Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 BAU] Uszkodzone wałki v6 tdi 180 (BAU) -foto


wojti78

Rekomendowane odpowiedzi

8cd1400ec73b56a9m.jpg

f7b156ac33ed88c4m.jpg

2c5a5c44d7ed9391m.jpg

wałki po przebiegu 159 tys. do tego połamane dżwigienki zaworowe 8szt.

jakieś sugestie

auto sprowadzone powypadkowe ale niebył uderzony w silnik, cieżko zapalał niemiał wogóle mocy głośno pracował , uszkodzona też pompa wtryskowa i wtrysk sterujący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

159tys to on miał w 2005 a nie w 2009 :cool1: Nie wierzę,że wałki tak wyglądaja po tak małym przebiegu :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jak by oleju nie zmieniać to tak by wałków nie zajechało :shocked: w 150tyś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma wpisow to pewnie i silnik nie mial oleju wymienianego itp.

Przebieg nie realny,jeszcze do tego uszkodzona pompa i wtrysk.

Zaraz czy BAU to mial byc ten poprawiony juz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie tu jest wyraźnie coś nie halo, w życiu nie widziałem tak dziwnie zużytego wałka :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto sprowadzone powypadkowe ale niebył uderzony w silnik, cieżko zapalał niemiał wogóle mocy głośno pracował , uszkodzona też pompa wtryskowa i wtrysk sterujący

Na a6klub.pl spotkałem się z opinią wyrażoną przez Piotrusia, że wałki nowego typu jeżeli pękają to zazwyczaj w autach powypadkowych (nie mam odnośnika do tematu, musiałbyś sam poszukać)

A jak niby był uderzony?[br]Dopisany: 17 Grudzień 2009, 22:35_________________________________________________

(...) ale był sprawdzany przebieg licznika i ecu i jest git

Żaden dowód. Są spece zmieniający przebiegi w obu miejscach :cool1:

Diabli znają realny przebieg, na jakim oleju to jeździło i jak często miało go zmieniany. I jak było jeżdżone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na a6klub.pl spotkałem się z opinią wyrażoną przez Piotrusia, że wałki nowego typu jeżeli pękają to zazwyczaj w autach powypadkowych

A gdzie tu widzisz pęknięty wałek?

co mogło być przyczyną odpadniecia tego

Mogły popychacze nie trzymac i pospadały dzwiniegnki.

tak to wałki już nowego typu , dzwigienki na rolkach juz

Caly czas sie zastanawiam czy mozna takie dźwigienki zastosować do starszych jednostek AKN AFB i podobnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i dodam jeszcze że kolega zamontował wałki ze starszej wersji , do tego popychacze i dżwigienki cały komplet i działa , dzwigienki i popychacze się różnią ja to oglądałem i mysle że mozna by założyć te nowego typu na stare wałki tak mi się zdaje ale to sprawdze [br]Dopisany: 17 Grudzień 2009, 22:54_________________________________________________dodam jeszcze że wałki nowego typu to rura pusta w środku są lekkie a starego typu są pełne cięższe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolega zaliczyl f*ck up, bo tak sie nie robi... jesli montowac walki i hydraulike do nowego lub starego typu - to rowniez trzeba wymieniac glowice :gwizdanie:

Walki w BAU nie maja prawa wytrzec sie po 150k km, one w ogole nie maja prawa sie wytrzec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale one nie wytarly sie w miejscu krzywek tylko jakby cos sie oberwalo tak wynike ze zdjecia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak własnie było głowica w miejscu gdzie trzyma wałek jak i stopki były dobre

czyli niebyło przeciwskazań na wymiane głowic

to tak samo jak padną wałki lub wałek w takim lub innym silniku to nikt niewymienia całości tylko sam wałek

i to bangla

no chyba że kogoś stać na nówke to niech kupuje nówke głowice z wałkiem z servisu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojti78 - niestety jakość zdjęć nie pozwala na "jednoznaczną" ocenę Twojej sytuacji ale wpatrując się w zdjęcia środkowe i dolne zaryzykowałbym hipotezę, ze na środkowej fotce krzywka nie znajduje się w ogóle na swoim miejscu, a na dolnej fotce zauważalne wyżłobienia to jedynie żałosny ślad miejsca, w którym krzywka powinna się znajdować ... .

Nie wiem co mogło spowodować aż taka masakrę w Twoim BAU. Myślę, ze zrobiła to temperatura i jakieś ścierwo LL (olej long-life) starej generacji ... ale to jedynie hipoteza ... .

W każdym razie poniżej są zdjęcia sprawnej głowicy, co być moze ułatwi Ci jakieś porównanie do Twoich wałków i odległości między krzywkami, które na fotkach naprawdę zdają się być nienaturalnie zbliżone lub ... całkiem nieobecne ... .

d8e6825e8533c3a7m.jpg c7309c6e93a6b0fem.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak własnie było głowica w miejscu gdzie trzyma wałek jak i stopki były dobre

czyli niebyło przeciwskazań na wymiane głowic

to tak samo jak padną wałki lub wałek w takim lub innym silniku to nikt niewymienia całości tylko sam wałek

i to bangla

No tak, ale wklada sie walki od tego samego silnika, a nie od nowszego/starszego typu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolejnym przyjrzeniu się środkowej fotce uważam, że widać tam - na prawo od śladu po krzywce - wyraźne zakrzywienie materiału wałka. To jakby zaświadcza, że silnik jest po kolizji tłoka z zaworem - co doprowadziło do zauważalnego zakrzywienia wałka i zerwania krzywki. Aktualnie wydaje mi się, ze to jednak nie wcześniej podejrzewana temperatura tak narozrabiała - a jednak regularna kolizja w silniku ... .

Jeżeli mam rację - to przed zakupem jakichkolwiek części warto ustalić czy korbowody ostały się "na prosto" ... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam podobny problem.

Mianowicie mam autko z przebiegiem 180tys i "wylatała" dźwigienka zaworowa. czy mogła zatrzymać jeden wałek? efekt jest taki że zęby na zębatce jednego wałka się ścieły. powiem że sam wałek wygląda rewelacyjnie dobrze jak na ten przebieg.

Fotki robione na szybko (na aucie) także stąd taka jakość.

Chłopaki, co o tym sądzicie? ile kolego płaciłeś za nowe wałki ??

Obraz_003.jpg

Obraz_001.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...