brembi Opublikowano 6 Stycznia 2010 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Cześć. Zastanawiam się, czy jest możliwość przerobienia w jakiś sposób zawieszenia w Audi A4 B5. Rozumiem że wiąże się to z ogromem pracy i kombinowania , ale myślę że gra jest warta świeczki. Być może da się jakoś zaadoptować zawieszenie z innego samochodu. Co o tym myślicie ?
brembi Opublikowano 6 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2010 bo nie radzi sobie z polskimi drogami
soolek Opublikowano 6 Stycznia 2010 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Albo patrz gdzie jeździsz, albo kupuj markowe części albo kupiłeś bubla strasznego. A najlepiej zmień samochód - nie będziesz miał problemu.
brembi Opublikowano 6 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2010 Jak na razie to w moim autku wszystko jest cacy Ale jak się naczytałem na forum o tych wahaczach to sie przestraszyłem Nie moge pogodzić się z faktem, że Audi tak spieprzyło sprawę z tym zawieszeniem. Widać, że zostało stworzone tylko po to, żeby później zarobić na częściach do niego.
Gwerty Opublikowano 6 Stycznia 2010 Opublikowano 6 Stycznia 2010 wszystko co nowe lub w pierwszych latach produkcji moze byc zawodne i niedopracowane. gdyby stac w miejscu i nieszukac nowych rozwiazan to by sie czlowiek cofal. moim zdaniej niejest tak zle o ile zastosuje sie dobre elementy a nie najtansze z allegro po 500zl na dwa koła.
pan kierownik Opublikowano 6 Stycznia 2010 Opublikowano 6 Stycznia 2010 Jak na razie to w moim autku wszystko jest cacy Ale jak się naczytałem na forum o tych wahaczach to sie przestraszyłem Nie moge pogodzić się z faktem, że Audi tak spieprzyło sprawę z tym zawieszeniem. Widać, że zostało stworzone tylko po to, żeby później zarobić na częściach do niego. Ale o co chodzi? A4 nie jest ani wzorem bezawaryjności, ani nie jest tanie w utrzymaniu i powszechnie o tym wiadomo (a ci co nie wiedzą mogą się dowiedzieć na forum). Więc po co teraz ten płacz? J
soolek Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 brembi, zamiast płakać to pojździj trochę, bo opinia opinią, a fakty są trochę inne. Wcześniej miałem Mondeo I - zawiecha na przód połowę tańsza. Ale na tył drugie tyle. A w Audi tył jest praktycznie bezobłsugowy.
brembi Opublikowano 7 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2010 wszystko co nowe lub w pierwszych latach produkcji moze byc zawodne i niedopracowane. gdyby stac w miejscu i nieszukac nowych rozwiazan to by sie czlowiek cofal. moim zdaniej niejest tak zle o ile zastosuje sie dobre elementy a nie najtansze z allegro po 500zl na dwa koła. Ja myślę, że nie jest za dobrze - dla porównania -mam w domu peugeota 306 z przebiegiem prawie 200 tys w kraju a całe zawieszenie jest oryginalne i nie ma luzów na wahaczach. A Wy co ile zmieniacie wahacze ?
MÓwca Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 - Zawieszenie w A4 B5 przednie składa się z 4 wahaczy i stabilizatora na stronę. "Szybkiemu" zużyciu (wytłuczeniu) ulegają tylko dwa proste wahacze (najtańsze około 45zł/sztuka) i tylko je wymieniasz. - Na zawieszeniu - 35 mm i profilu opon 45 wymieniam po jednym komecie na stronę rocznie (koszt 90zł + wysyłka na stronę)/rok Nie wielkie znaczenia czy części oryginalne czy zamienniki. Pewnie przy zwykłym zawieszeniu i profilu 55 lub więcej wymiana będzie jeszcze rzadsza. - Adaptacja innego zawieszenia bezcelowa koszt utrzymania zawieszenia jak pisałem około 90zł rocznie. Więcej kosztuje mnie prostowanie felg niż utrzymanie zawieszenia. Zawieszenie bardzo precyzyjne i nie zamienił bym na żadne inne.
Sakul Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 Posłuchaj, sama konstrukcja zawieszenia jest genialna, jest precyzyjne, wygodne. Jeśli u nas byłyby takie drogi jak w Niemczech, Holandii, Francji to śmiem twierdzić, że polatałbyś na jednym komplecie kości co najmniej 100-130 tKm. Ale niestety mamy drogi takie jakie mamy, podziękuj Ruskom za 45 lat okupacji , Amerykanom podziękuj za to że nas nie wyzwolili , a panom z Wiejskiej za ten cały dzisiejszy bajzel. Na moje konstrukcja udana tylko, że nie przewidziano jej użytkowania w tak złych warunkach jakimi są polskie drogi. Nie oceniaj na przyszłość jak nie masz o czymś pojęcia. Są o wiele gorsze samochody. Jak byś miał Peugeota lub Citroena ( , łe te nazwy to mi nawet przez gardło nie chcą perzejść) to narzekałbyś jak by ci przyszło regenerować tylną belkę lub kupować nową. Gwarantuję ci że wolałbyś co roku zawieszenie w A4 wymieniać.
