389913_okazja_2003_1_9_tdi.html wyklepią Ci za niewielkie pieniądze i póki co możesz jeździć bez malowania :> Tu ewentualnie 1,8T: http://moto.allegro.pl/item851272081_piekne_a4_zarejestrowane_1_8_turbo_navi_dvd.html albo 2.0 w gazie też do małego klepanka: http://moto.allegro.pl/item865492547_audi_a4_2_0_gas_benzyna_okazja_2001_sprowadzona.html I nie piszcie chłopakowi że za 26tys nie kupi, bo jak się uprze i znajdzie idiotę który nie zna się na cenach to jeśli jeszcze dobrze pościemnia przy zakupie to sprzedający potrafi z ceny zjechać i po 3-5tys zł. Wszystko zależne od metody określania ceny końcowej . Mi się udało 3 lata temu wyrwać b5 z 96r tdi 110KM za 11tys co teraz nawet po tyle nie stoją. Fakt faktem była w kolorze białym i do tego lewą stronę miała w innym odcieniu...ale technicznie nie było do czego się przyczepić. Przez rok nią przejeździłem 20tys i nie dołożyłem ani grosza poza wymianą oleju i filtrów. Jedynie jeden wahacz wybiłem w zimę, na szczęście górny. Szukaj a znajdziesz
bakuś Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Powodzenia życzę... Nie chcę być chamski, ale chłopie... strać się z takimi trupami - do lekkiego klepanka ze złamaną d*pą. Kto normalny będzie szukał takich "oszczędności" w aucie i kupował paścia do prostowania? Przeraża mnie takie podejście, bo to, że handlarze tak robią to normalne niestety i nic na to się nie poradzi, ale żeby dla siebie kupować? Niezrozumiałe to dla mnie. Może dlatego, że dla mnie priorytetem przy kupnie samochodu jest jego bezwypadkowość. Uważam, że jak kogoś nie stać na pełnowartościowy samochód - w tym wypadku B6 to niech kupi o kilka lat młodsze lub inny model ale w należytym stanie... No chyba, że ktoś chce się koniecznie dowartościować samochodem to niech kupuje bitego angola B6 w cenie przyzwoitej B5. Kurw, no nie mogę...
tymonA4 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Opublikowano 26 Grudnia 2009 moje zdanie zostaw to co masz doskładaj jeszcze z 10tys i kup fajne b6 w q
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się