Dom3l Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Dziwna sprawa, jeździłem w zeszłym tygodniu wszystko było oki. Dziś rano chce jechać do pracy ładuje się do auta zapalam a tu zaraz obroty na zero i auto zdechło, odpaliłem gazując wyjechałem z garażu, i tak jakoś się doturlałem do szczecina. Kiedy nagrzał się do 90 stopni te obrotu już nie spadały do zera ale tak miedzy 300-500. Nie wiem o co biega, wszystko było oki nie wiem gdzie szukć przyczyny. Jak wrócę (dojadę) do domu sprawdzę filtr powietrza może gdzieś tam coś się stało. Czy ktoś spotkał się z takim tematem wcześniej? p.s. jeszcze jedno pytanie czy 1.8 ADR ma silnik krokowy czy nie??? może to śmieszne pytanie ale ja się już pogubiłem. Proszę o porady. VAGA zapnę jak tylko wpadnie mi w łapy. Pozdrawiam
mstan Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Witam ADR nie ma silnika krokowego.Tak właściwie dobrze by było zacząć od sczytania błędów VAG-iem. Pozdrawiam
grzesu3 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 1) ADR nie ma silniczka krokowego 2) VAG Ci wszystko powie
Dom3l Opublikowano 8 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 8 Stycznia 2010 A jeśli na VAGU nic nie wyjdzie, gdzie szukać dalej ?
grzesu3 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 A jeśli na VAGU nic nie wyjdzie, gdzie szukać dalej ? Na 80% a nawet 90% VAG Ci coś powie , nie wierzę, że będziesz miał brak błędów. Podepnij Vaga.
sajmon8526 Opublikowano 8 Stycznia 2010 Opublikowano 8 Stycznia 2010 dokładnie najlepiej sprawdzić wszystko kompem wtedy bedzie wiadomo od czego zacząć
tymonA4 Opublikowano 9 Stycznia 2010 Opublikowano 9 Stycznia 2010 przepustnica może być też do czyszczenia
Dom3l Opublikowano 9 Stycznia 2010 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2010 Obyło się bez VAGa, (jakoś nie mogłem się podłączyć, bo używałem programu kumpla i on jakiś taki nie taki :> ) Zauważyłem, że po przekręceniu zapłonu przepustnica nie "piszczy" charakterystycznie jak to zawsze ma miejsce tylko jakoś zazgrzytało i cisza. Odczepiłem klemy, złączyłem je razem na kilka chwil i założyłem ponownie. Dodatkowo znalazłem ze rura od powietrza co wchodzi na przepustnice była luźno założona i bez problemu mogło tam "zawiewać". Po podłączeniu i ściśnięciu porządnie opaską wszystko działa bez problemów. Przepustnica po przekręceniu stacyjki zapiszczała, nastawiła się i jest spoko. Problem znikł. Obroty na właściwym miejscu, ssanie ładnie trzyma potem delikatnie schodzi. Dodam że auto stało trochę na zimnie w te mrozy, może się coś przymroziło, sam nie wiem. Na pewno w wolnej chwili przepustnice tak czy siak wyczyszczę.
zibizab Opublikowano 9 Stycznia 2010 Opublikowano 9 Stycznia 2010 albo potencjometr sie rozsypal ADR ma linkę,zaadaptowała się
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się