brembi Opublikowano 7 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2010 Przyznam, że po waszych wypowiedziach troszkę przekonałem się do tego zawieszenia-i tak nie mam wyboru . Wiem, że to zawieszenie pod względem prowadzenia i komfortu jest bardzo dobre, wręcz doskonałe, a konstrukcja tego patentu jest dość precyzyjna i wymyślna. Natomiast nie zmienia to faktu, że tak poważny producent samochodów jak Audi powinien bardziej przyłożyć się do procesu konstrukcji tego pod względem trwałości. No cóż... pozostaje nam apelować o poprawę polskich dróg Nie oceniaj na przyszłość jak nie masz o czymś pojęcia. Są o wiele gorsze samochody. Jak byś miał Peugeota lub Citroena ( sick3, łe te nazwy to mi nawet przez gardło nie chcą perzejść) to narzekałbyś jak by ci przyszło regenerować tylną belkę lub kupować nową. Gwarantuję ci że wolałbyś co roku zawieszenie w A4 wymieniać. W dalszym ciągu mam peugeota (306 1.9D) i mimo, że nie jest zbyt wygodny to nadrabia bezawaryjnością - tak jak pisałeś szykuje się zmiana lub regeneracja belki ale po przebiegu prawie 200tys A jeśli chodzi o pojęcie co do zawieszenia to nabrałem go troszkę czytając to forum
soolek Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 Posłuchaj, sama konstrukcja zawieszenia jest genialna, jest precyzyjne, wygodne. Jeśli u nas byłyby takie drogi jak w Niemczech, Holandii, Francji to śmiem twierdzić, że polatałbyś na jednym komplecie kości co najmniej 100-130 tKm. Duuuużo więcej można przejechać (z autopsji)
_Solar_ Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 Posłuchaj, sama konstrukcja zawieszenia jest genialna, jest precyzyjne, wygodne. Jeśli u nas byłyby takie drogi jak w Niemczech, Holandii, Francji to śmiem twierdzić, że polatałbyś na jednym komplecie kości co najmniej 100-130 tKm. Duuuużo więcej można przejechać (z autopsji) moj ma ponad 220 przejechane i ma jeszcze zawieszenie ori na obnizonym zawiasie i poki co sie jeszcze trzyma.
soolek Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 Posłuchaj, sama konstrukcja zawieszenia jest genialna, jest precyzyjne, wygodne. Jeśli u nas byłyby takie drogi jak w Niemczech, Holandii, Francji to śmiem twierdzić, że polatałbyś na jednym komplecie kości co najmniej 100-130 tKm. Duuuużo więcej można przejechać (z autopsji) moj ma ponad 220 przejechane i ma jeszcze zawieszenie ori na obnizonym zawiasie i poki co sie jeszcze trzyma. I na zachodnich drogach zrobiłby jeszcze drugie tyle pewnie.
MÓwca Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 _Solar_ masz - 35mm przejechane 220 (chyba nie tysięcy) przejechane i oryginalne Wahacze? A przy ilu wymieniałeś na oryginalne?
_Solar_ Opublikowano 7 Stycznia 2010 Opublikowano 7 Stycznia 2010 MÓwca zawieszenie mam -40/-35(30) tył siedzi ciutek wyzej.Auto było juz sprowadzone na takim zawiasie (wymieniłem tylko amory - bo mi jakis czas temu padły ) wszystkie wachacze są ori nic nie wymieniałem. Autko jak sprowadzilem z zachodu to mialo na blacie ok 175-8 Tysiecy km
MÓwca Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 To widocznie po lepszych drogach niż ja jeździsz. (myślałem że diesle się jeszcze szybciej wytłukują ) Ja mam częste trasy Jelenia - Wrocław i po samy Wrocławiu tez dużo a tam drogi są koszmarne. Swoje A4 też kupiłem już na glebę rzuconą (widać na zachodzie nikomu nie przeszkadza wytrzymałość tego zawieszenie i dodatkowo pozwalają sobie na więcej) z przebiegiem 140tyś. Po 30tyś też wymieniałem tylne amory. Teraz mam ponad 250. Robiąc średnio 30tyś rocznie muszę jedną stronę wymienić bo tłucze. Jakie felgi masz i profil opony przy tym zawiasie?
_Solar_ Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Znasz polskie realia i wiesz jakie sa drogi ja tez troche tłukę sie po Polsce moje ogumienie to 205/55/16 i ori fele audi 16" Jak na razie nic nie stuka ani puka no i KM tez malo nalatałem bo autko zbyt krótko mam A Ty jaki masz u siebie zawiasz i ogumienie ?? Powiem Ci ze nie ma znaczenia czy benzyna czy diesel.Jednemu zawias szybciej sie skończy w benzynce niz w dieslu po przejechaniu tej samej ilości km a drugiemu padnie szybciej w dieslu niż w benzynie.Sporo też zalezy od stylu jazdy
MÓwca Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 przód mam 225/45/17" tył 235/40/17". Próbowałem już w różnych ustawieniach profil 35/40/45/50 Najlepiej jeździło na 245/35/17" przód i 235/40/17 tył" zakręty miooodziooo no ale felgi szybko wygiąłem przelatując przez wycinek asfaltu łączący dwie nowe nawierzchnie asfaltu, którego nikt nie był łaskawy oznakować [br]Dopisany: 08 Styczeń 2010, 14:12_________________________________________________takim sam zestaw jak ty mam na zimę
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się