Wihajster Opublikowano 24 Czerwca 2006 Opublikowano 24 Czerwca 2006 a jak jest docisk dobry to nie wystarczy samego koła zmienic czy musi byc komplet??
piurko Opublikowano 24 Czerwca 2006 Opublikowano 24 Czerwca 2006 a jak jest docisk dobry to nie wystarczy samego koła zmienic czy musi byc komplet?? Można , ale jak wydasz na koło tyle kasy i na robotę, to jak Ci padnie za chwilę sprzęgło , to pożałujesz , że nie wymieniłeś kompletu :razz: Tak przynajmniej kolejną stówkę masz spokój- jeśli chodzi o sprzęgło :mrgreen: Ja zastrzegłem sobie możliwość zwrotu sprzęgła , bo nie wiem co siedzi. :neutral: Moż jakiś helmut już wymieniał sprzęgło :mrgreen:
Wihajster Opublikowano 24 Czerwca 2006 Opublikowano 24 Czerwca 2006 a co mógł helmut zapakowac??raczej oryginal bo zwykłe jak by zapakowal to nie mialbys takich problemow z drzeniem
piurko Opublikowano 24 Czerwca 2006 Opublikowano 24 Czerwca 2006 a co mógł helmut zapakowac??raczej oryginal bo zwykłe jak by zapakowal to nie mialbys takich problemow z drzeniem Ale ja myślę tylko o sprzęgle ( chociaż mało prawdopodobne ) , bo koła na bank nie wymieniał Chodzi mi o to , że istnieje taka możliwość, że podł docisk, tarcza , łożysko, helmut wymienił na nowe sprzęgło a dwumasa została stara :razz: Gdyby się okazało, że było właśnie tak to sprzęgło , które kupię mogę oddać a założę tylko koło :mrgreen: Ale nie liczę na to , pewnie włożę komplet :roll:
MARTiiii Opublikowano 24 Czerwca 2006 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2006 No sprzeła to nie musisz koniecznie wymieniać. Koło dwumasowe to osobna rzecz. To ono zdycha i je trzeba wymienić. No chyba, że sprzegło tez już ci sprawia problemy ale w nim nie trzeba wszytkiego wymieniać odrazu tlyko część która jest zurzyta np. samą tracze lub docisk. Dwumasowe koło raczej z zużycia pada, a nie z powodu jakieś usterki. Także wątpliwe by do 250tys.km kiedykolwiek był wymieniany. Czy z padającym kołem dwumasowym można w ogóle dalej jeździć? U mnie jedyny minus tego to wpadający w wibrację układ wydechowy przy zimnym silniku i przy skecaniu kołami. Niechce żeby przez to coś innego się uszkodziło.
_siwy_ Opublikowano 25 Czerwca 2006 Opublikowano 25 Czerwca 2006 Sam z ciekawości przeglądałem i znalazłem coś takiego. Może źle rozumie co znaczy komplet...Nowy komplet za 999zl To nie do naszych autek!!! Niby jest AFN, ale niestety nie do Audi. U nas koło ma numer 028 105 266A i takiego szukajcie.
Wihajster Opublikowano 26 Czerwca 2006 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Sam z ciekawości przeglądałem i znalazłem coś takiego. Może źle rozumie co znaczy komplet...Nowy komplet za 999zl To nie do naszych autek!!! Niby jest AFN, ale niestety nie do Audi. U nas koło ma numer 028 105 266A i takiego szukajcie. jestes pwny tego numeru???w etce go wpialem i wyswietla sie numer nie znany :roll: sorki zgadza sie przeoczenie
baskecior Opublikowano 26 Czerwca 2006 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mój AFN też się telepie jak pijak po weekendzie, ale tylko gdy silnik jest rozgrzany. Mniemam że jest to wynik obciążenia kompresorem i bardzo skąpej dawki paliwa. Z kolei mój 1Z przy najcięzysch upałach i mrozach chodzi równiuteńko i nie trzęsie za nic. Stawiam na dawkę paliwa.
Wihajster Opublikowano 26 Czerwca 2006 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mój AFN też się telepie jak pijak po weekendzie, ale tylko gdy silnik jest rozgrzany. Mniemam że jest to wynik obciążenia kompresorem i bardzo skąpej dawki paliwa. Z kolei mój 1Z przy najcięzysch upałach i mrozach chodzi równiuteńko i nie trzęsie za nic.Stawiam na dawkę paliwa. ale tobie afn silnik jak gasnie i zapala??zatelepie calym silnikiem i tlucze sie czy wszystko normalnie??
Sprinter Opublikowano 26 Czerwca 2006 Opublikowano 26 Czerwca 2006 Mój AFN też się telepie jak pijak po weekendzie, ale tylko gdy silnik jest rozgrzany. Mniemam że jest to wynik obciążenia kompresorem i bardzo skąpej dawki paliwa. Z kolei mój 1Z przy najcięzysch upałach i mrozach chodzi równiuteńko i nie trzęsie za nic.Stawiam na dawkę paliwa. Mój też się telepie tylko jak jest gorący Ale nie obstawiam dawki paliwa, już swojego przebadałem osobiście i z tym programem, który mam raczej mi więcej niż mniej podaje. Wszysko jeszcze się skoryguje jak wrzucę nowe wtryski i trochę lepszego mod'a. Przy zapalaniu i gaszeniu nic mi nie telepie.
baskecior Opublikowano 27 Czerwca 2006 Opublikowano 27 Czerwca 2006 Mój AFN też się telepie jak pijak po weekendzie, ale tylko gdy silnik jest rozgrzany. Mniemam że jest to wynik obciążenia kompresorem i bardzo skąpej dawki paliwa. Z kolei mój 1Z przy najcięzysch upałach i mrozach chodzi równiuteńko i nie trzęsie za nic.Stawiam na dawkę paliwa. ale tobie afn silnik jak gasnie i zapala??zatelepie calym silnikiem i tlucze sie czy wszystko normalnie?? Generalnie odpala cicho, ale gasnie telepiąc się - obciążene kompresorem. Dodatkowo niestety szkop cofając uderzył wydechem i troche mi tłucze na wolnych obrotach o podłogę, co jednak daje niemile efekty akustyczne. NIemniej sadze ze gdyby nie wydech gasłby w miarę ok.
Sprinter Opublikowano 27 Czerwca 2006 Opublikowano 27 Czerwca 2006 O widzisz i być może oprócz przesunięcia wydechu masz tam jakieś naprężenia, tutaj można też szukać przyczyn drgań. Ja już od dawna zamierzam jechać do tłumikarza, bo w zimie nieco wyrżnąłem spodem na którejś wrocławskiej rozrytej drodze i co prawda nic mi nie brzęczy, ale jednak mógł się przesunąć cały wydech na wieszakach (ewentualnie coś podgiąć i jest napięty).
piurko Opublikowano 29 Czerwca 2006 Opublikowano 29 Czerwca 2006 No sprzeła to nie musisz koniecznie wymieniać. Koło dwumasowe to osobna rzecz. To ono zdycha i je trzeba wymienić. No chyba, że sprzegło tez już ci sprawia problemy ale w nim nie trzeba wszytkiego wymieniać odrazu tlyko część która jest zurzyta np. samą tracze lub docisk.Dwumasowe koło raczej z zużycia pada, a nie z powodu jakieś usterki. Także wątpliwe by do 250tys.km kiedykolwiek był wymieniany. Czy z padającym kołem dwumasowym można w ogóle dalej jeździć? U mnie jedyny minus tego to wpadający w wibrację układ wydechowy przy zimnym silniku i przy skecaniu kołami. Niechce żeby przez to coś innego się uszkodziło. Mam nowe sprzęgło i dwumasę i jest oczywiście lepiej , nie czuc na pedale sprzęgła pracy silnika i mniej telepie budą przy gaszeniu :mrgreen: Dwumasa miała dwa razy większy luz niż nowe, docisk był OK a tarcza miała już lużne sprężynki...... I tu pytanie : czemu w tarczy dają sprężyny skoro jest dwumasa :shock:
Wihajster Opublikowano 30 Czerwca 2006 Opublikowano 30 Czerwca 2006 No sprzeła to nie musisz koniecznie wymieniać. Koło dwumasowe to osobna rzecz. To ono zdycha i je trzeba wymienić. No chyba, że sprzegło tez już ci sprawia problemy ale w nim nie trzeba wszytkiego wymieniać odrazu tlyko część która jest zurzyta np. samą tracze lub docisk.Dwumasowe koło raczej z zużycia pada, a nie z powodu jakieś usterki. Także wątpliwe by do 250tys.km kiedykolwiek był wymieniany. Czy z padającym kołem dwumasowym można w ogóle dalej jeździć? U mnie jedyny minus tego to wpadający w wibrację układ wydechowy przy zimnym silniku i przy skecaniu kołami. Niechce żeby przez to coś innego się uszkodziło. Mam nowe sprzęgło i dwumasę i jest oczywiście lepiej , nie czuc na pedale sprzęgła pracy silnika i mniej telepie budą przy gaszeniu :mrgreen: Dwumasa miała dwa razy większy luz niż nowe, docisk był OK a tarcza miała już lużne sprężynki...... I tu pytanie : czemu w tarczy dają sprężyny skoro jest dwumasa :shock: czyli co sie stalo po naprawie??wszystko juz ok jestes zadowolony??zadnych drgan w czasie pracy na wolnych na goracym??
piurko Opublikowano 30 Czerwca 2006 Opublikowano 30 Czerwca 2006 czyli co sie stalo po naprawie??wszystko juz ok jestes zadowolony??zadnych drgan w czasie pracy na wolnych na goracym?? Lżej chodzi pedał sprzęgła, bierze niżej niż stare a przede wszystkim NIE SZARPIE i mam wrażenie że silnik lżej zapala Zeby jeszcze było taniej :roll:
spanky Opublikowano 30 Czerwca 2006 Opublikowano 30 Czerwca 2006 Zeby jeszcze było taniej :roll: nie am nic za darmo ... wazne ze furak juz gania jak powinien.... :twisted:
MARTiiii Opublikowano 30 Czerwca 2006 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2006 A ja nadal nie wiem do końca o co biega i czekam az cos padnie :roll:
Wihajster Opublikowano 1 Lipca 2006 Opublikowano 1 Lipca 2006 ja tez jeszcze czekam do 15 lipca i sie okarze czy to dwumas a jezeli tak to na 100% wkladam zwykle sprzegło sachsa i zwykle koło zamachowe :razz:
piurko Opublikowano 1 Lipca 2006 Opublikowano 1 Lipca 2006 ja tez jeszcze czekam do 15 lipca i sie okarze czy to dwumas a jezeli tak to na 100% wkladam zwykle sprzegło sachsa i zwykle koło zamachowe :razz: Ale od czego włożysz koło zwykłe :?: Ja już kupiłem od 1Z i miało mniej zębów i oddałem . Pewnie trzeba wymienić i rozrusznik . Chyba że na szrocie wcisneli mi koło od czegoś innego.... ale nie ... przecież byłem przy odkręcaniu i miałem dwa do wyboru .
Wihajster Opublikowano 1 Lipca 2006 Opublikowano 1 Lipca 2006 nie wiem od czego mi właza napewno takie zeby bylo dobre to nie moje zmartwienia ja chce miec sprawny samochod
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się